Reklama

Niedziela Częstochowska

Koronacja Piety, figury Matki Bożej Bolesnej – Pani Wielgomłyńskiej

– Maryja, jako Matka streszcza w sobie bóle i cierpienia wszystkich matek – mówił w homilii abp Wacław Depo.

2024-09-16 10:13

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Wielgomłyny

koronacja piety

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej, 15 września br. w Wielgomłynach odbyła się koronacja łaskami słynącej Piety, figury Matki Bożej Bolesnej – Pani Wielgomłyńskiej. Na mocy decyzji Stolicy Apostolskiej koronacja ta miała rangę koronacji papieskiej.

Na skronie Jezusa i Maryi zostaną nałożone korony, które ufundowali parafianie i pielgrzymi, a które pobłogosławił Ojciec Święty Franciszek. Koronacja wpisała się w trwającą w archidiecezji, począwszy od 6 kwietnia br. peregrynację ikony Matki Bożej Częstochowskiej i w duchowe przygotowania do stulecia diecezji częstochowskiej w 2025 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii metropolita częstochowski podkreślił, że „krzyż ma różne płaszczyzny, fizyczne, psychiczne, duchowe i zbawcze. Krzyż jest ciągłym sprawdzianem naszego człowieczeństwa i naszego zawierzenia Bogu. W sposób wyjątkowy zrozumiała tę prawdę Maryja”.

– Los Jezusa i Jego Matki staje się pewnym zwierciadłem wiary, w którym będzie się mógł przejrzeć cały Kościół. I tak będzie do końca świata, zwłaszcza w tajemnicy Eucharystii. Tam, gdzie jest Chrystus, była i jest Jego Matka. Kościół w Niej ma swoją Matkę – mówił.

Karol Porwich/Niedziela

Reklama

Odniósł się do polskiej rzeczywistości. – Boleśnie odbieramy to, co dzieje się na polskiej ziemi, ziemi św. Jana Pawła II, świętych i błogosławionych męczenników. Kiedy wyśmiewa się naszą wiarę. Czym jest kolejny etap wyrugowania lekcji religii ze szkół i to pod pozorem wolności samych dzieci i młodzieży – zaznaczył.

„Inteligencja polska, która wydawała się być przewodnikiem narodu zeszła dzisiaj na bezdroża przez uniwersytety, szkoły, miejsca teatralne, sieci telewizyjne” – zacytował słowa o. Jacka Salija.

– Maryja uczy nas wierności Bogu. Ona Matka streszcza w sobie bóle i cierpienia wszystkich matek. Od Ewy cierpiącej po grzechu pierworodnym aż po cierpienia ostatniej matki na tej ziemi. W Niej jest matka każdego rodzącego się dziecka, matka każdego dziecka nienarodzonego, czy zabitego pod sercem matki. Ona jest Matką tych, które poświęcają swoje życie przy porodzie, aby dziecko żyło za cenę ich życia, a nie podziały między życiem matki a zdrowiem psychicznym, które miałoby decydować o życiu dziecka – kontynuował arcybiskup.

– Maryja stała się Matka Jezusa Chrystusa dla przezwyciężenia zła ludzkiego przez cierpienie. Dlatego gromadzi Ona wszelki ból choroby, błędu, odrzucenia przez ludzi i nieudanego życia. Staje i przy Tobie, tak jak stała pod krzyżem Syna. Może pod postacią trudnego wydarzenia, może dobrego człowieka, może na świętym obrazie mieszającym się z życiem codziennym, może głęboka nocą jakiegoś porzucenia i nieobecności – mówił za ks. prof. Czesławem Bartnikiem.

– Pod krzyżem Maryja jest opiekunka na ich krzyżowej drodze – przypomniał arcybiskup.

Karol Porwich/Niedziela

Reklama

Pierwsze pewne świadectwo o istnieniu parafii w Wielgomłynach pochodzi z 1369 r. W latach 1476–1819, 1823–1866 i od 26 sierpnia 1987 r. parafia znajduje się w administracji Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika. W 1465 r. drewniany klasztor ufundował tu paulinom Jakub Koniecpolski, kanonik gnieźnieński i krakowski, proboszcz parafii przy kolegiacie św. Floriana na Kleparzu, i jego matka Dorota z Sienna, wdowa po kanclerzu wielkim koronnym Janie Koniecpolskim, właścicielu wsi. W XVII w. paulini wznieśli murowany klasztor istniejący do dziś. Do najcenniejszych zabytków kościoła należy słynąca od lat łaskami i otaczana żywym kultem Pieta. Powstała ona ok. 1400 r.

Pieta wielgomłyńska pochodzi z końca XIV w. Maryja wyobrażona w Wielgomłyńskiej Piecie, trzyma w ręku chusteczkę, która jest subtelnym lecz wymownym symbolem ludzkich łez, smutku i cierpienia.

W dziejach archidiecezji częstochowskiej odbyły się już wcześniej koronacje wizerunków Matki Bożej koronami papieskimi: w roku 1717 miała miejsce koronacja obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze, cudownej figury Matki Bożej Gidelskiej 19 sierpnia 1923 r., figury Matki Bożej Leśniowskiej 13 sierpnia 1967 r., obrazu NMP Pocieszenia w Wieluniu 5 września 1971 r., Matki Bożej Mrzygłodzkiej 25 sierpnia 1996 r., Matki Bożej Pajęczańskiej 28 maja 2005 r. i Matki Bożej w Bęczkowicach 8 września 2007 r. oraz Matki Bożej Kalwaryjskiej w Praszce 12 września 2015 r.

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto będzie reprezentował Stolicę Apostolską na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ?

2024-09-21 12:42

[ TEMATY ]

Watykan

ONZ

Adobe Stock

Jego Eminencja, kardynał Sekretarz Stanu, Pietro Parolin uda się do Nowego Jorku, aby wziąć udział w sesji 79. Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, która odbędzie się w dniach 22-30 września - poinformowano w Watykanie.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zmiana perspektywy

2024-09-21 15:20

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

Niektórzy antropologowie argumentują, że pierwszym dowodem istnienia człowieka na ziemi jest fakt grzebania umarłych. Śmierć jest nieprzeniknioną tajemnicą. Śmierć przeraża. Intuicyjnie wyczuwamy, że należy do innego porządku. W czasach prehistorii człowiek krępował zmarłych rzemieniami, by przypadkiem nie powstali i nie uczynili mu zła. Układał wokół zmarłych koźle rogi, by przestraszywszy się ich, w dalszym ciągu pozostawali zastygli i nieruchomi. Zostawiał zmarłym jedzenie, by ich przebłagać. Kładł na oczy monety, by mogli opłacić podróż do wieczności i nie wracać w przeraźliwych wizjach. Umieszczał przy grobach lampy, by oświetlić krainę ciemności.

W takiej perspektywie nie należy się dziwić strachowi, który pojawiał się w sercach apostołów, gdy słyszeli Jezusową zapowiedź męki i śmierci: „Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać” (Mk 9,32). Amerykański historyk Warren H. Carroll twierdzi, że „boimy się zmarłych, albowiem w głębi naszego jestestwa czujemy, że oni martwi być nie powinni i być może martwi nie pozostaną; gdyż przypominają nam o tym, o czym wolelibyśmy zapomnieć. O tym mianowicie, że pewnego dnia będziemy jak oni, że nie potrafimy zrozumieć, dlaczego tak właśnie ma się stać, że nie wiemy, jak to się stanie” (Historia chrześcijaństwa, Wrocław 2009).
CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino: bp Wiesław Lechowicz odprawił Mszę św. przy grobie abp. Józefa Gawliny

2024-09-21 21:10

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

Monte Cassino

Ordynariat Polowy

- Podążajmy śladami abp. Józefa Gawliny, są to ślady miłości Boga, Kościoła i Ojczyzny. To ślady dziecka żyjącego z przekonaniem, że jest w rękach Boga Ojca, który podtrzymuje całe jego życie - zachęcał bp Wiesław Lechowicz podczas Mszy św. sprawowanej na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Dziś przypada 60. rocznica śmierci abp. Józefa Gawliny, biskupa polowego w latach 1933-1947, protektora polskiej emigracji po II wojnie światowej, który spoczywa wśród żołnierzy 2. Korpusu Polskiego.

W homilii bp Lechowicz przywołał fragment z Księgi Mądrości: „Bezbożni mówili: zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny”. Jak podkreślił te słowa znajdują potwierdzenie w historii ludzkości. - Była ona i jest naznaczona wojnami wywołanymi przez ludzi, którzy byli bezbożni, w tym znaczeniu, iż sami siebie stawiali w miejsce Boga i uzurpowali sobie prawo do decydowania o innych, o ich życiu i wolności. Ofiarami ich myślenia i działania byli, mówiąc językiem biblijnym, „sprawiedliwi”, z różnych względów niewygodni dla tych, którzy na miano sprawiedliwych nie zasługiwali - powiedział.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję