Zapraszam do weekendowej refleksji na temat: „Życie w prawdzie w relacjach rodzinnych, wspólnotowych i społecznych”.
Sesja z modlitwą o uzdrowienie drzewa rodzinnego, czyli podjęcie modlitwy o uwolnienie z problemów zakorzenionych w historiach międzypokoleniowych.
23-25 marca 2012 r.
Odkrywanie prawdy o historii swojego życia i losów swojej rodziny jest bardzo ważnym elementem budującym naszą dojrzałość. Umiejętność rozmawiania w prawdzie, bez manipulacji i oskarżeń o trudnych, a nawet bolesnych sytuacjach, otwiera nas i daje szansę na budowanie zdrowych relacji międzyludzkich. Sekrety, nieujawnianie prawdy, zmowa milczenia wpływają destrukcyjnie na rodzinę czy wspólnotę. W trakcie sesji poruszony zostanie temat odwagi i determinacji, ale i delikatności oraz dyskrecji w podejmowaniu dialogu opartego na prawdzie.
Prowadząca: Elżbieta Łozińska.
W czasie sesji są: codzienna Eucharystia, konferencje, wprowadzenia do rozmyślania Słowa Bożego, modlitwa osobista przed Najświętszym Sakramentem. Każdy może skorzystać z sakramentu spowiedzi św. i indywidualnej rozmowy z prowadzącą sesję.
Szczegółowe informacje i przyjmowanie zgłoszeń: Centrum Duchowości im. św. Marii De Mattias, Siostry Adoratorki Krwi Chrystusa, ul. Zgorzelecka 27, 59-700 Bolesławiec, tel. (75) 732-24-25; kom. 505-581-491, www.adoratorki.pl.
To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.
List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.
Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.