Reklama

Uratować rodzinę

Moje spojrzenie na polską rodzinę jest poszerzone o spostrzeżenia, które zdobyłem na Zachodzie

Niedziela Ogólnopolska 13/2012, str. 30

Bożena Sztajner/Niedziela

Bp Grzegorz Kaszak, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, członek Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski

Bp Grzegorz Kaszak, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, członek Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy po latach pobytu w Rzymie wróciłem do Polski, zauważyłem, że polskie rodziny stają przed większością problemów, które nękają również mieszkańców zachodniej Europy czy Stanów Zjednoczonych. Te problemy można by podzielić na dwie kategorie.

Kłopoty materialne

Reklama

Pierwsza kategoria problemów rodziny to kłopoty materialne. Światowy kryzys, choć nie został wywołany przez rodziny, to jednak dotknął je najbardziej. Obecnie dla wielu rodzin w Polsce problemem jest brak pracy, zbyt niskie zarobki, by godziwie utrzymać rodzinę, trudność w uzyskaniu kredytu na mieszkanie.
Przy tym wszystkim zdecydowanie brak polityki prorodzinnej. W sytuacji, kiedy grozi nam klęska demograficzna, kiedy realne staje się zagrożenie, że na przestrzeni jednego pokolenia niewielka liczba pracujących będzie musiała utrzymać liczną rzeszę emerytów, podejmuje się działania, które bynajmniej nie zachęcają rodzin do posiadania potomstwa.
Podam przykłady: Podniesienie podatku VAT na wyroby dla dzieci, uzależnienie przyznania „becikowego” od dochodu rocznego na rodzinę, a nie na osobę, co ewidentnie dyskryminuje rodziny wielodzietne, brak polityki podatkowej, zachęcającej do zakładania większej rodziny. Trzeba zauważyć, że wiele krajów Europy Zachodniej, jak choćby Francja, taką politykę wypracowało i już odnotowują one pozytywne zmiany demograficzne. W Polsce jedyną propozycją na przyszłość ma być podniesienie wieku emerytalnego. Tyle że jest to próba zaradzenia tylko skutkom, a nie przyczynom zjawiska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ofensywa ideologiczna

Druga grupa problemów dotykających rodzinę wiąże się z ofensywą ideologiczną, zmierzającą do przedefiniowania samej rodziny i rozbicia jej spójności. Należą tu tak niebezpieczne zjawiska, jak nieustanne próby zrównania w prawie z rodziną związków partnerskich, w tym także homoseksualnych, czy wprowadzania elementów polityki gender, która zawiera w swoim przesłaniu m.in. tezę, że płeć jest głównie zjawiskiem kulturowym, a tradycyjne role kobiece i męskie są jedynie krzywdzącymi stereotypami.
Ponadto promowanie antykoncepcji, nawet w programach szkolnych, przemilczanie wczesnoporonnego działania środków antykoncepcyjnych i ich szkodliwości dla organizmu kobiety i wpływu na przyszłe zdolności rozrodcze oraz zdrowie dzieci także sieje zamęt w świadomości młodych ludzi.
Jeśli dołożymy do tego wykrzywiony obraz rodziny, ukazywany często w mediach, wszystko to stanowi poważne wyzwanie dla tych, którym zależy na tym, by w następnym pokoleniu polskie rodziny były nadal silne, stabilne i czuły się bezpieczne. Niestety, już dziś widzimy, że tak nie jest. Ponad 70 tys. rozwodów, które przeżywają każdego roku polskie rodziny, jest również smutnym elementem tej diagnozy.

Dobre przykłady

Na tle tych niepokojących zjawisk widać na szczęście także powody do optymizmu. Przez pierwsze lata mojego posługiwania w diecezji spotykałem wiele wspaniałych rodzin, które z niezwykłą głębią przeżywały swój sakrament małżeństwa. Potrafiły się oprzeć zagrożeniom i dają w swoich środowiskach niezwykłe świadectwo, że także w dzisiejszych czasach rodzina może realizować Boży plan, że jest zdolna stawać się prawdziwym domowym Kościołem. Są to często rodziny związane z ruchami o charakterze formacyjnym: oazą rodzin, neokatechumenatem, odnową w Duchu Świętym. Co ciekawe, w tych środowiskach nadal istnieje o wiele większe otwarcie na życie, a rodziny wielodzietne - z trójką i więcej dzieci - nie należą do rzadkości. Przez swoją obecność w świecie rodziny te świadczą, stawiają pytania, a nawet prowokują tych, którzy oddalili się od źródła wiary.

Pomoc rodzinie

Od początku pracy w diecezji sosnowieckiej staram się wraz ze współpracownikami, duchownymi i świeckimi, zapewnić rodzinie ze strony Kościoła jak największe wsparcie. Jeśli chodzi o stronę materialną, to jedną z ostatnich inicjatyw jest podjęcie decyzji o budowie Diecezjalnego Domu Matki i Dziecka, który ma być miejscem przyjaznym dla matek z dziećmi, które są w trudnej sytuacji życiowej. Także ciągła działalność Caritas w diecezji - zarówno na szczeblu centralnym, jak i przez koła parafialne - to realna, choć nie zawsze nagłaśniana pomoc dla setek, jeśli nie tysięcy rodzin.
Od strony psychologicznej, duchowej, prawnej rodzinom pomaga od lat Diecezjalne Centrum Służby Rodzinie i Życiu. Posiada ono niezwykle szeroką ofertę pomocową dla rodzin: można tu odbyć terapię indywidualną i rodzinną, przyjść do szkoły rodzenia lub szkoły dla rodziców, porozmawiać z psychologiem, pedagogiem czy specjalistą od uzależnień, nauczyć się naturalnych metod planowania rodziny, otrzymać pomoc prawną, przygotować się lepiej do poszukiwania pracy, poradzić w problemach duchowych. Centrum prowadzi też poradnię dla par mających problem z płodnością oraz prężnie rozwijający się ośrodek adopcyjny. Wszystkie te usługi są świadczone bezpłatnie.
Inną inicjatywą, mającą wpływ na kształtowanie lokalnego środowiska, jest prowadzona przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezjalna Akademia Rodziny, która daje nie tylko możliwość korzystania z wykładów i innych zajęć z wybitnymi specjalistami od szeroko pojętych zagadnień związanych z życiem rodzinnym.
Katolickie Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych od lat organizuje nie tylko stałą, całoroczną formację dla rodzin, lecz również wakacyjne wyjazdy integracyjne i rekolekcyjne. Osoby po rozwodzie oraz żyjące w powtórnych, niesakramentalnych związkach mają swoje rekolekcje, a także comiesięczne spotkania formacyjne. Do tego dochodzi wiele inicjatyw na szczeblu parafialnym.
Jako diecezja staramy się również udoskonalać system przygotowania do małżeństwa. Obecnie w Diecezjalnym Studium Życia Rodzinnego szkolimy grupę ok. 30 doradców.
Tak więc, widząc te wszystkie zagrożenia, które stoją przed rodziną, spostrzegam równocześnie wiele zjawisk optymistycznych, które z większą nadzieją pozwalają patrzeć na przyszłość rodzin w Polsce i mojej diecezji. Wierzę, że dzięki nim rodzina stająca naprzeciw trudnościom, jakie niesie świat i wrogie ideologie, będzie niczym Dawid stający przeciwko Goliatowi. Zwycięstwa nie zapewnia bowiem siła oręża ani pieniądza, ani medialnej ofensywy, lecz wierność Panu Zastępów, w którego imieniu rodzina toczy dziś swoją walkę.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Adobe Stock

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Ma 9 lat i już zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę!

2025-06-01 12:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że nie trzeba być dorosłym, żeby zorganizować pielgrzymkę na Jasną Górę, przekonał wszystkich 9-letni Wojtek Małozięć z Łęk Górnych w diec. tarnowskiej. Kiedyś był tu z rodzicami, zakochał się w Jasnej Górze, zwłaszcza, gdy jeden z paulinów pokazał mu organy i jak twierdzi chłopiec, chciałby tu w przyszłości grać Matce Bożej.

Wojtek przyjechał na Jasną Górę z rodzicami, kiedy odbywała się pielgrzymka rolników. Były tłumy pielgrzymów. Kiedy weszli na górną część przybudówki, chłopiec mógł obserwować kaplicę z góry. Jeden z paulinów pokazał chłopcu chór i organy. - Poczułem, że to jest moje miejsce i chcę tutaj zostać. I nawet namawiałem rodziców, żeby przedłużyli urlop, aby dłużej pozostać na Jasnej Górze. Pomyślałem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to zostanę organistą i będę tutaj grał - opowiadał chłopiec. To była tak wielka inspiracja, że od września Wojtek rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Wielkie wrażenie też zrobił na nim Apel Jasnogórski, czyli wieczorne nabożeństwo na cześć Matki Bożej, na które gromadzi się wielu ludzi. Teraz chłopiec prawie codziennie śledzi transmisje z Jasnej Góry i powoli staje się prawdziwym znawcą tego miejsca.
CZYTAJ DALEJ

Giro d'Italia – po raz pierwszy w historii wyścigu kolarze objechali Watykan

2025-06-01 20:31

[ TEMATY ]

Giro d'Italia

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Giro d'Italia czyli wyścig dookoła Włoch to wieloetapowy wyścig kolarski, który odbywa się co roku. Był to pomysł kilku włoskich dziennikarzy, dzięki którym w 1909 r. rozegrano pierwszy wyścig. Giro d’Italia jest jednym z trzech najważniejszych wyścigów etapowych w kalendarzu kolarskim, obok Tour de France i Vuelta a España. Międzynarodowa Unia Kolarska włączyła go do profesjonalnego cyklu World Tour. Tradycyjnie jest uważany za drugi najbardziej prestiżowy wyścig etapowy po francuskim.

Od pierwszej edycji, z wyjątkiem przerw spowodowanych I i II wojną światową, Giro d’Italia odbywało się zawsze i trwało trzy tygodnie w okresie od maja do czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję