Reklama

Usłyszcie nasz głos!

Choć nie wypowiadają słów, mają wiele do powiedzenia. - Z osobami niemówiącymi można się porozumieć. Wystarczy dobra wola, bo metoda zawsze się znajdzie - zapewniają specjaliści

Niedziela Ogólnopolska 21/2012, str. 38

Katarzyna Jaskólska

W konferencji uczestniczyli lekarze, pedagodzy, duszpasterze niepełnosprawnych, studenci oraz sami niemówiący

W konferencji uczestniczyli lekarze, pedagodzy, duszpasterze niepełnosprawnych, studenci oraz sami niemówiący

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród nas żyją ludzie - dzieci i dorośli - którzy słyszą, ale mają problemy z porozumiewaniem się z powodu niewyraźnej mowy lub jej braku. Przyczyny tego są różne: wylewy, urazy głowy, uszkodzenia neurologiczne, niepełnosprawność intelektualna, mózgowe porażenie dziecięce itd. Z myślą o tych osobach Cisi Pracownicy Krzyża (CPK) zorganizowali w Głogowie konferencję naukową połączoną z warsztatami pt. „Usłyszcie nasz głos! Wspomagające metody komunikowania się warunkiem pełnej integracji społecznej osób niemówiących”. W spotkaniu uczestniczyli prelegenci z kraju i z zagranicy - lekarze, pedagodzy, duszpasterze niepełnosprawnych oraz sami niemówiący. Honorowym patronatem konferencję objęli biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan Regmunt i biskup pomocniczy diecezji legnickiej Marek Mendyk.

Wszystkie sfery życia

Zgodnie z charyzmatem CPK, pomoc osobom niepełnosprawnym nie może ograniczyć się wyłącznie do cielesności. Konferencja ukazała, że takie działania tylko wtedy będą skuteczne, kiedy obejmą wszystkie sfery ludzkiego rozwoju. - W posługiwaniu osobom niepełnosprawnym musimy uwzględniać zarówno niebo, czyli to wszystko, co jest nadprzyrodzone, co jest łaską, co jest darem od Boga, jak i ziemię, po której chodzą ludzie, którzy widzą niepełnosprawnych, pomagają im, a nawet angażują się do posługi drugiemu człowiekowi - podkreślił bp Regmunt.
- Jako lekarz niejednokrotnie czułam się bezradna - wyjaśnia lek. med. Joanna Kryszczyńska. - Wiem, że większość niepełnosprawnych dzieci i dorosłych nie ma w naszym kraju zapewnionej takiej opieki, jaką powinna mieć. Na tej konferencji mamy trzy przesłania. Po pierwsze - trzeba mówić jak najczęściej o tym, że z osobami niemówiącymi można się skutecznie porozumiewać. Po drugie - człowiek jest istotą bio-psycho-społeczno-duchową i o jego duchowe potrzeby należy zadbać już od najwcześniejszego dzieciństwa. I po trzecie - chcemy, żeby dzięki komunikacji alternatywnej osoby niepełnosprawne mogły podzielić się z ludźmi zdrowymi swoim bogactwem.
Zgodnie z tymi założeniami, znaczna część wykładów poświęcona była konkretnym rozwiązaniom, które mogą pomóc w aktywnym włączaniu ludzi niemówiących w życie sakramentalne (modlitwa przedszkolaków, spowiedź, przygotowanie do Pierwszej Komunii św.).
O swoim doświadczeniu sakramentu spowiedzi opowiedziała Agnieszka Bal, studentka politologii na Uniwersytecie Warszawskim, która komunikuje się przy pomocy alfabetycznej tablicy, wskazując litery łokciem lewej ręki. W dzieciństwie przy spowiedzi towarzyszyła jej mama, która tłumaczyła księdzu jej słowa. Zdarzało się też, że kapłan od razu udzielał rozgrzeszenia, bez wyznawania przez nią grzechów. Pierwsza spowiedź z użyciem tablicy alfabetycznej odbyła się podczas przygotowań do bierzmowania. - Dziś sporadycznie zdarza się, że od razu dostaję rozgrzeszenie. Staram się spowiadać u księży, którzy umieją komunikować się ze mną przy pomocy tablicy alfabetycznej - tłumaczy Agnieszka. Podkreśla, że księża nie muszą bać się tej formy, wystarczy tylko cierpliwość, bo taka spowiedź trwa dłużej.

Prawo do marzeń

Dlaczego tak ważne jest uczenie alternatywnych metod komunikacji? - Dzieci niemówiące nie są szczęśliwe, zwłaszcza te najmłodsze. Są sfrustrowane. Często zachowują się agresywnie. I trudno je winić, bo jeśli nie potrafią wyrazić słowami swoich potrzeb, to szukają innych rozwiązań: uderzyć kogoś, krzyknąć, zapłakać - wyjaśnia Agnieszka Pilch z Zespołu Niepublicznych Szkół Specjalnych „Krok za krokiem” w Zamościu. - Metod alternatywnych jest wiele, to różne rodzaje obrazków, piktogramy, ale też gesty, mimika, wskazywanie oczami, pisanie, a nawet korzystanie z elektronicznych urządzeń wspierających mowę.
Jak zauważa prof. dr hab. Wojciech Otrębski z KUL-u, nie wystarczy dać niepełnosprawnym narzędzia do komunikacji. Jeśli nie znajdą się wśród ludzi, którzy będą chcieli z nimi rozmawiać, wycofają się. Tłumaczy, że człowiek niepełnosprawny również ma wizję własnego życia, ma swoje marzenia i cele, a, niestety, często spotyka się z programami integracji, które z góry zakładają, co jest mu potrzebne do szczęścia. - Może jestem niepoprawnym optymistą, kiedy mówię, że urzędnicy powinni kierować się marzeniem i wizją życia tego, kto przychodzi do nich z prośbą o pomoc. Ale ja znam miejsca na świecie, gdzie tak jest. Dajmy prawo do rozwoju, do odkrycia powołania, do realizacji także osobom niepełnosprawnym - apeluje prof. Otrębski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Archiwum OSP Kurów

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję