Bardzo mnie bolą dające się zauważyć podziały w naszym społeczeństwie: kiedy jeden jest z lewicy, a drugi z prawicy, to muszą się nienawidzić. Jak to się ma do naszej wiary w Boga? Jak to się ma do naszej miłości nieprzyjaciół, do której zachęca nas Chrystus? Żeby tylko chodziło o to, że ja „przeciwnika” nie lubię. Ale, gdy się słucha kłótni „wrogich sobie” osób, to nie ma się co dziwić tym, którzy nie chcą chodzić do kościoła.
Tylko miłość buduje! Nienawiść naprawdę nas rujnuje. Wszystkich po kolei. A potem chorujemy, wydajemy coraz więcej pieniędzy na leki. Ktoś mówi: „Ja kocham Jana Pawła II, ale nienawidzę Radia Maryja”. To znaczy, że ten ktoś nie wie, ile razy Radio Maryja było w Rzymie i Ojciec Święty Jan Paweł II błogosławił je i Telewizję Trwam, i Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka.
Gdzieś przeczytałam: „Człowiek inteligentny czyta prasę i z lewicy, i z prawicy - wtedy może wyciągnąć obiektywne wnioski. Człowiek mądry ogląda audycje zarówno świeckie, jak i katolickie, wtedy kształtuje poprawniej swoje poglądy i przekonania”.
Czytelniczka z Dolnośląskiego
Pomóż w rozwoju naszego portalu