W diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej na warszawskim Witolinie odbyły się 16 listopada doroczne uroczystości ku czci Tej, "która w Ostrej świeci Bramie". W tym roku miały one szczególny charakter z uwagi na przypadającą 75. rocznicą koronacji obrazu, którego oryginał znajduje się w Wilnie.
Piękna nowoczesna świątynia, która jest wotum na Rok Jubileuszowy 2000 wypełniła się wiernymi. Licznie obecne było Wojsko Polskie. Na początku Mszy św. nastąpiła intronizacja obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej wykonanego przez żołnierzy obozu jenieckiego w Mühlheim. Suknię i koronę polscy oficerowie wykonali z taśmy przeciwradarowej oraz z puszek po konserwach. Przed tym czcigodnym wizerunkiem Maryi, który w procesji został przyniesiony przez żołnierzy, wystawiono wartę i oddano należny salut wojskowy.
Mszy św. z oprawą wojskowej asysty honorowej oraz chóru Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego przewodniczył bp Stanisław Kędziora.
- Ojczyzno moja, najdroższa Polsko. Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia. Umiej być wdzięczna - mówił na początku Eucharystii ks. prał. Zenon Majcher. Dodał, że Matka Najświętsza jest Tą, przez którą naród korzysta z Bożego Miłosierdzia i pewnie w Bożym Miłosierdziu nadzieję pokładać może.
Z kolei przedstawiciel Dowództwa Wojsk Lądowych płk Lech Pietrzak zapewnił w imieniu Wojska Polskiego: "Przyrzekamy dochować wiary ojców naszych, wierności Bogu i Ojczyźnie, a honor niech będzie jedynym wyznacznikiem naszego działania. Prosimy Ciebie Matko Miłosierdzia, aby w naszych sercach gościła zawsze miłość i szacunek dla drugiego człowieka. Wybudowany etos żołnierza oraz silnej moralnie odnowionej armii służył na chwałę i dla dobra Najjaśniejszej Rzeczypospolitej".
Na początku Mszy św. bp Stanisław Kędziora poświęcił obraz Madonny Ostrobramskiej z Mühlheim. W homilii mówił o Matce Najświętszej, która w różnych sytuacjach naszego narodu udzielała nam wielu łask. Wskazał na wielkich czcicieli Maryi - sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego i Ojca Świętego Jana Pawła II.
Ksiądz Biskup powiedział też: - Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń starając się je wzbogacić. Naród jest przede wszystkim bogaty ludźmi, bogaty każdym człowiekiem, każdym, który czuwa w imię prawdy. Ona bowiem nadaje kształt miłości.
W modlitwie wiernych polecano Bogu Polskę, aby dokonywało się w niej prawdziwe odrodzenie moralne i materialne przez powrót do przykazań Bożych oraz tych, którzy oddali życie za Boga, honor i Ojczyznę, aby Zbawca nagrodził ich pokojem wiecznym.
Po Mszy św. i odśpiewaniu Boże, coś Polskę odbył się koncert pieśni religijnych i patriotyczno-wojskowych.
W poniedziałek 26 maja bp Marek Szkudło wręczył dekrety księżom, którzy przechodzą na emeryturę. Sześciu z nich pełniło urząd proboszcza, trzech – funkcję tymczasowego administratora parafii. Jeden z nich był wikariuszem.
Dziękując za wieloletnią posługę pełnioną w parafiach administrator archidiecezji katowickiej prosił, by w miarę możliwości, księża nadal angażowali swoje siły dla dobra Kościoła.
W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.
Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
„Módlmy się, abyśmy wzrastali w człowieczeństwie, aby nasze relacje były bardziej prawdziwe i bogatsze w współczucie” - zaapelował Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skomentował przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,25-37).
Kontynuujmy rozważania na temat niektórych przypowieści ewangelicznych, które są okazją do zmiany perspektywy i otwarcia się na nadzieję. Brak nadziei wynika niekiedy z tego, że skupiamy się na pewnym rygorystycznym i zamkniętym sposobie postrzegania rzeczy, a przypowieści pomagają nam spojrzeć na nie z innego punktu widzenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.