Reklama

Kościół

Od niekatoliczki do założycielki pierwszego katolickiego klasztoru w Etiopii

Miała 16 lat, gdy po raz pierwszy uczestniczyła w Eucharystii. Fascynacja pięknem liturgii doprowadziła ją do Kościoła katolickiego. Serce Haregeweine było jednak niespokojne. Marzyła o stworzeniu w swej rodzinnej Etiopii wspólnoty, która modliłaby się w lokalnym języku i służyła miejscowej ludności. Po latach modlitwy i zbierania środków, otworzyła benedyktyński klasztor w stołecznej Addis Abbebie. Zakonnice z tej wspólnoty otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”.

2024-11-08 13:16

[ TEMATY ]

klasztor

Etiopia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czerpiąc z etiopskiej tradycji monastycznej

Matka Haregeweine jest pionierką w tworzeniu rodowitego katolickiego życia zakonnego w Etiopii. Podkreśla, że od początku jej pragnienie wykraczało jedynie poza bycie katolicką zakonnicą. To udało jej się zrealizować wstępując do międzynarodowej wspólnoty Małych Sióstr Jezusa (założonych przez św. Karola de Foucaulda). Jak wyznała czuła się w niej szczęśliwa i kontynuowała swą formację zakonną w kilku krajach, m.in. w Nigerii, Kenii, Egipcie, Francji i Włoszech, nieustannie poszukując odpowiedzi na swoje duchowe pytania. Nadszedł rok 2007. Uczestniczyła w seminarium na temat etiopskich tradycji monastycznych i wtedy poczuła, że znalazła odpowiedzi, których od lat szukała. Ten moment zapoczątkował i ukierunkował jej misję: założenia katolickiego klasztoru, który odzwierciedlałby wyjątkową duchową i kulturową tożsamość Etiopii.

Klasztor ze sprzedaży lokalnego rzemiosła

Reklama

Matka Haregeweine urodziła się w stołecznej Addis Abebie. Skończyła dobre francuskie liceum, gdzie poznała różne kultury i języki. W wieku 16 lat po raz pierwszy uczestniczyła w Mszy św., na którą zaprosił ją jej przyjaciel-katolik. Nastolatka, wywodząca się z prawosławnej rodziny, była głęboko poruszona liturgią, która wzbudziła w niej pragnienie wzmocnienia relacji z Chrystusem. Zaczęła regularnie chodzić na Msze. W kościele zobaczyła obraz św. Franciszka z Asyżu. To wszystko zaczęło w jej sercu kiełkować pragnieniem zostania zakonnicą. Wstąpienie do Małych Sióstr Jezusa nie uśpiło jej pragnienia modlitwy w lokalnym języku i większego docenienia etiopskiej kultury i tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 2018 r. siostra Haregeweine zrealizował swoje marzenie, zakładając pierwszy rodowity katolicki klasztor w Etiopii. Wsparli ją w tym benedyktyni z Francji, gdzie w czasie swego pobytu nie tylko zgłębiała benedyktyńską duchowość, ale i sprzedawała etiopskie rękodzieło, by pozyskać środki na nową inicjatywę. W ten sposób udało jej się kupić mały dom w Addis Abebie, a następnie przy wsparciu francuskich benedyktynów, kupiła ziemię w Holeta, 40 km od stolicy. Jej dziełu pobłogosławił kard. Berhaneyesus Souraphiel, arcybiskup Addis Abeby i przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Etiopii. Ubrana w nawiązujący do etiopskiej kultury nowy habit zakonny i odmawiająca modlitwy w lokalnym języku, poczuła, że w końcu znalazła spełnienie w swojej podróży wiary.

Budowanie więzi z Bogiem i ludźmi

Klasztor nosi wezwanie Trójcy Świętej, a należące do wspólnoty zakonnice otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”. Tytuł ten odzwierciedla przekonanie, że wszystkie kobiety są matkami: niektóre stają się matkami biologicznymi, podczas gdy inne, jak zakonnice, poświęcają swoje życie, aby stać się duchowymi matkami wszystkich. Emahoy Haregeweine jest przekonana, że wiara musi być zintegrowana z lokalną kulturą, a klasztor musi być samowystarczalny finansowo. Dlatego zakonnice podjęły różne inicjatywy rolnicze, takie jak produkcja kurczaków i jajek oraz hodowla bydła, aby zapewnić im utrzymanie. Zainspirowana wezwaniem papieża Franciszka do troski o środowisko siostry promują też ekologiczne uprawy i uczą ich sąsiadów. Rozpoczęły też program przedszkolny, który stanowi łącznik między wspólnotą sióstr a lokalną społecznością. W przyszłości marzą o otwarciu szkoły dla potrzebujących. Emahoy Haregeweine postrzega klasztor jako spokojne miejsce, w którym wierni mogą dołączyć do sióstr na modlitwie, refleksji i duchowych rozmowach w ich lokalnych językach. Ma to być miejsce, w którym wiara i wspólnota rozkwitają razem, tworząc głębokie więzi z Bogiem i między ludźmi.

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katastrofalny głód w Etiopii, ludzie modlą się o deszcz

[ TEMATY ]

Etiopia

Pixabay.com

Etiopia coraz bardziej pogrąża się w głodzie. Katastrofalna susza w południowej i północno-wschodniej części kraju zabija bydło, w wyniku czego milionom ludzi brakuje żywności. Mieszkańcy, uzależnieni od zwierząt hodowlanych, walczą o przetrwanie. Ziemia usłana jest zwłokami krów, owiec, wielbłądów i osłów. Problemy pogłębia trwająca od ponad roku wojna domowa i zapaść gospodarcza.

Pracownicy organizacji humanitarnych i lokalni urzędnicy uważają, że kryzys będzie się pogłębiał. Szacują, że do połowy marca prawie 7 mln ludzi, zwłaszcza mieszkańców jałowych nizin, będzie pilnie potrzebowało pomocy humanitarnej. Według UNICEF-u prawie 850 tys. dzieci na tych obszarach ucierpi z powodu niedożywienia.
CZYTAJ DALEJ

Prekursor Nieszporów

2024-10-29 13:49

Niedziela Ogólnopolska 44/2024, str. 22

[ TEMATY ]

święci

św. Adeodat I

commons.wikimedia.org

Jego imię oznacza „przez Boga dany”.

Był synem subdiakona Stefana. Z urodzenia był Rzymianinem. Jako kapłan posługiwał w Rzymie przez 40 lat, po czym został wybrany na 68. biskupa Rzymu. Pontyfikat Adeodata I trwał od 19 października 615 r. do 8 listopada 618 r. Nie należał jednak do łatwych, bo w tym czasie Rzym nawiedziło potężne trzęsienie ziemi i panowała epidemia świerzbu. Jako papież był otwarty na biedę ludzką. Podczas zarazy osobiście niósł chorym pomoc i pocieszenie. Dlatego Honoriusz I w epitafium na cześć Adeodata określił go jako człowieka wielkiej mądrości, pobożności i bystrości umysłu, a jednocześnie pełnego prostoty i łagodności, wskazał na jego pokojowe usposobienie. W okresie wojny z Longobardami i zawirowań na Półwyspie Apenińskim Adeodat okazał się lojalny wobec Herakliusza, cesarza bizantyńskiego, i poparł egzarchę Eleuteriusza, władcę Rawenny.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: wystawa o Karczówce w Muzeum Historii Kielce w 400-lecie jubileuszu kościoła na wzgórzu

2024-11-08 16:43

[ TEMATY ]

jubileusz

Karczówka

TD

Karczówka

Karczówka

"Karczówka - Kielecka Góra Skarbów. 400-lecie fundacji kościoła p.w. św. Karola Boromeusza", to tytuł wystawy przygotowanej z okazji jubileuszu kościoła i klasztoru na Karczówce. Można ją obejrzeć w Muzeum Historii Kielc.

Wystawa opowiada o historii powstania zespołu klasztornego, o jego fundatorze, o gwarkach szukających kruszcowych skarbów, o przyrodzie w rezerwacie, legendach związanych z Karczówką i okolicznymi wzgórzami i o Karczówce, jako ulubionym miejscu spacerów kielczan.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję