Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ocalić od zapomnienia

Niedziela rzeszowska 6/2013, str. 7

[ TEMATY ]

spotkanie

Mirosława Bodak

Dzień spotkania jest okazją do wspomnień

Dzień spotkania jest okazją do wspomnień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już 73 lata od pierwszej wojennej deportacji Polaków. Według danych Związku Sybiraków w latach 1940-42 wywieziono ok. 1,7 mln polskich obywateli różnych wyznań i pochodzenia etnicznego do obozów pracy na Syberii, w Kazachstanie i azjatyckiej części Rosji. Represje trwały nawet po zakończeniu II wojny światowej. Polacy byli ciągle deportowani - aż do końca roku 1956 (zesłania, trwały jeszcze kilka lat po śmierci Stalina w 1953) - wcześniej konfiskowano ich dobra, ziemię rodzinną. Po długim okresie milczenia i wymazywania z pamięci narodu tych bolesnych wydarzeń, dopiero na falach solidarnościowej „odwilży” powstawały w Polsce Koła Sybiraków. Odszukaniem Sybiraków z Gorlic i okolic w tym okresie zajął się Zbigniew Lewczykowski - wywieziony z Wilna w 1945 r. (do 1955 r.) do Samkowa w okolice Permu, syn Sybiraka, który przeżył łagier i katorżniczą pracę w kopalni Workuta-Ugoł. 27 listopada 1989 r. Lewczykowski zorganizował pierwsze spotkanie gorlickiego Koła Sybiraków, po czym sam musiał wyjechać na kontrakt do Związku Radzieckiego. Prezesurę przejęła Janina Brzozowska z domu Dobrowolska. Gehenna jej rodziny rozpoczęła się w kwietniu 1940 r., po aresztowaniu ojca (zaginął bez śladu). Przyszli nocą - trzynastego, po mamę z czwórką dzieci. Z Ostroga trafili do Afońkina (północny Kazachstan), aby po 6 latach katorgi wrócić do Polski. - Na spotkaniu założycielskim Koła pojawiło się 11 osób - wspominała Pani Prezes. Później liczba ta ulegała zmianom. Było i 36 członków Koła. Obecnie Koło liczy 16 osób. W tym gronie można znaleźć reprezentantów niemal wszystkich wywózek - począwszy od lutego 1940 r. i te powojenne. Mapa wisząca na ścianie siedziby gorlickiego Koła nie tylko upamiętnia członków Koła, ale również miejsca zsyłki.

Styczniowe spotkanie miało charakter wyjątkowy, bo było to spotkanie opłatkowe. Do nowej siedziby Koła, przy ul. Krakowskiej 11, przybyło - mimo niesprzyjającej aury - 10 Sybiraków. Jak mówili żartobliwie, czymże dla nich jest taka zima po zimach Syberii. To wyjątkowy czas, kiedy mogą spotkać się w większym gronie. Ten dzień jest również okazją do wspomnień o tych, którzy odeszli, którzy pozostali na „nieludzkiej ziemi”. Pani Prezes wspominała z wdzięcznością posługę kapłańską, przyjaźń śp. ks. J. Wilka, który wspierał Sybiraków swoimi materiałami w opracowaniu żmudnej monografii „Ocalić od zapomnienia” o Sybirakach Gorlic i okolic, obejmującą okres popowstańczy aż po lata 50. XX wieku. Nie zabrakło młodych - wnuków Sybiraków: Tadeusza Rzący, Janiny Brzozowskiej, obecna była reprezentantka koła historycznego 6-38 Środowiskowego Hufca Pracy w Gorlicach, które ściśle współpracuje z Sybirakami. Jego komendantem jest wnuczka - Katarzyna Brzozowska-Chochołek. Gorlickie Koło Związku Sybiraków od 23 lat walczy o pamięć o straszliwej karcie historii naszego narodu - o deportacjach na nieludzką ziemię, świadomość młodego pokolenia tragedii Golgoty Wschodu. Stąd współpraca ze szkołami. Nie brak uczniów gimnazjum, którzy pod opieką Bożeny Skałby z Miejskiego Zespołu Szkół nr 6 - historyka z pasją, często przygotowują prace o tematyce deportacji. Barbara Staniszewska, córka prawnika zamordowanego w Kijowie-Bykowni, wraz rodziną wywieziona w kwietniowej wywózce na 6 lat do Kazachstanu, potwierdza zainteresowanie uczniów zsyłkami. Korzystają oni również z jej bogatego rodzinnego archiwum. Najbardziej jest dumna ze swego wnuka, który z zaangażowaniem poznaje dzieje rodziny i będzie stał na straży „rodzinnych pamiątek i pamięci o syberyjskiej odysei”. Jest nadzieja, że pamięć o tragedii wielu rodzin przetrwa w młodym pokoleniu, a słowa Adama Mickiewicza będą jak testament: „A jeślibym o nich zapomniał, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-02-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przywódca irackich Kurdów u Papieża

[ TEMATY ]

spotkanie

Włodziemierz Rędzioch

Franciszek przyjął na audiencji prezydenta autonomicznego regionu Kurdystanu w północnym Iraku Masuda Barzaniego wraz z towarzyszącymi osobami. Kurdyjski przywódca już wczoraj spotkał się w Rzymie z przewodniczącym włoskiego senatu.

CZYTAJ DALEJ

Wędrujące Madonny - konferencja w Przemyślu

2024-11-25 11:41

Arkadiusz Bednarczyk

Zaśnięcie ze Starej Wsi

Zaśnięcie ze Starej Wsi

23 listopada odbyła się w Muzeum Archidiecezjalnym w Przemyślu IX edycja konferencji naukowej "Wędrujące Madonny. Wizerunki Madonn Kresowych na Podkarpaciu" . Przedmiotem wykładów prelegentów były wizerunki maryjne ze Starej Wsi, Sędziszowa Małopolskiego oraz z Dąbrówek k. Łańcuta. Warto przypomnieć historię tych Wizerunków...

Wizerunek „Zaśnięcia NMP” ze Starej Wsi przybył z osadnikami z Humennego na Słowacji. Trzykrotne próby powrotu ikony na Słowację nie powiodły się. Konie na którym wieziono „Najświętszą Panienkę” uparcie zatrzymywały się w okolicach dzisiejszej Starej Wsi. Wybudowano więc drewniany kościółek w którym „cudowna ikona”otrzymała schronienie. W 1384 r. dobra w skład których wchodziła i Stara Wieś (dawniej Brzozowe) królowa węgierska Maria darowała biskupstwu przemyskiemu. Znak pieczętny miejscowości zawierał mitrę biskupią – znak przynależności tych terenów do biskupstwa oraz prostokątny symbol ikony umieszczony na drzewie – wedle legendy ikona miała pojawić się na jednym z drzew. Kościółek w którym umieszczono „cudowny wizerunek Marii” uległ spaleniu, podczas najazdu na ziemie sanocką Tatarów. Spaleniu uległa też ikona. W związku z tym prawdopodobnie na polecenie biskupa przemyskiego Jana z Targowiska w jednym z krakowskich warsztatów malarskich złożono zamówienie na nowy wizerunek maryjny. Powstał on zapewne przed 1525 roku i został namalowany przez Nieznanego mistrza. Ten właśnie wizerunek początkowo do 1760 r. w starym kościele, później intronizowany w nowym (obecnym) aż w 1968 roku znajdował się w Bazylice. W tymże roku w grudniu miał miejsce niezwykły akt wandalizmu i obraz podpalił „nieznay sprawca na zlecenie Służby Bezpieczeństwa. Aktu tego dokonano za pomocą napalmu. Wizerunek Matki Bożej Starowiejskiej przedstawiający Zaśnięcie NMP wykazywał pewne podobieństwo do wizerunku ufundowanego przez królową Bonę w 1510 r. i znajdującego się kościele farnym w Piotrkowie.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Chrystusa Króla w Przemyślu

2024-11-26 09:59

kl. Krzysztof Zawada

Orszak Chrystusa Króla przeszedł ulicami Przemyśla

Orszak Chrystusa Króla przeszedł ulicami Przemyśla

W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata ulicami Przemyśla przeszedł Orszak Chrystusa Króla. To inicjatywa bp Stanisława Jamrozka oraz przemyskich wspólnot. – Pan, który nabył te władzę królewską przez swój krzyż, przez swoje zmartwychwstanie, a my należymy do jego królewskiego rodu jako jego uczniowie, jego wyznawcy. (…). Jego władza jest władzą miłości i służby, a jego królestwa nie można mylić z jakimkolwiek królestwem politycznym, Pan nie ma ambicji politycznych, a jego królestwo nie opiera się na przemocy, ani użyciu broni – mówił bp Jamrozek podczas homilii.

„Będziemy organizować Orszak Chrystusa Króla, żeby podkreślić właśnie w duchu modlitwy, zjednoczenia naszych serc, to królowanie naszego Pana. To będzie taka procesja, można powiedzieć orszak, który przejdzie od kościoła ojców Franciszkanów do kościoła księży Salezjanów” – zapowiadał jeszcze przed wydarzeniem bp Stanisław Jamrozek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję