Reklama

Notatnik z "okienka" w IVc

Kurs trębacza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze zadziwiają mnie wspomnienia naszej wychowawczyni mówiące o tym, że dawniej to uczniowie naszego liceum bardzo chętnie organizowali sobie zajęcia pozalekcyjne. Dziś jest to już dla nas zupełnie archaiczne sformułowanie. Bo niby po co młody człowiek miałby sobie jeszcze przedłużać męki bycia w szkole przez jakieś tam zajęcia pozalekcyjne. Poza tym wszyscy mamy już dość tego, w co pakują nas nasi ambitni rodzice. Chodzimy przecież na korki z angielskiego, bo dziś bez języka ani rusz, uczestniczymy w kursach walk wschodnich, bo umieć się obronić przed napastnikiem to wielki skarb. Większość z nas zapisuje się też na kursy przygotowawcze na wyższe uczelnie, bo dziś to wręcz niemożliwe dostać się na prawo, psychologię czy medycynę bez takich kursów. Jednym słowem, tęsknota naszej wychowawczyni, abyśmy zostawali jeszcze w szkole i tworzyli jakieś tam kółka zainteresowań, jest tzw. nauczycielską halucynacją, którą my, uczniowie, odbieramy jako całkowity zanik umiejętności stąpania po ziemi. Takie wstępne założenie pozwoliło nam na całkowite zamilknięcie wobec wszelkich propozycji organizowania nam czasu wolnego. Podobne reakcje towarzyszyły nam na historii, gdy profesor zachwalał wstąpienie do harcerstwa; na biologii, gdy nasza elegancka pani mówiła coś o PCK. Nie ominęło to również naszego księdza, który zaczął nam tłumaczyć, że zło umie się dziś doskonale zorganizować, a dobro ciągle jest w rozsypce. Nasz wielebny katecheta pod niebiosa zachwalał działanie w oazach i KSM i tak się w tym zapędził, że mało nie sformułował dogmatu o tym, że przynależność do kościelnej grupy młodzieżowej jest do zbawienia koniecznie potrzebna. Czyżby ci dorośli uparli się na nas, czy co? Tak czy inaczej natrafili z naszej strony na mur milczenia. "Sami sobie będziemy organizowali szczątkowe fragmenty naszego wolnego czasu!" - padła jednomyślna decyzja całej naszej społeczności. Nikt więc nic nie wskórał i zawsze po lekcjach rozchodziliśmy się, każdy w swoją stronę. Problem wrócił zupełnie przypadkowo i dość niespodziewanie. Od jakiegoś czasu zaglądają do nas na lekcje absolwenci naszej szkoły i mają nam pomagać w wyborze przyszłego zawodu. To pomysł naszej zaradnej wychowawczyni. Był już jakiś lekarz, był architekt, kilku biznesmenów, a ostatnio nawet właściciel przytuliska dla bezdomnych zwierząt. Ten ostatni zmusił nas do zupełnie innego patrzenia na umiejętność zagospodarowania naszego wolnego czasu. "Przez kilka lat po ukończeniu naszego liceum byłem na zasiłku dla bezrobotnych - zwierzał się bardzo otwarcie. - Na studia nie miałem pieniędzy, a po ogólniaku nikt nie chce przyjąć do konkretnej roboty. Toteż myślałem, że zwariuję. Wobraźcie sobie, że nagle człowiek ma dla siebie absolutnie cały wolny dzień i wtedy przestaje umieć sobie radzić z czasem. Miałem go tak dużo, że zupełnie nie wiedziałem, co mam z nim robić. Nikt mnie przecież nie nauczył, co robić z długimi, wolnymi godzinami. Zostałem więc tzw. sklepowym trębaczem. Każdego dnia, od siódmej rano aż do zamknięcia, stałem z innymi młodymi pod sklepem spożywczym, z wyciągniętą butelką piwa. I przez cały dzien ciągle ta sama pozycja trębacza, tylko że zamiast trąbki miałem butelkę " EB". Dzięki Bogu, skończył się ten koszmar i znalazła się dla mnie praca w przytulisku dla zwierząt". Właściwie nie wiedzieliśmy, jakie wnioski wyciągnąć z jego świadectwa. Pomyśleliśmy tylko o jednym, żeby wspólnie zacząć coś robić w czasie wolnym i czymś się interesować. Nazwaliśmy te nasze postanowienia "kursem trębaczy" na wypadek, gdyby i nas dotknęła plaga nadmiaru czasu w dobie bezrobocia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8 listopada?

W związku z trwającym w Kościele katolickim Rokiem Jubileuszowym, odpust zupełny za zmarłych można uzyskać codziennie. Od 1 do 8 listopada jednym z warunków jest nawiedzenie cmentarza lub kościoła, a w pozostałe dni jednego z kościołów jubileuszowych.

Wbrew powszechnemu myśleniu, uzyskanie odpustu zupełnego za zmarłych nie jest ani szybkie, ani tym bardziej proste. Jednym z warunków jego uzyskania jest nie tylko bycie bez grzechu, a więc po spowiedzi, ale także bez żadnego przywiązania do grzechu.Zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, grzech ciężki - świadome i dobrowolne złamanie Bożego prawa w materii poważnej - pozbawia komunii z Bogiem, a przez to zamyka dostęp do życia wiecznego. Popełniając grzech, człowiek zaciąga zarówno winę moralną jak i tzw. doczesną karę grzechową.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o konieczności wychowywania do życia w cyfrowym świecie

2025-11-07 15:42

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Odpowiedzialne informowanie i wychowanie do krytycznego odbioru publikowanych treści – to ważne wymiary pracy wychowawców i nauczycieli w dziedzinie komunikacji, o czym mówił Leon XIV podczas spotkania z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy. Podkreślił, że w integralnym rozwoju człowieka nie wolno pomijać wychowania do życia w cyfrowym świecie, a sztuczna inteligencja nie może sprowadzać się do algorytmów i zbioru danych.

Zwracając się do członków rady doradczej RCS Academy, uczelni kształcącej m.in. przyszłych dziennikarzy, Papież przypomniał, że w dobie sztucznej inteligencji i mediów cyfrowych, komunikacji nie można sprowadzić do systemu algorytmów, które kopiują ludzkie myślenie i przekształcają je w zbiór danych. Podkreślił, jak ważne dla godności człowieka jest jego właściwe wychowanie „w duchu uczestnictwa, solidarności i wolności” i zaznaczył, że w tym kontekście „wychowanie do życia w środowiskach cyfrowych oraz do krytycznego podejścia do sztucznej inteligencji jest sprawą fundamentalną i nie może być oddzielone od integralnego rozwoju osób oraz wspólnot”.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: decyzją premiera odwołano moje spotkania z szefami służb, tam miały zapaść decyzje o nominacjach oficerskich

2025-11-07 17:56

[ TEMATY ]

wojsko

Nominacje

Prezydent Karol Nawrocki

Premier Donald Tusk

służby specjalne

PAP/Paweł Supernak

Prezydent RP Karol Nawrocki

Prezydent RP Karol Nawrocki

Premier Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem - oświadczył prezydent Karol Nawrocki w reakcji na zarzuty premiera o blokowanie nominacji oficerskich w służbach. Jak powiedział, jego spotkania z szefami służb w tej sprawie zostały odwołane.

Premier Tusk zamieścił w piątek na portalu X nagranie, w którym zarzucił prezydentowi, że ten zablokował nominacje na pierwszy stopień oficerski 136 przyszłych oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak ocenił, to „dalszy ciąg wojny prezydenta z polskim rządem”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję