Reklama

Odwiecznej mąd rości i miłości

Słowa „Aeternae Sapientiae et Caritati”, zawarte w herbie abp. Stanisława Wielgusa, kierują człowieka ku Odwiecznej Mądrości i Miłości

Niedziela Ogólnopolska 24/2012, str. 10-11

Piotr Kolasa

Rektor KUL-u ks. prof. dr hab. Stanisław Wielgus przewodzi uroczystościom

Rektor KUL-u ks. prof. dr hab. Stanisław Wielgus przewodzi uroczystościom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Literalne przełożenie słów z herbu abp. Stanisława Wielgusa nie oddaje głębi treści, którą wyraża zawołanie, będące wymownym detalem herbu. Ten detal zinterpretował bp Roman Marcinkowski, witający w płockiej katedrze biskupa obejmującego w 1999 r. diecezję. Zawołanie wyraża głębszy sens, głosi, by „Odwiecznej Mądrości i Miłości oddawać chwałę i cześć (...) wyznawać swoją miłość (...) być ich odblaskiem (...) powierzyć swe życie i swoją służbę drugiemu człowiekowi”. Dla nas, będących świadkami trudu rektora KUL-u ks. prof. dr hab. Stanisława Wielgusa, jest to klucz do zrozumienia perfekcyjnej troski, z jaką nasz szef podejmował codzienną pracę. Tylko zakochany w Odwiecznej Mądrości i Miłości może tak się poświęcić. A czynił to jako ksiądz i profesor. 10 czerwca br. mija pół wieku jego kapłańskiej służby. Jest to sposobność do choćby pobieżnego spojrzenia na życie Jubilata.

Wszystko zaczęło się w Wierzchowiskach

W Wierzchowiskach, malowniczej wsi położonej na skraju Roztocza Zachodniego, 23 kwietnia 1939 r. urodził się przyszły arcybiskup. Rodzice jego - Adam i Stefania z Latusów Wielgusowie drugiemu synowi, a zarazem piątemu dziecku, za patronów chrzcielnych obrali św. Stanisława i św. Wojciecha. Takich patronów wskazywała data urodzenia i chrztu, ale też nakazywała duchowość rodziców, a zwłaszcza matki, która wychowując sześcioro dzieci, kierowała się głęboką wiarą. Wartości chrześcijańskie rodzice starali się przekazać dzieciom i był to przekaz skuteczny. Doświadczywszy w dzieciństwie tego, że „kolana matki są najważniejszym uniwersytetem”, że to matka toczy „decydujący bój o zachowanie polskości w duszach swoich dzieci”, syn stał się wiarygodnym świadkiem wartości rodziny i umiłowania ojczyzny.
W Wierzchowiskach w latach 1945-52 uczęszczał do szkoły podstawowej. Zaproszenie do służby w Winnicy Pańskiej nastąpiło w 1947 r., w Wierzchowiskach, podczas spotkania z ówczesnym biskupem lubelskim Stefanem Wyszyńskim, który wizytował parafię i udzielał sakramentu bierzmowania. To wtedy Duch Święty ustami Prymasa Tysiąclecia zachęcał chłopców do kapłaństwa. Najmłodszy spośród bierzmowanych wówczas powiedział „tak” i kapłaństwo uczynił swoim celem. Tajemnicą Opatrzności Bożej jest fakt, że rzeczywistość przekroczyła próg dziecięcych marzeń, co wiemy już z dalszych losów Stasia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Droga do kapłaństwa

Jasna myśl o kapłaństwie rozbudziła motywację pracy nad sobą, by sprostać zadaniu. Chciał być lepszym, toteż w kształceniu się szukał dróg swego doskonalenia. W 1952 r. podjął naukę w Ogólnokształcącym Liceum Biskupim w Lublinie. Świadectwo dojrzałości uzyskał w 1956 r. Jednak dawało ono ograniczone uprawnienia, gdyż władze PRL ze względów ideologicznych pozbawiły szkołę statusu szkoły państwowej. Absolwent Biskupiaka rozpoczął zatem studia teologiczno-filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym w Lublinie, a w liceum korespondencyjnym już w 1957 r. uzyskał cenzus z maturą państwową. Studia ukończył w 1962 r., otrzymując 10 czerwca święcenia kapłańskie z rąk bp. Piotra Kałwy.

Kapłan

Przez cztery lata pracował jako wikariusz. Początkowo - przy ówczesnej kolegiacie zamojskiej. W 1963 r. przeniesiony został do parafii pw. św. Pawła w Lublinie, gdzie był wikariuszem i prefektem młodzieży - do roku 1965. Równolegle z podjęciem posługi kapłańskiej przygotowywał pracę magisterską, którą ukończył w 1964 r., uzyskując tytuł magistra teologii. Szerokie zainteresowania ks. Wielgus skoncentrował na filozofii. Podjął studia na KUL-u, które zwieńczył w 1968 r., uzyskując drugie magisterium, tym razem z filozofii. Jeszcze przez rok był wikariuszem i prefektem młodzieży w Hrubieszowie, a od 1969 r. rozpoczął pracę na KUL-u. Odtąd już na stałe związał się z tą uczelnią, zajął się mediewistyką i włączył w nurt działalności akademickiej. Już w 1972 r. uzyskał stopień naukowy doktora filozofii.

Reklama

Pracownik nauki i nauczyciel akademicki

Rozwijanie rozbudzonych zainteresowań badawczych wymagało głębszych studiów za granicą. W latach 1973-75 i w 1978 r. ówczesny ks. dr Wielgus wyjechał do Niemiec, by tam w Martin Grabmann-Institut przy Uniwersytecie Monachijskim realizować swój projekt badawczy. Dzięki temu przygotował rozprawę habilitacyjną, by w 1980 r. uzyskać stopień naukowy doktora habilitowanego filozofii. Otwierało to drogę do awansu naukowego. W 1982 r. otrzymał na KUL-u stanowisko docenta. W 1989 r. uzyskał tytuł naukowy profesora, a w 1992 r. stanowisko profesora zwyczajnego. Tym samym wszedł do grona najwybitniejszych znawców filozofii średniowiecza.
Z pracą nauczyciela akademickiego nieodłącznie związane są obowiązki administracyjne. Ks. prof. dr hab. Stanisław Wielgus miał ich szczególnie dużo i najbardziej odpowiedzialne. Miarą tego jest dziesięcioletni okres pracy we władzach uniwersytetu, w tym trzy kadencje rektorskie. Było to dziewięć lat (1989-98) tytanicznej pracy, wykonywanej z żelazną dyscypliną. Rektorat ten należy do najdłuższych.
W historii KUL-u rektor Wielgus stawiany jest w rzędzie tych, którzy pełnili trudne zadania, przypadające na okres zmian dziejowych i z tych zadań wywiązywali się znakomicie. Obejmując władzę rektorską, zastał uniwersytet zagrożony upadkiem z powodu krachu finansowego. Natomiast odchodząc, zostawił zapas finansowy wystarczający na czas nieprzewidzianego kryzysu. Za jego rektorstwa uregulowana została sytuacja prawna KUL-u, zapewnione materialne podstawy działalności i rozwoju, nawiązana szeroka współpraca z uczelniami w kraju i za granicą, zmodyfikowane programy badawcze i dydaktyczne. W trudnym okresie historycznego przełomu i rewolucji technologicznej uczelnia nabrała nowego impetu do dalszego rozwoju, nie tracąc przy tym swej katolickiej tożsamości. KUL stał się postrzegany jako uniwersytet niezbędny w życiu akademickim, stanowiący nieodzowny czynnik budowania społeczeństwa zdolnego sprostać wyzwaniom XXI wieku.
Ks. prof. dr hab. Stanisław Wielgus zyskał sobie renomę mędrca w środowisku naukowym. Wybierano go do różnych gremiów decydujących o życiu akademickim w Polsce. Wzbogacał swój intelekt w towarzystwie tęgich głów nauki polskiej, ale też często nad nie wyrastał, zaliczając się do tych najtęższych. Dlatego miał siłę otwierać dla Chrystusa świat nauki i przez przykład swej pracy pokazywał, że nauka i wiara nie są sobie przeciwstawne, ale się wzajemnie dopełniają.

Reklama

Hierarcha Kościoła katolickiego

24 maja 1999 r. papież Jan Paweł II podniósł ks. prof. dr. hab. Stanisława Wielgusa do godności biskupa płockiego. Na ziemi mazowieckiej nie porzucił Lublina. Heroicznie łączył pracę naukową z pracą pasterską. Filozofia sprzyjała zgłębianiu różnych problemów i dawała szerokie horyzonty perspektywicznego patrzenia na sytuację. Dlatego w swych licznych homiliach i innych wystąpieniach przemawiał do duszy narodu polskiego. Zabiegał o to, by Polska była królestwem Boga. Odsłaniał głębię humanizmu chrześcijańskiego, ukazując Dekalog jako fundament, na którym trzeba budować cywilizację miłości. Dał się poznać jako nieprzeciętny apostoł Chrystusa, jasno i dobitnie wyrażający swe myśli oraz mający odwagę pokazywać podłoże krzewiącego się zła.
Był mocnym głosem w Episkopacie Polski. Szybko włączony został do Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Przewodniczył Radzie Naukowej tejże Konferencji. Współprzewodniczył Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Komisji Episkopatu Polski. Był konsultorem Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego.
6 grudnia 2006 r. nuncjatura apostolska w Warszawie ogłosiła, że papież Benedykt XVI podniósł bp. Stanisław Wielgusa do godności arcybiskupa i powierzył mu urząd metropolity warszawskiego. Jednak świat bez miłości nie dopuścił do tego, by z pozycji metropolity warszawskiego mógł budować cywilizację miłości. Mimo doświadczenia ciemnej nocy nie upodobnił się do świata, oswoił się z niezrozumieniem i pozostał Bożego Mistrza cieniem. Powrócił do Lublina. Jest zapraszany do posługi pasterskiej i wciąż odważnie atakuje patologie życia społecznego oraz odsłania źródła zła, pozostając szafarzem Odwiecznej Mądrości i Miłości.

Reklama

Arcypasterz

Niemożliwe jest nakreślenie w krótkim tekście sylwetki wielkiego Arcypasterza: profesora, kapłana i arcybiskupa. Spod jego pióra wyszło ok. 700 prac, w tym 30 książek. Całość dorobku powiększają wystąpienia i referaty na konferencjach oraz kongresach. Nie wszystko zostało zapisane. Cichy przekaz mądrości ukryty jest w sercach uczniów. Wśród nich jest aż 29 wypromowanych doktorów filozofii. Wielu osobom pomógł swą mądrą radą i opinią przy awansie naukowym - uzyskaniu stopnia doktora habilitowanego czy tytułu profesora. Niezliczone rzesze korzystały z posługi kapłańskiej Jubilata. Ok. 100 tys. młodych osób, z różnych diecezji, z jego rąk otrzymało sakrament bierzmowania. Są miliony ludzi, którzy pozostają pod wpływem jego nauki i oczekują na słowa wskazujące:
- jak nie przeoczyć granicy między dobrem a złem;
- jak żyć w zglobalizowanym, coraz bardziej bezbożnym, przenikniętym liberalizmem i relatywizmem świecie, by się nie zagubić;
- jak czynić ten świat bardziej ludzkim;
- jak doskonalić swe człowieczeństwo.
Wdzięczni jesteśmy Księdzu Arcybiskupowi za ten mocny i bezkompromisowy głos, za nonkonformistyczne stanowisko, które zajmuje w momentach tego wymagających i potrafi wstrząsnąć nawet zatwardziałe sumienia. Dziękujemy za traktowanie rzeczywistości w kategorii realizmu, ze zrozumieniem dla egzystencji i rozwoju narodu i ojczyzny.

Z okazji złotego jubileuszu kapłaństwa - ale także czterdziestolecia doktoratu, trzydziestolecia docentury i dwudziestolecia profesury - Najdostojniejszemu Jubilatowi życzymy opieki Bożej i Mocy Ducha Świętego.
Ekscelencjo, niech Pan Bóg dodaje sił do prowadzenia nas po szlakach Odwiecznej Mądrości i Miłości.
AD MULTOS ANNOS!

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Do czasu wyjaśnienia sprawy zarządzanie parafią obejmie administrator, którego najważniejszym zadaniem będzie koordynowanie duszpasterstwa parafii św. Faustyny w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję