Reklama

Kościół

Bp Zadarko: przyjmowanie migrantów i uchodźców powinno być mądre i roztropne

- Przyjmowanie migrantów i uchodźców powinno być mądre i roztropne. To mówią dokumenty Kościoła - podkreślił bp Krzysztof Zadarko. Przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek omówił problem migracji w kontekście nauczania Kościoła podczas XXIV międzynarodowej konferencji z cyklu „Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej - Nowy kształt Europy”.

2024-09-21 14:39

[ TEMATY ]

bp Krzysztof Zadarko

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwrócił uwagę na chaos terminologiczny i konieczność precyzji i uczciwości w komunikacji dotyczącej omawianego problemu, np. w tak podstawowych kwestiach jak rozróżnienie pojęć „migrant” i „uchodźca”.

Wskazał, że papież Franciszek już na samym początku swojego pontyfikatu, jeszcze przed wybuchem kryzysu w 2015 r., jako miejsce swojej pierwszej pielgrzymki wybrał Lampedusę, wskazując, że kwestia migracji będzie ważnym punktem jego nauczania i działania. - Zwrócił uwagę świata, że dzieje się coś strasznego, tak istotnego, że jego pontyfikat będzie pod znakiem tych ludzi - mówił biskup, dodając wołanie papieża, że to nasz wspólna sprawa. Przypomniał, że właśnie tam papież ustawił Bramę Miłosierdzia. -Lampedusa stała się symbolem kryzysu migracyjnego. Ma być symbolem otwartej Europy, która będzie promieniowała chrześcijańskim miłosierdziem wobec ludzi uciekającym przed wojną, prześladowaniami i niesprawiedliwością - powiedział bp Zadarko.

Omawiając zaangażowanie Kościoła, zaakcentował program Caritas Polska Rodzina Rodzinie, wskazując, że był fenomenem w powojennej Polsce jako akcja oddolna, w ramach której Polacy przekazali miliony dolarów na konkretne wsparcie osób zmagających się z kryzysem humanitarnym na Bliskim Wschodzie, na początku w Syrii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Inną pozytywną reakcję na kryzys migracyjny stanowią korytarze humanitarne. To program realizowany z powodzeniem we Włoszech przez wspólnotę Sant’Egidio, w ekumenicznej współpracy z innymi Kościołami (waldensów, ewangelickimi) oraz, co ważne i konieczne - z władzami państwowymi i służbami odpowiadającymi za bezpieczeństwo. - To ratowanie ludzi śmiertelnie zagrożonych - podkreślił biskup, dodając, że w jego w ocenie to najbardziej właściwa odpowiedź chrześcijan. - Korytarze są pewne, bezpieczne, legalne, kontrolowane - zaznaczył.

Kościół w Polsce prezentował ten program polskiemu rządowi z gotowością realizowania go w naszym kraju, jednak do tej pory nie ma pozytywnej odpowiedzi.

Hierarcha zauważył, że inna jest sytuacja przy granicy polsko-białoruskiej, gdzie mamy do czynienia z wojną hybrydową, wykorzystywaniem ludzi do walki politycznej. Wskazał, że doszło tu do zahamowania naturalnej, podstawowej wrażliwości humanitarnej, przez podkreślenie nielegalności pobytu tych osób, ale również ich pochodzenia, religii, innej kultury. Pochwalił przy tej okazji film Agnieszki Holland „Zielona granica” jako dobrze oddający sytuację humanitarną na granicy. - Na granicy nie pytamy, czy ktoś jest legalnie, czy nie. Przede wszystkim to człowiek, któremu w jego sytuacji trzeba pomóc - mówił, podkreślając, że zaangażowanie wolontariuszy jest bardzo ważne i „nie wolno tego penalizować, karać, kryminalizować, pogardzać zaangażowaniem wolontariuszy na granicy polsko-białoruskiej. Oni robią to, co trzeba”.

Reklama

Wskazał, że w tej sytuacji stanowisko Kościoła jest takie samo - należy zachować wrażliwość humanitarną, ale „bez naiwności, uwzględniając wojnę hybrydową, wykorzystywanie człowieka jako narzędzie walki, bezpośrednią agresję wobec Polski i Unii Europejskiej”. Podkreślił, że za ludzi obecnych na terytorium kraju przede wszystkim odpowiedzialne jest państwo, jego służby, w dalszej kolejności dopiero NGO-sy w tym Kościół. - Kościół nie jest po to, żeby budował politykę migracyjną - powiedział biskup, zauważając, że w Polsce dopiero ta polityka zaczyna powstawać. - Państwo ma prawo decydować, kogo wpuszczamy, a kogo nie, i na jakich warunkach - podkreślił hierarcha.

Relacjonując naukę Kościoła w tym temacie, przywołał dokumenty watykańskie z ostatnich 11 lat. - Dla katolika to kryteriom zbawienia, to tak ważne - powiedział, podkreślając, że podstawowym źródłem z chrześcijańskiej perspektywy są ewangeliczne zapowiedzi Sądu Ostatecznego i przypowieść o dobrym Samarytaninie. - Leki, obawy powodują, że tracimy tę wrażliwość wiary - zauważył biskup. Wskazał na obecne w nauczaniu Franciszka główne paradygmaty dotyczące migrantów: przyjąć (zgodnie z chrześcijańską, wymagającą cnotą gościnności), ochronić, promować i integrować. -Przyjmowanie migrantów i uchodźców powinno być mądre i roztropne. To mówią dokumenty Kościoła - podkreślił bp Zadarko, dodając: „musimy oczekiwać od przybywających, że uszanują naszą religię, kulturę, prawo, zasady bezpieczeństwa”. Zaznaczył, że nauka Kościoła nie jest tu utopijna, wskazuje na godność i naszą i przybysza.

Wystąpienie bp. Zadarko było wprowadzeniem do dyskusji na temat migracji, w której udział wzięli Diego Fernández Maldonado Delpino (rzecznik ds. migracji, Caritas Spain), abp Cyril Vasiľ SJ (greckokatolicki eparcha Koszyc, były sekretarz generalny Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich), dr Jose-Luis Bazán (sekretarz Komisji COMECE ds. Migracji i Azylu). Spotkanie poprowadził dr Jan Olbrycht, członek Team Europe Direct, Fundacja Roberta Schumana w Luxemburgu.

Konferencja „Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej - Nowy kształt Europy” odbywa się w hotelu Hotel Holiday Inn w Krakowie, organizowana jest przez Fundację im. bp. Tadeusza Pieronka we współpracy z Fundacją Roberta Schumana w Luksemburgu, Grupą Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) w PE, Delegacją Polską we Frakcji Europejska Partia Ludowa (Chrześcijańscy Demokraci) w PE, Komisją Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE) oraz pod patronatem honorowym dr. Aleksandra Miszalskiego, prezydenta Miasta Krakowa.

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Zadarko: Parafia nie może zamykać oczu i serca na obcokrajowców i uchodźców

[ TEMATY ]

uchodźcy

parafia

bp Krzysztof Zadarko

Karol Porwich/Niedziela

- Parafia nie może zamykać oczu i serca na obcokrajowców i uchodźców - mówi delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Imigracji, bp Krzysztof Zadarko. - Wspólnoty nieprzeżywające troski o migrantów, tracą szansę spotkania z Bogiem - dodaje. „Bóg idzie ze swoim ludem” - to temat 110. Światowego Dnia Migrantów i Uchodźców. Dzień ten będzie obchodzony w niedzielę 29 września 2024 r.

Do tematu Światowego Dnia Migrantów i Uchodźców odniósł się w rozmowie z KAI delegat KEP ds. Imigracji. Wskazał, że w tegorocznym zawołaniu chodzi o uwypuklenie niezmienności miłości miłosiernej, polegającej na okazywaniu gościnności tym, którzy do nas przychodzą z różnych stron, religii i kultur.
CZYTAJ DALEJ

Wrocławscy biskupi z powodzianami

2024-09-20 20:30

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Magdalena Lewandowska

Po zalanym terenie parafii w Lewinie Brzeskim biskupów oprowadzał proboszcz ks. Krzysztof Dudojć.

Po zalanym terenie parafii w Lewinie Brzeskim biskupów oprowadzał proboszcz ks. Krzysztof Dudojć.

Biskupi pomocniczy archidiecezji wrocławskiej o. bp Jacek Kiciński i bp Maciej Małyga odwiedzili powodzian w Łosiowie i Lewinie Brzeskim, przekazali także dary od Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

"Niedziela" dla powodzian. Nasi czytelnicy wspierają poszkodowanych w wyniku powodzi: fundacja.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zmiana perspektywy

2024-09-21 15:20

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

Niektórzy antropologowie argumentują, że pierwszym dowodem istnienia człowieka na ziemi jest fakt grzebania umarłych. Śmierć jest nieprzeniknioną tajemnicą. Śmierć przeraża. Intuicyjnie wyczuwamy, że należy do innego porządku. W czasach prehistorii człowiek krępował zmarłych rzemieniami, by przypadkiem nie powstali i nie uczynili mu zła. Układał wokół zmarłych koźle rogi, by przestraszywszy się ich, w dalszym ciągu pozostawali zastygli i nieruchomi. Zostawiał zmarłym jedzenie, by ich przebłagać. Kładł na oczy monety, by mogli opłacić podróż do wieczności i nie wracać w przeraźliwych wizjach. Umieszczał przy grobach lampy, by oświetlić krainę ciemności.

W takiej perspektywie nie należy się dziwić strachowi, który pojawiał się w sercach apostołów, gdy słyszeli Jezusową zapowiedź męki i śmierci: „Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać” (Mk 9,32). Amerykański historyk Warren H. Carroll twierdzi, że „boimy się zmarłych, albowiem w głębi naszego jestestwa czujemy, że oni martwi być nie powinni i być może martwi nie pozostaną; gdyż przypominają nam o tym, o czym wolelibyśmy zapomnieć. O tym mianowicie, że pewnego dnia będziemy jak oni, że nie potrafimy zrozumieć, dlaczego tak właśnie ma się stać, że nie wiemy, jak to się stanie” (Historia chrześcijaństwa, Wrocław 2009).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję