Reklama

Kościół

Mural The Chosen w Dąbrowie Górniczej

Wyjątkowe dzieło artystyczne powstaje na naszych oczach w Dąbrowie Górniczej - ewangelizacyjny mural serialu The Chosen. Specjalnie dla naszych Czytelinków - publikujemy wyjątkowe świadectwo pomysłodawczyni akcji - Agnieszce z parafii NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej.

[ TEMATY ]

ewangelizacja

świadectwo

archiwum Kamila Mańki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świadectwo Agnieszki:

O serialu The Chosen dowiedziałam się na spotkaniu z przyjaciółmi w okolicach zeszłej jesieni. Ten sam tytuł pojawiał się również w rozmowach na kanałach youtube, które śledzę. Mówili o nim np. Tomasz Samołyk, Krzysztof Sowiński, Irmina Śliwińska i inni. W końcu postanowiłam, że zainstaluję aplikację o tej samej nazwie co serial, żeby móc za darmo obejrzeć dzieło, o którym tyle dobrego słyszałam. Widz bardzo szybko przenosi się w czasy Jezusa, który nie jest “posągową postacią”, tylko przeżywa różne emocje, ma poczucie humoru i niezwykłą osobowość. Apostołowie to niezłe “ancymonki”, co jeden to lepszy “gagatek”. Dużą inspiracją i wsparciem było dla mnie śledzenie kanałów znanych youtuberów, takich jak Tomasz Samołyk, Krzysztof Sowiński czy Irmina Śliwińska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Atmosfera tego serialu sprawiła, że historie, które znam z Pisma Świętego ożyły, nabrały koloru i smaku. Wiele razy się śmiałam czy wzruszyłam. Z ogromną ciekawością śledziłam każdy odcinek i nową serię, która była coraz ciekawsza i bardziej wciągająca. Sama zaczęłam opowiadać o tym serialu ludziom wokół mnie.

Podziel się cytatem

Mój kolega Kamil mówił, że w tym serialu podoba mu się, że ludzie są zwyczajni, przeżywają codzienne zmartwienia i sytuacje życiowe, popełniają błędy czy grzechy. Apostołowie są nieidealni, normalni, czasami kłócą się, dochodzi do rękoczynów, wypominają sobie swoje błędy. Natomiast w Jezusie ujmuje go to, że był blisko ludzi wśród których żył np. gra w grę ze znajomymi, przygotowywał kazanie w towarzystwie apostoła Mateusza.

Bardzo wzruszająca była scena, kiedy pod wpływem słów usłyszanych na kazaniu były celnik pokonał swoje obawy i poszedł pojednać się ze swoim ojcem i matką. W tym serialu są pokazane sytuacje, które sami przeżywamy w swoim życiu

archiwum Kamila Mańki

Moje zainteresowanie The Chosen poszerzyło się o słuchanie wywiadów z jego twórcami i aktorami. Dowiedziałam się, że jego producent Dallas Jenkins oraz aktor grający postać Jezusa, czyli Jonathan Roumie, przeżyli ogromną przemianę w swoim życiu prywatnym i zawodowym, kiedy w trudnych okolicznościach powierzyli swoje talenty i przyszłość Bogu. Wiele razy powierzałam Bogu swoje życie, ale nigdy nie pomyślałam o tym, że można oddać Mu swoje talenty i współpracować z Nim, żeby je rozwijać.

Reklama

Więc stwierdziłam, że zrobię tak samo jak twórcy serialu. Zauważyłam później u siebie pewną zmianę. Jestem osobą dość kreatywną i przychodzą mi do głowy różne twórcze pomysły. Wcześniej często je ignorowałam z lęku przed krytyką, z braku czasu lub możliwości wykonania. Teraz postanowiłam, że spróbuję w tym roku zaryzykować, przepracować swoje negatywne myśli i wcielać w życie idee, które chodzą mi po głowie oraz rozwijać talenty, które u siebie odkrywam. Ciekawe co się wtedy wydarzy… Tutaj doskonałym partnerem w realizacji nowych pomysłów okazał się właśnie Kamil, który sam jest osobą plastycznie bardzo mocno obdarowaną. Mój kolega od ponad 20 lat maluje graffiti i często w wolnym czasie tworzy jakieś plastyczne prace.

Zobaczyłam na grupie fanów serialu, że w Brazylii ktoś wykonał na ścianie graffiti z postacią Jezusa z tego serialu.

Podziel się cytatem

Reklama

Potrafię rysować, ale nie na ścianie tylko na kartce. Za to Kamil nadawał się do tej roli idealnie. Widziałam jak starannie i wiernie odwzorowywał malunki postaci z bajek w pokojach dziecięcych oraz różne graffiti na murze. Kamil z chęcią podjął wyzwanie wykonania muralu The Chosen, ja natomiast przejęłam koordynowanie projektu.

W kwietniu napisałam wiadomość do The Chosen Polska, że mam marzenie, żeby u nas powstał taki mural i wkleiłam zdjęcie graffiti, które było moją inspiracją.

Reklama

archiwum Kamila Mańki

Otrzymałam odpowiedź, że to super pomysł i od tej pory byliśmy w stałym kontakcie. Latem Kamil wykonał fajny projekt, który przedstawiał postać celnika Mateusza i obrazek z przygotowaniem się Jezusa do kazania na górze. We wrześniu ujawniliśmy na FB naszą inicjatywę i założyliśmy zrzutkę. W ciągu 3 dni uzbieraliśmy pieniądze na zakup potrzebnych materiałów, za co jesteśmy wszystkim wspierającym ogromnie wdzięczni! Teraz jest listopad i realizacja dobiega końca. Ostatecznie mural powstał w granicach 4 dni na jednym z osiedli, na tyłach garaży w naszym mieście, czyli w Dąbrowie Górniczej.

Udział w tej realizacji był dla mnie i dla Kamila dużym wyzwaniem. Oboje musieliśmy przepracować swoje różne obawy i blokady. Przecieranie nowych szlaków budzi wiele różnych emocji.

Podziel się cytatem

Reklama

Wsparcia udzieliły nam nasze rodziny i znajomi, także ci, którzy obserwowali postępy prac w internecie. Okazało się, że podążanie za swoimi pasjami, które jak wierzę, mamy od Boga, może prowadzić człowieka w zadziwiające i niespodziewane miejsca. Warto podejmować próby spełniania swoich marzeń. Mamy wpływ na rzeczywistość wokół nas.

Reklama

Nasza inicjatywa została zaprezentowana i doceniona 18 listopada na pierwszym w Polsce spotkaniu Ambasadorów serialu The Chosen w Gliwicach. Prace Kamila można śledzić na stronie kolorszok FB.com/kolorszok

archiwum Kamila Mańki

ZOBACZ GDZIE ZNAJDUJE SIĘ MURAL

2023-12-01 06:48

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od ledwie dostateczny z religii do magistra teologii

[ TEMATY ]

świadectwo

katecheza

Archiwum prywatne

O tym, czy da się ogarnąć miłość, czy modlitwa to automat oraz jak sprawić, aby katecheza była dla młodych do przyjęcia, specjalnie dla Czytelników "Niedzieli" opowiada Jerzy Jabłoński, szczęśliwy mąż i tata dwóch synów, teolog i katecheta, autor książki "Miłość... nie ogarniam"

Damian Krawczykowski: To jak Panie Jerzy, ogarnia Pan tą miłość, czy nie?

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję