Reklama

Felietony

Ważne urodzinowe zwyczaje

W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.

2024-12-25 09:18

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.

Taka refleksja o świątecznych zwyczajach prowadzi mnie do głębszego spojrzenia na nauczanie Kościoła Katolickiego o miłości bliźniego, miłosierdziu i wybaczeniu. Łamanie się opłatkiem to nie tylko piękna tradycja, ale też istotny element życia, który przypomina o konieczności pojednania z drugim człowiekiem. Jest to akt, który wypływa wprost z nauki Chrystusa: „Jeśli więc składasz swój dar na ołtarzu i tam przypomnisz sobie, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam swój dar przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim” (Mt 5, 23-24). To wezwanie nie jest łatwe, bo wymaga od nas otwartości, pokory i wysiłku. A jednak Kościół uczy, że właśnie w tych gestach objawia się prawdziwa miłość bliźniego – miłość, która jest fundamentem chrześcijańskiego życia. Dziś, w tak zagubionych czasach widzimy jak bardzo uniwersalny jest sens takich postaw, że bez tego byśmy sobie jako ludzie sami ze sobą nie dali rady.

Podziel się cytatem

Reklama

Tradycja łamania się opłatkiem to wyjątkowy moment, w którym mamy okazję zatrzymać się i spojrzeć w oczy bliskim, wybaczyć to, co trudne, i zbudować most tam, gdzie dotychczas była przepaść. Czyż nie właśnie do tego wzywa nas Ewangelia? Miłość bliźniego, której uczy Chrystus, nie polega na łatwym współżyciu z tymi, których lubimy, ale na trudzie budowania relacji, także z tymi, którzy nas zranili. To wręcz duchowe zadanie, bo miłość i miłosierdzie rodzą się w sercu, ale muszą się wyrażać w relacjach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Boże Narodzenie, urodziny Jezusa Chrystusa to również czas, by zastanowić się, jak realizujemy swoje powołanie do człowieczeństwa, jak kochamy innych i czy jesteśmy gotowi do wybaczenia tym, którzy nas zranili. Piszę to jako osoba, która wcale nie ma z tym tak łatwo. Kościół Katolicki w swojej mądrości przypomina, że prawdziwa miłość nieodłącznie związana jest z wybaczeniem. Miłosierdzie to nie słabość, ale siła, która zbliża nas do Boga, który zawsze jest gotów nas przyjąć, niezależnie od naszych błędów.

W dzisiejszym świecie, gdzie często dominuje dążenie do łatwego życia i unikania trudnych relacji, te wartości wydają się coraz trudniejsze do zrozumienia. Niechęć do pojednania, obawa przed otwarciem się na drugiego człowieka czy traktowanie tradycji jako przymusu to symptomy głębszego problemu – braku wiary w to, że miłość i miłosierdzie mogą naprawdę zmieniać nasze życie. Kościół jednak uczy, że tylko w miłości bliźniego znajdujemy prawdziwy pokój. To przebaczenie i pojednanie, to też odkrycie, że w drugim człowieku, nawet tym, z którym się poróżniliśmy, możemy odnaleźć brata.

Podziel się cytatem

Zamiast więc uciekać od tradycji świątecznych czy urodzinowych, może warto spojrzeć na nie jako na narzędzia, które pomagają nam zbliżyć się do siebie nawzajem. Łamanie się opłatkiem, szczere życzenia urodzinowe czy wspólna modlitwa to nie tylko gesty, ale duchowe zadania, które przypominają o naszej misji – o byciu świadkami miłości i miłosierdzia. W końcu to właśnie wybaczenie i miłość bliźniego są kluczem do budowania wspólnoty, bez której ani rodzina, ani społeczeństwo, ani świat nie mogą istnieć.

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnice Bożego Narodzenia

Święta. I to wyjątkowo radosne, i tajemnicze. Bo to przecież Boże Narodzenie. Bóg stał się człowiekiem! Kiedy? Gdzie? W jakich okolicznościach? Dlaczego? Można zadawać wiele bardziej szczegółowych pytań. Na większość z nich znamy możliwe odpowiedzi. Ale – czy na wszystkie i czy one nas w pełni satysfakcjonują?

Informuję już na początku. Nie ma takiej opcji, by rozwikłać wszystkie zagadki związane z pojawieniem się na świecie Jezusa z Nazaretu. Pozorne rozwiązanie jednej generuje kolejne pytania itd. Niemniej jednak nie jesteśmy przecież skazani na totalną niewiedzę. Wręcz przeciwnie. Danych mamy sporo, zarówno tych biblijnych, jak i pozabiblijnych. W obecnych czasach bowiem nikt przy zdrowych zmysłach nie neguje istnienia Tego, któremu chrześcijanie oddają boską cześć, który jest dla nich Panem i Zbawcą.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: jeśli nie uznajemy prawdy, że Bóg dał nam swojego Syna, to po co świętujemy?

– Jeżeli ktoś nie uznaje w duchu wiary, że Syn Boga stał się człowiekiem, to jaki sens ma świętowanie Bożego Narodzenia? – zapytał abp Wacław Depo podczas Pasterki w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

– Przyszliśmy tutaj, aby po raz kolejny pokonać mroki tego świata, który wcale nie ułatwia nam refleksji nad tym, co przeżywamy w Boże Narodzenie. Wprost przeciwnie – świat jakby się zaprzysiągł, aby nam odebrać tę radość i nowość wejścia Chrystusa w ludzki świat i historię – zauważył w homilii metropolita częstochowski. – Ta radość płynie z faktu, że w zapadłej mieścinie Judei, w Betlejem, w 14 r. panowania cezara rzymskiego Oktawiana Augusta, narodził się nie tylko jakiś zwykły człowiek, ale narodził się Syn Boga w ludzkiej naturze – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Bóg przyszedł. Przyszedł do Ciebie!

2024-12-25 14:43

at

Ciesz się chrześcijaninie! Ciesz się każdy człowieku! Ciesz się że jesteś kochany przez Boga, odkupiony przez Boga, że Bóg cię zbawił, że przyszedł na świat dla ciebie! – mówił w homilii abp Adrian Galbas.

W uroczystość Bożego Narodzenia metropolita warszawski przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Eucharystia była sprawowana w intencji „całej archidiecezji warszawskiej” oraz intencjach, jakie do świątyni przynieśli uczestnicy Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję