Reklama

Niedziela Sandomierska

Jak pomóc zmarłym? - czyli „wierzę w świętych obcowanie”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W różnych okolicznościach życia parafialnego, np.: w okresie Wielkiego Postu, odpustu parafialnego, albo w dniach listopadowej pamięci i troski o zmarłych, duszpasterze przypominają lub w prosty, „techniczny” sposób uczą o odpustach. Świadomość doktrynalna Kościoła pod tym względem jest bardzo rozległa. Sprzyjał temu także i ten fakt, że w historii narosło wiele kontrowersji wokół kwestii odpustów. Domagało się to pogłębiania i doprecyzowania tej nauki. Były czasy, w których przez niewłaściwe ich traktowanie pojawiały się w tej dziedzinie nadużycia. Nie może to jednak zaciemnić i uniemożliwić wiernym udziału w wielkim duchowym dobru. Dzisiaj, posługując się nauką Soboru Watykańskiego II, Kościół wdraża procesy odnowy na wielu płaszczyznach swojego życia. Stąd papież Paweł VI w Konstytucji Apostolskiej Indulgentiarum doctrina, z 1 stycznia 1967 r., ogłosił odnowioną naukę w zakresie praktyki odpustów. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. podaje ją w sposób skondensowany w kanonach 992-997. Także Katechizm Kościoła Katolickiego udostępnia ją wiernych szczególnie w punktach 1471-1479. Najnowsza nauka Stolicy Apostolskiej o odpustach zebrana została i podpisana przez Jana Pawła II do opublikowana w IV edycji zbioru „Enchiridion indulgentiarum” 16 lipca 1999 r. Na szczeblu Stolicy Apostolskiej zasady i warunki korzystania z obfitego skarbca Kościoła określa specjalny urząd zwany Penitencjarią Apostolską.

Mity i prawda

Zwyczajna słabość człowieka wyrażająca się w zapominaniu, a także inne okoliczności, jak brak odpowiedniego przygotowania teologicznego, a nawet siejąca zamęt czarna legenda o sprzedawaniu odpustów, jako powszechnej praktyce Kościoła, domagają się ciągłego porządkowania tej dziedziny życia. Powszechna zasada mówiąca o tym, że brak rozeznania działa na szkodę zainteresowanego w tym przypadku może również uniemożliwiać korzystanie z tego wielkiego dobra duchowego nawet tym, którzy przejawiają troskę o ciągłe pogłębianie swego życia duchowego. Nauka o odpustach wynika z misterium Bożego Miłosierdzia. Jak każda z rzeczywistości Bożych pozostaje ona tajemnicą i nie jest możliwa do pełnego przeniknięcia intelektem. Nie mniej jednak kierując się Bożym Objawieniem, w duchu wiary, chrześcijanin poznaje, że w sakramencie pojednania grzesznik otrzymuje przebaczenie wyznanych grzechów, za które szczerze żałuje. Uzyskane przebaczenie ze względu na Bożą sprawiedliwość nie uwalnia go jednak od kar doczesnych, czyli związanych z czasem, które spotykają człowieka za życia lub po śmierci w rzeczywistości nazwanej przez teologów czyśćcem. Uwolnieniu od tych kar służy bogaty w zasługi Chrystusa Zbawiciela, Matki Najświętszej i innych Świętych skarbiec Kościoła, z którego wierni mogą korzystać przez akt odpustu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowe cwaniactwo

Reklama

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa samo słowo odpust rozumiano jako darowanie lub złagodzenie kar kościelnych. W Kościele była wtedy w praktyce tzw. pokuta publiczna za szczególnie ciężkie grzechy takie jak: zaparcie się wiary, morderstwo, zdradę małżeńską i inne. Dziś katechizmowa nauka mówi, że odpust jest to darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy. Penitencjaria Apostolska rozróżnia odpusty cząstkowe i zupełne. W zależności od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej; w części czy w całości. Odpust zupełny można otrzymać tylko jeden raz w ciągu dnia, a odpustów cząstkowych można uzyskać wiele. Po spełnieniu odpowiednich warunków odpusty może zyskiwać każdy ochrzczony i deklarować ich skutek dla siebie lub ofiarowywać je za zmarłych. Nie można uzyskać i ofiarować odpustu za inną osobę żyjącą poza sobą samym. Duchowa pomoc innym żyjącym odbywa się na innych zasadach, np. przez ofiarowanie za nich Mszy św., modlitwę w nich intencji lub przez uczynki miłosierne.

Dla uzyskania odpustu zupełnego konieczne jest - jak wyjaśnia papież Paweł VI - „aby wierny kochał Boga i brzydził się grzechami” („Indulgentiarum doctrina”, 9). Warunek ten wyklucza przyjmowaną niekiedy przez ludzi postawę jakiegoś „duchowego cwaniactwa”, polegającą na chęci zyskania wiele, przy jak najmniejszym wysiłku, właśnie dzięki odpustowi. Niechęć do zmiany życia, do wyzbycia się egoizmu, wszelkie „kombinowanie” przy uzyskiwaniu odpustu - jako wyraz interesowności - byłyby sprzeczne z powyższym warunkiem. Uniemożliwiałyby tym samym pełne oczyszczenie miłości i wynagrodzenie Bogu oraz miłowania Go ze względu na Niego samego. Oderwanie od grzechu lekkiego, warunkujące uzyskanie odpustu zupełnego, to wejście w stan doskonałej miłości, nieskażonej przez egoizm.

Warunki ogólne odpustu zupełnego

Aby uzyskać odpust trzeba wypełnić wszystkie warunki ogólne. Należą do nich:

Reklama

Brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego. Oznacza to, że nie wolno u siebie tolerować złych przyzwyczajeń lub dobrowolnie trwać w jakimkolwiek nałogu. Wydaje się, że jest to warunek najtrudniejszy do wypełnienia. Człowiek napotyka bowiem w życiu różne przeciwności i może doznawać wpływu sił różnych demonów, a także innych pokus wynikających np. ze struktur społecznych - co bł. Jan Paweł II nazwał sytuacją wchodzenia w grzech strukturalny. Może w końcu doświadczać własnej słabości. np. słabości woli, nieumiejętności rozeznania w sytuacji jakiegoś życiowego zamętu. Te i podobne czynniki mogą uniemożliwić pełną dyspozycyjność do zyskania odpustu. W przypadku wewnętrznych aktów przywiązania do grzechu ciężkiego trzeba pytać o szczerość i autentyczność nawrócenia, a następnie przez żal i czyny pokutne zyskiwać konieczny od dobrej spowiedzi i odpustu stan ducha. W przypadku przywiązania do grzechów lekkich, z powodu braku całkowitej dyspozycji - zyskuje się odpust cząstkowy. Do takich sytuacji należy zaliczyć np. kwestie nałogu nikotynowego. Jeśli palacz nie szuka sposobów odsunięcia tego co mu niechybnie szkodzi, trudno widzieć w tym szczerą postawę wolności od jakiegokolwiek przywiązania do grzechu.

Stan łaski uświęcającej lub spowiedź sakramentalna. Spowiedź może być odprawiona wcześniej przed dniem odpustu i wystarcza do zyskiwania wielu odpustów. Nie jest zatem wymagana przed każdym odpustem. Istotny jest natomiast stan łaski uświęcającej. Poważnym brakiem uniemożliwiającym zyskanie odpustu byłyby zatem akty spowiedzi nieszczerej, świętokradzkiej, pozbawionej któregoś z warunków jej dobrego odprawienia, np. żalu za grzechy, mocnego postanowienia poprawy, czy zadośćuczynienia Panu Bogu i bliźnim.

Przyjęcie Komunii św. Ten warunek może być spełniony podczas sprawowanej Eucharystii, w której bierzemy udział lub w czasie gdy Komunii św. udziela się poza Mszą św. Po jednej Komunii św. możemy zyskać jeden odpust zupełny. Zewnętrzny akt Komunii św., w przypadku przyjmowania jej świętokradzko, uniemożliwia zyskanie odpustu.

Reklama

Odmówienie modlitwy. Najczęściej wymienia się powszechnie znane modlitwy, takie jak: „Wierzę w Boga”, „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario” i „Chwała Ojcu”. Można skorzystać i z innych formuł modlitewnych, a także osobistej modlitwy serca. Gdy jednak Penitencjaria Apostolska wskazuje rodzaj modlitwy, w każdym takim przypadku należy zastosować się do wskazanej formy. Znawcy życia duchowego zachęcają, aby pośród modlitw znalazło się wyznanie wiary, w którejś z jego form. Chodzi o to, by w duchu wiary podejmować w sposób świadomy inne odpustowe czynności. Istotne jest natomiast, by modlitwa ta była zaniesiona do Boga w intencjach Ojca Świętego, a więc w jedności z widzialną głową Kościoła i w sprawach, które Ojciec Święty aktualnie podejmuje. Konkretna modlitwa w tych intencjach wiąże się z konkretnym jednym odpustem.

Doprecyzowując kwestię z określeniem czasu wykonania poszczególnych czynności warunkujących zyskanie odpustu należy zauważyć, że spowiedź, Komunia św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego mogą być wypełnione w ciągu kilku dni przed lub w najbliższym czasie po wypełnieniu czynności, z którą związany jest odpust. W istocie jednak między tymi elementami musi istnieć związek.

Komu odpust

Kościół zachęca do ofiarowania odpustów za zmarłych. Najczęściej przy okazji odpustu wspominamy osoby pozostające z nami w więzach krwi, czy cenione za okazane nam dobro. Ze względu na braterstwo ze wszystkimi członkami Kościoła nie jest rzeczą konieczną, by były to osoby nam znane. Nie musimy nawet wymieniać konkretnego imienia. Wystarczy ofiarować odpust w intencji osoby zmarłej, która tego odpustu potrzebuje.

Miesiąc listopad, zwłaszcza pierwsze jego dni stanowią okazję do uzyskania odpustu zupełnego i ofiarowania go za zmarłych. Kto uzyska odpust zupełny dla siebie uniknie kar czyśćcowych. Kto uzyska odpust zupełny za zmarłych - ratuje dusze z czyśćca. Powiększa tym samym grono osobistych przyjaciół i orędowników w drodze do nieba. Kościół daje nam bardzo wiele możliwości wyrażenia naszej miłości do zmarłych i niesienia im pomocy w cierpieniach czyśćcowych wynikających z tęsknoty za Bogiem. Możemy tę pomoc nieść przede wszystkim przez Msze św. odprawiane w intencji zmarłych. Cenienie odpustu bardziej niż Eucharystii jako sakramentu byłoby nadużyciem. W średniowieczu taka postawa prowadziła do zabobonnych praktyk i magicznych czynów, a Kościół broniąc przed nią wiernych nakazywał przynajmniej jeden raz w roku przyjecie sakramentu pokuty i Eucharystii pod groźbą zaciągnięcia grzechu ciężkiego. Sprowadziła też przypadki traktowania odpustu jako towaru. Pismo Święte mówi, że modlitwa za zmarłych jest miłą Panu Bogu: „święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni” (2 Mch 12, 45). Stąd powszechna w Polsce praktyka Wypominków posługuje się po wyczytaniu imion naszych zmarłych różnymi formułami modlitewnymi w tym różańcem. Możemy też Bogu ofiarować na rzecz zmarłych dobre uczynki, posty i umartwienia. Troska Kościoła o pomoc duszom czyśćcowym zaowocowała powstaniem różnych wspólnot i zgromadzeń zakonnych. Takim charyzmatem kieruje się Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Jest to także integralna część charyzmatu powstałego w Polsce w XVII w. Zakonu Marianów. Wśród osób świeckich rozwija się Apostolstwo Dusz Czyśćcowych działające w Polsce głównie przy parafiach prowadzonych przez Księży Saletynów.

Warunek szczegółowy

Wykonanie czynności związanej z odpustem, czyli warunek szczegółowy. Tych warunków jest bardzo wiele, ale do zyskania odpustu wypełniamy jeden z nich zależnie od okoliczności, np.:

przyjęcie błogosławieństwa udzielanego przez papieża Urbi et Orbi, - choćby tylko przez radio lub telewizję;

adoracja Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny, jeśli jest krótsza - odpust cząstkowy;

uczestnictwo w rekolekcjach trwających przynajmniej trzy dni;

przyjęcie Pierwszej Komunii św. lub pobożne uczestnictwo w takiej uroczystości;

sprawowanie i uczestnictwo we Mszy św. prymicyjnej;

sprawowanie i uczestnictwo we Mszy św. z okazji 25-, 50- i 60-lecia kapłaństwa;

posługiwanie się przedmiotami pobożności - dewocjonaliami, takimi jak krzyż, różaniec, szkaplerz, medalik, o ile zostały pobłogosławione przez papieża lub przez biskupa, po odmówieniu jakiejkolwiek formuły wyznania wiary w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła - 29 czerwca, jeśli przedmioty były pobłogosławione przez kapłana lub diakona - odpust cząstkowy;

odmówienie w całości i bez przerw przynajmniej jednej części różańca - pięciu dziesiątek - w kościele, kaplicy publicznej, w rodzinie, wspólnocie zakonnej czy innym pobożnym stowarzyszeniu, połączone z rozmyślaniem nad rozważanymi tajemnicami. Odmówienie poza tymi miejscami lub wspólnotami - odpust cząstkowy;

pobożne odmówienie lub odśpiewanie modlitwy „Przed tak wielkim Sakramentem”, podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek oraz w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa - Boże Ciało; w innym czasie - odpust cząstkowy;

publiczne odmówienie lub odśpiewanie hymnu „Ciebie Boga wysławiamy”, jako podziękowanie za otrzymane łaski w ostatnim dniu roku, w innym czasie, nawet prywatnie - odpust cząstkowy;

publiczne odmówienie lub odśpiewanie hymnu „O Stworzycielu Duchu Przyjdź” w Nowy Rok i w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, w pozostałe dni, nawet prywatnie - odpust cząstkowy;

odprawienie pielgrzymki do jednej z bazylik papieskich;

czytanie Pisma Świętego przez pół godziny - odpust zupełny; natomiast w krótszym czasie - odpust cząstkowy;

odprawienie Drogi Krzyżowej w kościele, w kaplicy lub na kalwarii;

nawiedzenie kościoła parafialnego w święto jego tytułu, czyli w tzw. odpust;

nawiedzenie kościoła parafialnego w dniu 2 sierpnia, kiedy to przypada odpust „Porcjunkuli” po odmówieniu „Ojcze nasz” i „Wierzę...”;

nawiedzenie kościoła lub kaplicy we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada) i odmówienie tam „Ojcze nasz” i „Wierzę”;

w dniach od 1 do 8 listopada za nawiedzenie cmentarza z równoczesną modlitwą za zmarłych - codziennie odpust zupełny, który można ofiarować wyłącznie za zmarłych, za nawiedzenie cmentarza w inne dni listopada - odpust cząstkowy również wyłącznie za zmarłych.

2013-10-29 16:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto wszystkich, którzy doznają chwały nieba - znanych i nieznanych

1 listopada wspominamy wszystkich świętych: wyniesionych na ołtarze i otaczanych kultem oraz anonimowych, bezimiennych i nikomu nieznanych. Uroczystość Wszystkich Świętych jest radosnym świętem tych, którzy po ziemskiej wędrówce zaznają radości wiecznego życia z Bogiem. Tego dnia doświadczamy też znaczenia „communnio sanctorum” - tajemnicy wielkiej wspólnoty świętych, na których wstawiennictwo zawsze możemy liczyć.

Dzień 1 listopada przypomina przede wszystkim prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z nas, niezależnie od swej drogi życia: małżeństwa czy kapłaństwa jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej, czyli dar Boga. Ponieważ Stwórca wzywa do świętości wszystkich, także każdemu pomaga swą łaską, niezależnie od grzechu czy upadków. Teologia wskazuje, iż każdy z nas otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmie od Boga ten dar i odpowie na Jego zaproszenie do świętości. Dlatego w kościołach w czasie liturgii śpiewa się wówczas Litanię do Wszystkich Świętych, która należy do najstarszych litanijnych modlitw Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Na ten Nowy Rok

Niedziela przemyska 51/2002

Krzysztof Świderski

W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia: "Na szczęście, na zdrowie, Na ten Nowy Rok. Oby wam się urodziła kapusta i groch, Ziemniaki jak pniaki, Reczki pełne beczki. Jęczmień, żyto, pszenica i proso, Żebyście nie chodzili gospodarzu boso". Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem: Stary rok: "Jestem sobie starym rokiem, Idę do was smutnym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Nowy rok potwierdzał to słowami: "Jestem sobie nowym rokiem, Idę do was śmiałym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali: "Wiwat, wiwat, już idziemy, Za kolędę dziękujemy. Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza". Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne. Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje. My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia Noworoczne

2025-01-01 16:35

Tomasz Lewandowski

od lewej: ks. Łukasz Romańczuk, Marzena Cyfert, Magdalena Lewandowska

od lewej: ks. Łukasz Romańczuk, Marzena Cyfert, Magdalena Lewandowska

Drodzy Czytelnicy „Niedzieli Wrocławskiej”! Rozpoczynamy Rok Pański 2025 - jubileuszowy, który będziemy przeżywać pod hasłem “Pielgrzymi nadziei”. To świetna okazja, aby przybliżyć się do Pana Boga i dobrze przeżyć ten czas.

Mamy ogromną nadzieję, że ten czas będzie obfitował w wiele radości dnia codziennego. Każdy rok rozpoczynamy od modlitwy o pokój na świecie. Życzymy też, aby towarzyszył Wam pokój serca wypływający z miłości do Jezusa Chrystusa. Życzymy, by św. Józef opiekował się Wami, niczym Dzieciątkiem Jezus, aby nie zabrakło Wam nigdy wiary, nadziei i miłości, aby wszystkie Wasze plany realizowane były zgodnie z wolą Pana Boga, abyśmy żyli w społeczeństwie, które ponad podziałami będzie szukać zgody, aby w Waszych rodzinach panowała radość i pojednanie, abyście nigdy nie ustawali w poszukiwaniu Prawdy, aby nie zabrakło Wam odwagi i chęci do dawania świadectwa wiary, aby był to czas rozwoju duchowego i głębszego poznania Bożych prawd. Życzymy, aby na świecie i w naszych sercach panował pokój.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję