Reklama

Macierzyństwu zadana jest wieczność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Matka, mama, mateńka, mamusia... Jest jeszcze wiele innych słów, które odnoszą się do naszej matki. Słowa te jednak nie wyczerpią nigdy zawartości tego świętego pojęcia, które wiąże się z macierzyństwem. Wybiegamy dziś myślą i sercem do tej, która nas urodziła, wykarmiła, wychowała i zawsze otaczała wielką miłością. „Kocham cię” - to słowa, których znaczenia człowiek uczy się właśnie od matki, które pamiętamy i wypowiadamy od zarania swojego życia. Jest coś bardzo naturalnego, że człowiek tak silnie przylega do swojej matki - jest z nią przecież związany od chwili swego poczęcia. Toteż mówi się, że człowiek przez całe życie czuje zapach swojej matki i bicie jej serca. To coś najpiękniejszego w wewnętrznym przeżyciu człowieka. Silne uczucie do matki - także matki do dziecka - dotyczy nie tylko człowieka jeszcze bardzo młodego, ale i tego już całkiem dorosłego, mającego nawet swoją rodzinę. Nie wyzbywamy się nigdy swej miłości i przywiązania do matki. Nawet wtedy, gdy na głowie pojawia się siwy włos, gdy trapią nas przeróżne troski, przygniatają ciężary i smucą choroby - tym bardziej może wybiega się wtedy do matki, do jej wielkiego i zawsze otwartego serca. Dom rodzinny zawsze kojarzy się nam z obecnością w nim matki, z jej uśmiechem, serdecznością, miłością i troską, z jej tak wiele mówiącym wzrokiem, z momentem, kiedy trzyma nasze ręce w swoich dłoniach albo gdy z jej oczu płyną łzy. Wewnętrznie często z nią rozmawiamy, prosząc o radę, odczytując jej życzenia, pytając, dzieląc się swoimi sukcesami czy porażkami.
Przychodzi też czas, że żegnamy matkę na zawsze, dotykamy jej zimnego czoła i przeżywamy rodzaj jakiegoś szoku: tej, którą oddychało się jak powietrzem, która zawsze czekała na nas ze swoją miłością - może już nie być?...
Na szczęście - miłość nigdy nie ustaje, jak czytamy u św. Pawła (1 Kor 13, 8), i nic nie przeszkadza, by nasze zmarłe matki wciąż kochać, okazując im tę miłość naszą modlitwą. Może nawet teraz możemy jakoś „nadrobić” niedostatek okazywanych im wcześniej uczuć. Możemy też być pewni, że macierzyństwo naszych matek nie ustaje z chwilą ich śmierci. Jest mu niejako zadana wieczność, gdy chodzi o troskę o dobro dziecka.
Przez fakt macierzyństwa matka uczestniczy w tajemnicy Boga stwarzającego na swój obraz człowieka pod jej sercem. W macierzyństwie spotyka się zatem człowiek i Bóg. Dlatego poza wpisaną w życie człowieka perspektywą wieczności możemy powiedzieć, że nasze życie jest święte, bo uświęcone działaniem Bożym. Jednocześnie widzimy, jakie bogactwo kryje się w naturze ludzkiej, że każdy człowiek jest inny, ma swój wewnętrzny znak, jest jedyny w swoim rodzaju i nie ma drugiego takiego samego.
Dzień Matki ma więc charakter wielowymiarowy. W tym dniu podążamy do naszych matek z bukietami kwiatów, całujemy ich ręce i mówimy serdeczne „dziękuję”. Za życie, za wszystko od samego początku. O tej wdzięczności nie można zapomnieć, tak nakazuje naturalny bieg rzeczy. Świętowanie Dnia Matki ma też swoje znaczenie wychowawcze - żeby człowiek nie zapomniał o sprawach najważniejszych.

Serdecznie Drogie Matki, w dniu Waszego Święta składam Wam najlepsze życzenia. Przede wszystkim, byście mogły cieszyć się pięknym rozwojem Waszych dzieci - bo to Wasza największa radość - obserwować, jak stają się one coraz bardziej dojrzałe, a ich życie jest coraz lepsze, piękniejsze. Życzymy Wam także - również nam wszystkim - żeby w naszej ojczyźnie macierzyństwo cieszyło się największym zrozumieniem i szacunkiem i było otaczane wielką troską także przez ustawodawstwo państwowe. Życzymy, by największego uszanowania doczekał się dar każdego poczętego życia. By dar macierzyństwa nigdy się nie zmarnował, by pozostał zawsze największym darem Boga.
I niech Wam, Najdroższe Matki, przyświeca zawsze wzór Maryi, Matki Jezusa, „pełnej łaski” i „błogosławionej między niewiastami”, będącej zawsze tak blisko Pana Boga, owocem życia której jest Jezus. Niech Ona prowadzi, podpowiada i błogosławi każdej polskiej matce.

* * *

„Nam wszystkim potrzebna jest matka. Potrzeba nam jej macierzyńskiej delikatności, wrażliwej czujności, obecności i gotowości pomocy. Każdemu z nas, chociażby uchodził za rycerza bez skazy i człowieka mocnego, potrzeba coś z delikatności duszy kobiecej, ubogaconej przez macierzyństwo. Im człowiek jest bardziej mocny, zdecydowany, pewny siebie, tym lepiej dla niego i otoczenia, gdy w jego psychice jest coś z macierzyńskiego spojrzenia matczynych oczu...” (kard. Stefan Wyszyński).

Posłuchaj www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_wypowiedz_dnia|wypowiedzi dnia, www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=prez_szef|komentarza tygodnia oraz www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_rozmowa|rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze latorośle

Niedziela przemyska 26/2015, str. 8

[ TEMATY ]

męczennicy

Arkadiusz Bednarczyk

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek chrześcijańskich w Rzymie

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika
Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także
umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek
chrześcijańskich w Rzymie

30 czerwca Kościół wspomina Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego. Ich odwaga w wyznawaniu wiary była naprawdę imponująca. Wielu z tych zwykłych ludzi, najczęściej skazywanych na wymyślne męki, to bezimienni bohaterowie, o których nie znajdziemy nawet wzmianek w pokrytych kurzem aktach cesarskich

W pierwszych wspólnotach chrześcijańskich w Rzymie męczennicy za wiarę cieszyli się ogromnym autorytetem, a nad ich symbolicznymi grobami czy miejscami pamięci wznoszono martyria, grobowce i bazyliki; tak było np. w przypadku Wawrzyńca, Sebastiana, Agnieszki i innych świętych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: nie ma takiego zła, które może nas zamknąć w swoich bramach!

2025-06-29 13:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Łukasz Burchard

- Jezus mówi do was, abyście otwierali się na Kościół, który ma klucze do zniszczenia każdej bramy zła. To jest słowo i doświadczenie łaski, innych kluczy nie mamy. Jest też obietnica zrealizowana w dwóch wielkich apostołach, na nich stoi Kościół - powiedział kard. Grzegorz Ryś do rodziców po starcie dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Bóg buduje Kościół na ludziach. My jesteśmy twarzą Kościoła

Do refleksji na temat istoty Kościoła zachęcił wiernych parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sygontce biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski. 29 czerwca hierarcha przewodniczył Sumie odpustowej z okazji jubileuszu 50-lecia utworzenia parafii oraz udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Biskup Przybylski przypomniał, że Piotr i Paweł stoją u początków Kościoła, który jest apostolski. Podkreślił, że historia wspólnoty w Sygontce rozpoczęła się od decyzji następców apostołów, czyli biskupów częstochowskich – Zdzisława Golińskiego i Stefana Bareły.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję