Reklama

Wstęp do II wydania książki o weteranach Powstania Styczniowego 1863 r.

"Idź i czyń!"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z paradoksów naszych narodowych dziejów jest to, że największy wpływ na podtrzymanie oraz rozwinięcie polskich aspiracji niepodległościowych wywarły zmagania z Rosją w latach 1863-64, choć jest niesporne, że wszystkie wcześniejsze zrywy niepodległościowe - konfederacja barska 1768-72, wojna z Rosją w obronie Konstytucji 3 Maja, insurekcja kościuszkowska 1794 r., wojny napoleońskie 1806-12 i powstanie listopadowe - miały większe szanse na zwycięstwo od powstania styczniowego.
W swoich dogłębnych badaniach i rozważaniach na temat różnych aspektów powstania styczniowego pytał Józef Piłsudski: "Wielkości, gdzie twoje imię?". Jego odpowiedź na to pytanie dotyczyła zarówno przeszłości, jak również przyszłości, czyli tego, co ze szczególnej ofiarności w latach 1863-64 miało wyniknąć pół wieku później, gdy do walki o Polskę niepodległą wyruszyła garstka strzelców, przekształcona wkrótce w Brygady Legionów i wsparta przez Polską Organizację Wojskową - POW.
"Z mogił, z grobów 1863 r. żywy cień powstaje, cień wielkości epoki, cień Rządu Narodowego i wtedy mogiły zawołają głosem strasznym: Idź i czyń!" - mówił Józef Piłsudski, gdy zbliżał się czas wojny pomiędzy zaborcami Polski. Wielkie znaczenie dla powstania styczniowego miało to, że w sposób jednoznaczny poparcie dla Polski wykazał wówczas Kościół katolicki. Dla papieża, którym był wówczas Pius IX (1792-1881) - jak zawsze, gdy chodzi o walkę zbrojną - nie było to łatwe zadanie. Wśród propolskich działań Piusa IX szczególne znaczenie miały:
- publiczne wypowiedzi i modły, w lutym i w marcu 1863 r., za walczących powstańców;
- kwietniowy apel do Napoleona III i Franciszka Józefa I, "by tarczą swej potęgi osłonili nieszczęśliwych katolików polskich, jęczących pod uciskiem prawosławia rosyjskiego";
- list do cara Aleksandra II w sprawie polskiej;
- lipcowa, poufna misja kardynała Karola Reisacha do Wiednia, z listem papieża do Franciszka Józefa I, zawierającym prośbę o wystąpienie Austrii "w obronie bohaterskiego i męczonego narodu" oraz zagrożonego Kościoła katolickiego w Polsce;
- wrześniowe modły dziękczynne i uroczysta procesja Invito Sacro, w nawiązaniu do rocznicy odsieczy wiedeńskiej króla Jana III Sobieskiego;
- październikowa rekomendacja sprawy powstania "bohaterskiego narodu i obrońców religii katolickiej" cesarzowi Austrii, za pośrednictwem ambasadora Aleksandra Bacha, z nadmienieniem, że los Polski leży w rękach Franciszka Józefa I;
- kwietniowa (1864 r.) alokucja papieża w Kolegium Propagandy Wiary, w której potępiono ostro cara Aleksandra II za ucisk Kościoła katolickiego pod rosyjskim panowaniem.
Mimo brutalnych nacisków władz rosyjskich na Beniamina Szymańskiego (1793-1868) - komisarza generalnego Zakonu Kapucynów, a później biskupa podlaskiego, Kościół katolicki nie zgodził się na pozbawienie święceń kapłańskich ks. Stanisława Brzóski (1834-65), choć pełnił on funkcję nie tylko naczelnego kapelana, ale również dowódcy ostatniego oddziału partyzanckiego.
Również po upadku powstania styczniowego papież Pius IX występował przeciwko carskim represjom w Polsce. W 1866 r. duże znaczenie miało styczniowe memorandum sekretarza stanu Jakuba Antonellego, zawierające protest Kurii Rzymskiej przeciwko zniesieniu większości klasztorów w Polsce. Wielkiego znaczenia nigdy nie straciły słowa Piłsudskiego - IDŹ i CZYŃ! Podkreślają one potrzebę aktywnej ofiarności i najzwięźlej wrażają tę siłę moralną, którą mieli uczestnicy powstania styczniowego. Stała się ona wzorem i natchnieniem dla setek tysięcy Polaków walczących o niepodległość w latach 1914-20, a później dla milionów w II wojnie światowej. Obowiązkiem współcześnie żyjących Polaków są takie działania, które ożywią tę siłę dla naszej teraźniejszości i przyszłości.
Wspaniałym przykładem w tym zakresie są dwie kanonizacje przeprowadzone przez Ojca Świętego Jana Pawła II - Adama Chmielowskiego (1841-1916), czyli św. Brata Alberta, i Józefa Kalinowskiego (1835-1907), czyli św. Rafała. W latach 1863-64 Chmielowski walczył zbrojnie w oddziałach pod dowództwem Leona Frankowskiego, a następnie był adiutantem Zygmunta Chmielińskiego. Józef Kalinowski w latach 1863-64 był kierownikiem sekcji wojny w Wydziale Wykonawczym Rządu Narodowego na Litwie. Po uwięzieniu został skazany na śmierć, a później zesłany na Syberię. Po powrocie do Polski w 1874 r. wstąpił do klasztoru Karmelitów Bosych i jako o. Rafał stał się odnowicielem całego zakonu. Był przeorem w Czernej i Wadowicach.
W roku 1998, z myślą o tym, że 135. rocznica powstania styczniowego nie powinna być przemilczana, opublikowałem książkę o tych weteranach powstania, którzy odznaczeni zostali Krzyżem Niepodległości i uczestniczyli w obchodach 70. rocznicy powstania w roku 1933. Dopingowało mnie do tego przedsięwzięcia kilka argumentów, ważnych nie tylko dla popularyzowania samych powstańców.
Krzyż Niepodległości, choć należy do najwyższych i nie splugawionych obcymi nadaniami polskich odznaczeń, nie tylko nie został reaktywowany, ale z wielką premedytacją nadal jest ignorowany przez władze III RP i środki masowego przekazu. 37088 osób, które w II RP odznaczone zostały Krzyżem Niepodległości, nie posiada odrębnego słownika biograficznego, choć szczęśliwie jest tak, że wszystkie związane z tym odznaczeniem dokumenty personalne przetrwały zawieruchę II wojny światowej.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Proboszczem parafii, gdzie będzie wypoczywał papież jest... Polak

2025-07-06 09:02

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

ks. Tadeusz Rozmus

papieska parafia

Vatican Media

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Po raz pierwszy od 13 lat papież ponownie spędzi letni wypoczynek w Willach Papieskich w Castel Gandolfo. Na przyjazd Leona XIV 6 lipca czekają już niecierpliwie mieszkańcy, a także parafianie papieskiej parafii św. Tomasza z Villanova. „To jest oczywiście bardzo radosne wydarzenie dla nas. Przygotowujemy się intensywnie” – mówi Vatican News ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii.

W niedzielę po południu Leon XIV rozpocznie dwutygodniowy pobyt w Castel Gandolfo. Jeszcze na kilka dni przed wyjazdem Ojciec Święty wizytował miejsca, w których się zatrzyma – pragnął sprawdzić, czy wszystko jest przygotowane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję