Reklama

Mazowsze

O powinnościach względem Ojczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Mazowsze wymieniana jest w historii już w 1228 r., a istnienie parafii potwierdzają wzmianki w dokumentach z 1412 r. Od 100 lat w Mazowszu stoi kościół neogotycki pw. św. Marcina. Jest to kościół jednonawowy, z kaplicami po bokach, oszkarpowany, z wieżą na froncie. Pierwotny kościół, drewniany, spłonął w 1864 r. W ołtarzu głównym znajduje się obraz św. Marcina. Ku czci tego Świętego 11 listopada gromadzą się w Mazowszu bardzo liczni wierni na uroczystości odpustowe. Zdaniem duszpasterza parafii, ks. kan. Jana Markiewicza, doroczny odpust zawsze tak licznie gromadził wiernych, którzy św. Marcinowi polecali swoje i narodowe sprawy. Splendoru nadaje każdorazowo asysta i orkiestra.
W tym roku Sumę odpustową odprawił ks. prał. Marian Włosiński, który w homilii przypomniał, że we współczesnych modelach wychowania często zapomina się, że "Bóg jest wszelkim źródłem zasad moralnych i ostatecznym celem działań człowieka". Dlatego ludzie wierzący nie powinni zaniedbywać - również w szkole - chrześcijańskiego spojrzenia na sprawy wychowawcze. Program wychowania katolickiego stanowi niezwykle celną ripostę na dominujące w programach szkół trendy liberalizujące cały proces wychowania. W wychowaniu nie można przecież zrezygnować z takich pojęć, jak: dobro moralne, autorytet, wartości w imię spontaniczności i naturalności. Celebrujący Eucharystię zwracał uwagę, aby nie były to tylko puste pojęcia, o których będą się uczyli wychowankowie. Od tych młodych ludzi trzeba wymagać w praktyce. A najlepszym potwierdzeniem, budzącym niekłamany podziw u młodego człowieka jest osobiste świadectwo wychowawcy. Historia Ojczyzny dostarcza liczne wspaniałe przykłady. Dzień 11 listopada był zawsze dla milionów Polaków dniem szczególnym i ważnym, tak jak zawsze była ważna niepodległość. Nawet w okresie okupacji hitlerowskiej i stalinowskiego terroru nie udało się go wymazać z kalendarza. Dzień ten skłaniał do zadumy i refleksji, przypominał, przestrzegał i pouczał. Dla nas był i pozostanie wielkim pytaniem, czy nie roztrwoniliśmy niepodległości, którą z takim trudem wywalczyli nasi praojcowie? Dzień ten uczy i dzisiaj, że będąc Kościołem, jesteśmy równocześnie obywatelami ziemskiego państwa. Mamy więc nie tylko prawo, ale i obowiązek przyczyniać się do jego pomyślnego rozwoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Pasterz dobry

2025-05-06 08:59

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Komentarz do Ewangelii na IV Niedzielę Wielkanocną roku C.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Papież Leon XIV

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News.

Podziel się cytatem W rozmowie z serwisem Vatican News kard. Krajewski przyznał, że nie spodziewano się takiego wyboru. „I to właśnie jest potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję