Reklama

Komentarze

Wiara - dar i zadanie (1)

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2012, str. 7

[ TEMATY ]

duchowość

Rok Wiary

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecnie wielkim wyzwaniem stojącym przed każdym katolikiem jest troska o wiarę. Ojciec Święty zdecydował, że 11 października br. rozpocznie się w Kościele Rok Wiary. Zgodnie z intencją Benedykta XVI, „każdy wierzący powinien odkryć w tym czasie liturgicznym treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej oraz zastanowić się nad samym aktem wiary”. Papież naucza, że wiara rośnie, gdy jest przeżywana jako doświadczenie doznawanej miłości i kiedy jest przekazywana jako doświadczenie Bożej łaski i miłosierdzia. Powoduje, że życie wiernych wówczas wydaje podwójne owoce, bo dzięki Bożej miłości serce rośnie oraz umożliwia składanie skutecznego świadectwa, otwiera w istocie serca i umysły słuchających na zaproszenie Pana, aby przylgnęli do Jego słowa, aby stali się Jego uczniami („Porta fidei”, 7,9).

Zadania w wierze

We wspomnianym liście papież Benedykt XVI wskazał na zadania związane z Rokiem Wiary oraz z zaangażowaniem się katolików w naprawę życia religijnego i społecznego. To czas wyznaczony do podejmowania właściwych decyzji życiowych dla siebie i swoich bliźnich. Każdy musi walczyć o wierność, prawdę, o czyste serce i sumienie. Każdy musi uzbroić się w cnoty prawdziwej wiary, pokuty, sprawiedliwości, pokory. Każdy, robiąc rachunek sumienia, powinien rozważyć, co winien jest Bogu, bliźnim, Kościołowi, Ojczyźnie. Chcemy obchodzić ten Rok Wiary w sposób godny i owocny. Trzeba zintensyfikować refleksję na temat wiary, aby pomóc wszystkim wierzącym w Chrystusa w stawaniu się bardziej świadomymi, i ożywić nasze przywiązanie do Ewangelii, zwłaszcza w okresie głębokich przemian, jakie ludzkość przeżywa obecnie - przypomina wciąż katolikom Papież.
Rok Wiary będzie zatem okazją dla każdego katolika do refleksji nad osobistą wiarą przeżywaną we wspólnocie kościelnej. Będzie przypomnieniem podstawowego zadania katechetycznego, które polega na rozwijaniu poznania wiary, aby ostatecznie doprowadzić do spotkania z Jezusem Chrystusem i do głębokiej z Nim zażyłości. Ojciec Święty Benedykt XVI wyraża pragnienie, aby Rok Wiary „rozbudził w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w jej pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją”. Właśnie w tej perspektywie Rok Wiary powinien wyrazić wspólne zobowiązanie do ponownego odkrycia podstawowych treści wiary, które znajdują się w Katechizmie Kościoła Katolickiego, ujęte w swej systematycznej i organicznej syntezie. Wiara katolicka opiera się na prawdziwym Słowie Bożym, a nie opiera swych nauk na pogańskiej „tradycji” czy „nakazach ludzkich” głoszonych przez różne sekciarskie religie. Dlaczego? Ponieważ całe Pismo Święte jest natchnione przez Boga i pożyteczne do studiowania, do nauczania, do upominania, do prostowania” (por. Mt 15,6,9; 2 Tm 3,16).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzyć - modlić się…

"Nieustannie się módlcie”. Czy Pan Jezus musiał się modlić? Wiemy na pewno z Ewangelii, że jako Syn Człowieczy uwielbiał swego Ojca. Rozmawiał ze swoim Ojcem. Jezus, nasz Odkupiciel, mówił do swego Ojca. Czasem całą noc spędzał na modlitwie… Przedstawiał siebie jako pełniącego wolę Ojca. Polecał wierzących w Niego i tych, którzy będą wierzyć. Błagał - jako Syn Boży - „Ojcze”… Wołał: „Spraw”… Jedna taka modlitwa to się nawet „arcykapłańską” nazywa. Dużo wcześniej mówił Jezus do swojej Mamy Maryi: „…w sprawach Ojca być winienem”. A Ona, nie rozumiejąc wszystkiego, zachowywała to w swoim Sercu. I rozważała… I przemyśliwała… Bolała, współcierpiąc. Radowała się, widząc Chwalebnego. Trzeba powiedzieć, że wierzyć - to przede wszystkim się modlić. I nie tylko z obowiązku (rano czy wieczorem), jakby z musu, nakazu. Może to stawać się nudne, nieciekawe… Mówił ktoś zasmucony odmawianiem swoich modlitw: „Ja tylko tak «odfajkowywałem» obowiązek i bezmyślnie klepałem słowa pacierza”. A co? - może nie «złapałeś» się na takim modleniu? Ja - niejeden raz. Aż mi głupio było… Powiesz: I to ksiądz tak mówi? A przecież prawdę trzeba sobie powiedzieć. Wiedzy to może do modlitwy nie trzeba wiele, ale rozumu, serca, wiary żywej… Ja - pyłek marny - gadam przecież do Nieskończonej Miłości! Mojego Boga, Stwórcy i Zbawiciela. Modlić się ufnie - to aż serce rośnie. Wiara wtedy też! Modlitwa jest takim „akumulatorem” wiary. A jak mowa o rozruszniku w samochodzie, to podobnie bywa z modlitwą człowieka wierzącego. Słaba modlitwa, bezmyślnie odmawiana, zdawkowa, na skróty - nie buduje wiary. I - daleko nie zajedziesz. Stała, rozumna, skupiona - staje się taka ufna i pełna oddania. I wtedy zatrzymuje przed Bogiem. Bo jak się modlić - to z całego serca i z całej duszy, z miłości. I wiara rośnie jak na drożdżach... Sam do siebie mówię czasem: Tadeusz - słabeusz: nijaki, nic nie potrafi bez pomocy Bożej. Ale z pomocą Bożą „wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia”. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus mawiała: „Teresa bez Boga równa się zero, z Bogiem - święta”. „Zawsze się módlcie i nie ustawajcie”… „Jeżeli chcecie się modlić - mówił Jezus - to mówcie: «Ojcze nasz…»”. Tyle tam próśb na doczesność - i na wieczność… Podobno gdyby człowiek modląc się, umarł, to pójdzie prosto do nieba (św. Jan Vianney i inni święci). Jeżeli człowiek pragnie się modlić, to i czas się znajdzie, i wszystko zrobi, co trzeba (nawet więcej). Akumulator wiary nabity, serce wypełnia się miłością - bo wie, Komu zaufał, i lękać się nie będzie.
CZYTAJ DALEJ

Marcin Kwaśny uhonorowany za rolę św. Maksymiliana

2025-11-10 12:09

[ TEMATY ]

Marcin Kwaśny

Vatican Media

Marcin Kwaśny otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męską podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmów Religijnych w Terni. Aktor został doceniony za tytułową kreację w filmie „Triumf Serca”, który opowiada o ostatnich dniach życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. „Dzięki niemu uczę się pokory i zawierzenia; tego, że sam niewiele mogę, ale z Bogiem mogę wszystko” - powiedział aktor w rozmowie z mediami watykańskimi.

Marcin Kwaśny dodał, że dla niego „aktorstwo jest zawodem z misją, a jeśli jest się osobą wierzącą to można to traktować jako narzędzie do ewangelizacji”. Sam wskazuje, że audiobooki, przy produkcji których użycza swego głosu, jak m.in. „Jezus z Nazaretu” Romana Brandstaettera, „Pasja” Katarzyny Emmerich czy najnowsze dzieło, przy którym pracuje – „O życiu Jezusa Chrystusa” bpa Fultona Sheena są tego doskonałym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

kard. G. Ryś: Święta, która czuwa nad sercem łowiczan

2025-11-11 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum

Łowicz - procesja z relikwiami św. Wiktorii

Łowicz - procesja z relikwiami św. Wiktorii

W łowickiej katedrze unosił się duch modlitwy, którego to zgromadzenie wspólnie uwielbiali Boga dziękując, za 400 lat sprowadzenia relikwii dziewicy i męczennicy – św. Wiktorii. Uroczystość stała się nie tylko wspomnieniem historii, lecz żywym świadectwem wiary, która, jak mówił kard. Grzegorz Ryś: „trwa w naczyniach glinianych – w ludzkich sercach”.

To właśnie w tej świątyni, gdzie przez wieki modlili się i spoczywają prymasi Polski, zabrzmiały słowa papieża Leona XIV: - Niech święta Wiktoria wstawia się za Wami u Pana, który patrzy w serce (…), by duchowe zwycięstwa nad „starym człowiekiem” przynosiły owoce w życiu całej Diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję