Reklama

Odsłony

Dzwon i anielski flet

Niedziela Ogólnopolska 30/2012, str. 38

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niejedną twierdzę zdobyto przez zaskoczenie, niejedno serce zdobyte zostało wzruszeniem, niejedno milczenie zaś - pragnieniem współbrzmienia.

*

Niewielkie to było miasto i niewielki kościół, ale nad podziw duża była przy nim dzwonnica z wielkim dzwonem. Ufundował ją jakiś hrabia, a dzwon odlany został w dalekim mieście przez mistrzów w tym fachu. Dzwon miał wyjątkowo mocny i piękny dźwięk, jednak rozkołysać go było bardzo trudno. Dzwoniono więc, jak to się mówi - „od wielkiego dzwonu”. Niektórzy gadali, że to może dzwon pokutny, więc ciężki jak grzechy jakieś niewyjawione… Ale że jakoś pomyślny czas nastał dla miasta, to i nie dzwoniono prawie wcale.
I przyjechał ów hrabia fundator. Kiedy dowiedział się, że dzwon milczy, bo zbyt dużego wysiłku trzeba, by go rozśpiewać, rozsierdził się, zdjął zeń sznury, a dzwonnicę kazał zamurować. Mieszkańcy wzruszyli ramionami i tylko pleban przejął się trochę, bo szkoda mu było, że w czasie świąt dzwon będzie milczał. Ale czas pomyślny dla miasta minął i zaczęły się mnożyć nieszczęścia: pożary, powodzie, napaści. Częściej więc i tłumniej zjawiali się ludzie w kościele i chętniej uderzaliby w dzwon na przebłaganie Boga, gdyby był do niego dostęp. Ale dostępu nie było. Pleban nieraz w kazaniu mówił, że Pan Bóg milczy jako i ten dzwon, bo ludziom w dobrobycie nie był potrzebny. Kiedy na miasto przyszła jakaś zaraźliwa choroba, to i sam pleban zaczął dumać, czy nie uderzyć w dzwon… Ale jak to tak, wbrew woli fundatora?
I zdarzyło się to w święto, kto jeszcze zdrowy w mieście był, to przybył do kościoła czy pod kościół, bo jakiś kilkuletni nieznany nikomu pastuszek tam się przybłąkał. Usiadł na murze przy dzwonnicy, wyjął niewielki drewniany flet i wydobył z niego ton tak czysty i przejmujący, że płacz i żal niewypowiedziany wstrząsnęły wszystkimi. A gdy kolejne, coraz wyższe tony popłynęły w niebo, nagle jakby mruknęło coś w dzwonie i odezwał się w nim taki ton, jakiego nikt nie pamiętał, i tak głośny, że wszystko wokół drżało. Ponoć chorzy i umierający zerwali się z posłań i biegli ku dzwonnicy. Zaraza minęła, a mieszkańcy gotowi byli usynowić dzieciaka flecistę. Ten zamieszkał na plebanii i w każdą niedzielę swoim fletem pobudzał dzwon do pieśni. Pleban mówił, że to znak, iż Bóg dał się przebłagać i wzruszyć czystym tonem dziecka. I wrócił dobry czas dla miasta.
Jednak któregoś dnia pastuszek znikł, zostawiając na stopniach dzwonnicy swój flet. Było w mieście trochę grajków, ale żaden nie odważył się sięgnąć po flet, bo wszyscy pamiętali anielskie spojrzenie chłopca i anielskie tony, jakie z fletu wydobywał. Złożono więc flet przy ołtarzu w kościele i uradzono, że może paru mieszkańców wyruszy odnaleźć fundatora z prośbą, by otworzył dzwonnicę, a mieszkańcy już nie będą się ociągać, by z dzwonu wydobywać jego modlitwę - nie tylko „od wielkiego dzwonu”.

*

Kiedy milkną w miastach dzwony, a w ludziach śpiew i modlitwa, to i milknie Boże błogosławieństwo, jako odpowiedź… Czy znajdzie się wtedy tak czysty ton, by przywrócić dawne współbrzmienie? Czy błagać trzeba będzie o anioła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Barcelonie beatyfikacja Lycariona Maya. Chciał być bratem wszystkich

2025-07-11 17:18

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Vatican Media

Brat Lycarion May, marysta

Brat Lycarion May, marysta

Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, będzie przewodniczył jutro, 12 lipca, Mszy Świętej, podczas której młody szwajcarski zakonnik, wychowawca ubogich w Hiszpanii, zamordowany w czasie rewolt ludowych w 1909 roku, zostanie wyniesiony na ołtarze. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów.

„Aby udać się do Pueblo Nuevo, trzeba być gotowym oddać życie”. Tak mawiał Lycarion May (z domu François Benjamin), brat marysta, który 12 lipca, zostanie beatyfikowany w Barcelonie, w Hiszpanii. Uroczystość odbędzie się w południe w kościele św. Franciszka Salezego i będzie jej przewodniczył w imieniu Papieża kardynał Marcello Semeraro.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję