Reklama

28 września o godzinie 15

Koronka na ulicach setek miast świata

Koronka do Miłosierdzia Bożego - to modlitwa zdolna przemieniać świat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierni w kilkunastu krajach 28 września o godz. 15 czasu miejscowego będą modlić się w intencjach Ojca Świętego Benedykta XVI oraz w sprawach ważnych dla społeczności, w której żyją. Ludzie organizują się spontanicznie, zapraszają się nawzajem poprzez plakaty, e-maile, SMS-y, ogłoszenia w lokalnej prasie, przez portale społecznościowe, a także przez ogłoszenia parafialne. W tym roku organizatorem modlitwy są Polska i Haiti.
Od pięciu lat tego samego dnia i o tej samej porze stają na ulicach zatłoczonych miast, małych miasteczek, wsi, biorą do ręki różaniec i odmawiają Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Są świadectwem dla innych, dla wierzących i tych, którzy są daleko od Pana Boga, pokazują, że Kościół to ludzie i że modlitwą można przemieniać świat. Pokazują, czym jest Boże Miłosierdzie i jak ważna jest ta przekazana św. Faustynie modlitwa. Przechodzący obok ludzie przystają, dołączają do modlących, przyglądają się, niektórzy spuszczają wzrok i odchodzą, ale nikt nie pozostaje obojętny.
Idea „Koronki na ulicach miast świata” zrodziła się w Łodzi w 2007 r. podczas koncertu na cześć patronki miasta św. Faustyny, który zorganizowały osoby z Franciszkańskiego Zakonu Świeckich wraz z opiekunem o. Remigiuszem Recławem, jezuitą. Do Łodzi przyjechał wtedy ks. Andrzej Kozakiewicz - kustosz sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku i poprosił, by mieszkańcy miasta odmawiali Koronkę w intencji beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. Faustyny i wielkiego apostoła Bożego Miłosierdzia. Łodzianie podchwycili prośbę księdza, ale postanowili także wyjść z tą niezwykłą i cudowną modlitwą na ulice. Koronkę zaplanowano na 28 września 2008 r. Kilka miesięcy potem okazało się, że jest to także termin beatyfikacji ks. Sopoćki. Zespół organizujący akcję przyjął nazwę „Iskra Bożego Miłosierdzia”.
Pierwsza modlitwa na ulicach to 111 łódzkich skrzyżowań. Kolejne lata to także inne polskie miasta. Koronka obejmuje już blisko 50 polskich miast i mniejszych miejscowości, ale też wychodzi poza granice Polski. Ludzie stają z różańcem w ręku na ulicach miast europejskich, afrykańskich, amerykańskich, australijskich i azjatyckich.
W 2009 r. w akcję włączyło się Haiti. W kwietniu 2010 r. delegacja z tego kraju przyleciała do Polski po relikwie św. Faustyny i bł. ks. Michała Sopoćki. W ubiegłym roku świeccy wraz z hierarchami haitańskiego Kościoła uczestniczyli w Światowym Kongresie Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i modlili się na ulicach Białegostoku.
Organizatorzy akcji - osoby z „Iskry”, a w szczególności Danuta Pawłowska i Tomasz Talaga - są pewni, że Koronka do Miłosierdzia Bożego to modlitwa, która zdolna jest przemieniać świat. - Każdy może się przyłączyć. Wystarczy znaleźć swoje miejsce na skrzyżowaniu i łącząc się duchowo z innymi, odmówić samotnie lub w grupie Koronkę do Bożego Miłosierdzia - zachęcają. Wszystkie informacje o akcji: www.iskra.info.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Papież w orędziu „Urbi et Orbi”: Bóg nas stworzył do życia

2025-04-20 12:51

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Urbi et Orbi

Włodzimierz Rędzioch

„Chrystus zmartwychwstał! W tym orędziu zawarty jest cały sens naszej egzystencji, która nie jest stworzona dla śmierci, lecz dla życia” - wskazał Franciszek w wielkanocnym orędziu „Urbi et Orbi” odczytanym przez mistrza ceremonii papieskich abp. Diego Ravelli ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra w Watykanie. Na zakończenie papież udzielił uroczystego błogosławieństwa „Urbi et Orbi” [Miastu (Rzymowi) i światu], z którym związany jest odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.

Bracia i Siostry, dobrych Świąt Wielkanocnych!
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Jan Kwasik

2025-04-20 15:49

Karol Porwich/Niedziela

W noc Wigilii Zmartwychwstania Pańskiego zmarł ks. prałat Jan Kwasik. Kapłan miał 93 lata życia i 70 lat kapłaństwa. Do końca swoich dni rezydował w parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym.

Kapłan urodził się 27 lutego 1932 roku w Kukizowie [Archidiecezja Lwowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 19 czerwca 1955 roku. Od 6 grudnia 1955 roku był administratorem, a później proboszczem w parafii Wniebowzięcia NMP w Ligocie Książęcej. 6 grudnia 1967 roku został przeniesiony na urząd proboszcza do parafii Wszystkich Świętych w Brzegu Dolnym. Był także budowniczym kościoła pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym, który stał się kościołem parafialnym. W 1994 roku kapłan ten otrzymał tytuł prałata. Ks. Jan Kwasik pozostał proboszczem parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym do emerytury, czyli roku 2007. A następnie był w tej parafii rezydentem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję