Reklama

Niedziela Lubelska

Zaskoczyło nas Jego odejście. Modlitwa w intencji papieża Franciszka

Nie płaczemy, żeśmy go stracili, ale dziękujemy Bogu, żeśmy go mieli – powiedział abp Stanisław Budzik.

2025-04-22 06:25

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Poniedziałek Wielkanocny metropolita lubelski przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego papieża Franciszka. Wieczorną Eucharystię w archikatedrze lubelskiej celebrowali biskupi: bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab oraz bp senior Mieczysław Cisło.

- Dzisiaj rano świat obiegła zaskakująca wiadomość: papież Franciszek nie żyje, a przecież prawie wszyscy widzieli go na Placu św. Piotra poprzedniego dnia i w loggii Bazyliki św. Piotra, skąd błogosławił miastu i światu. Wiele serc przywiązanych do Kościoła i do papieża ścisnął żal. Jednak my, chrześcijanie świętujący zmartwychwstanie Chrystusa, nie płaczemy, żeśmy go stracili, ale dziękujemy Bogu, żeśmy go mieli. Życie papieża Franciszka to piękne, spełnione życie. Przeżył 88 lat, w tym 12 jako następca św. Piotra. Dzisiaj wskazuje nam drogę i przypomina, że z Jezusem Chrystusem zawsze rodzi się i odradza radość, nadzieja i życie – powiedział abp Stanisław Budzik we wprowadzeniu do Liturgii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Metropolita w homilii podkreślił, że papież Franciszek był świadkiem zmartwychwstałego Chrystusa. – Jeszcze wczoraj był na Placu św. Piotra jak wierny do końca pasterz pośród swojej owczarni i wydawało się, że wraca do zdrowia i do apostolskiej pracy, dlatego nie chcieliśmy od razu uwierzyć, że odszedł. Od tej wiadomości zadrżały serca wiernych, a w pamięci ożyły liczne obrazy z jego papieskiej posługi, w której było tyle rzeczy nowych i zaskakujących – powiedział abp Budzik. Jak wskazał, „zaskoczył nas jego wybór, pierwszego papieża z Ameryki Południowej i z południowej półkuli; zaskoczyło nas imię Franciszek, którego nie przyjął przedtem żaden papież; zaskakiwał nas jego apostolski temperament i nowe wyzwania, które stawiał przed nami; zaskoczyło nas jego odejście”. – Przez 12 lat prowadził Kościół Chrystusowy na szerokie wody ewangelizacji; zachęcał wszystkich ochrzczonych do głoszenia Ewangelii nie tylko słowem, ale przede wszystkim życiem; troszczył się o to, aby światło Ewangelii docierało na peryferie świata, te geograficzne i egzystencjalne – podkreślił ksiądz arcybiskup. Zwrócił uwagę, że papież, wychodząc od swojego doświadczenia w Ameryce Południowej, szczególną troskę i uwagę poświęcał osobom ubogim i zapomnianym, z którymi identyfikuje się Chrystus; na zakończenie Roku Miłosierdzia ustanowił Święto Ubogich.

Arcybiskup Stanisław Budzik podkreślił, że Ojciec Święty był człowiekiem modlitwy; na zakończenie każdego spotkania prosił o modlitwę za siebie. Sam nieustannie modlił się za Kościół, by był synodalny, a więc „kroczący razem jedną drogą przez komunię, uczestnictwo i misję”. – Papież Franciszek uczył nas, jak słuchać głosu Ducha Świętego i jak słuchać siebie nawzajem; jak prowadzić dialog, w którym pierwszeństwo ma słuchanie przed mówieniem, rozumienie przed ocenianiem, a dzielenie się przed dyskutowaniem. Wzywał do globalnej solidarności, do troski o powierzone człowiekowi dzieło stworzenia – wyliczał metropolita. Wskazał na wielką miłość papieża do dzieci i młodzieży oraz seniorów, o których mówił, że są „pamięcią narodu i skarbcem mądrości”. Zwrócił uwagę na fakt docenienia przez papieża roli kobiet, którym powierzał ważne zadania w Kościele i wprowadzał do struktur watykańskich. Przywołał wizytę papieża Franciszka w Polsce podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. i jego wizytę na Jasnej Górze, gdzie zachęcał wiernych do słuchania i naśladowania Maryi. Jak podkreślił, Ojciec Święty był wiernym czcicielem Matki Bożej, każdą podróż apostolską zaczynał i kończył modlitwą w bazylice Santa Maria Maggiore; tam chciał być pochowany.

- Papież Franciszek wrócił do domu Ojca dziś rano, w drugi dzień Wielkanocy. Zaczekał do poniedziałku, tak jakby nie chciał swoim odejściem i związanym z tym zainteresowaniem całego świata przesłaniać Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Zostawił nam Rok Jubileuszowy pod hasłem nadziei, która nie zawodzi, która nie boi się śmierci, bo prowadzi do zmartwychwstania i życia. Jesteśmy przekonani, że Chrystus przyjął swojego sługę Franciszka do radości i chwały nieba, a on już z tamtej strony bramy śmierci mówi do nas: otwórz swoje serce w zachwycie na wieść, jaką niesie Wielkanoc, nie bój się, On zmartwychwstał, żyje i czeka na ciebie – powiedział abp Budzik.

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sede vacante – czas modlitwy i organizacji pogrzebu

2025-04-23 09:24

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican

Po śmierci papieża w kościele trwa czas tzw. sede vacante, gdy zarządzanie Kościołem przejął konsystorz kardynałów - mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński z Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Zamknięte zostały i zapieczętowane wszystkie apartamenty, w których pracował i wypoczywał papież Franciszek. W kościele katolickim trwa czas bez papieża, sede vacante. - Wszelkie decyzje podejmują kardynałowie, którzy już są w Rzymie. Ich najistotniejszą rolą jest - to o co prosił papież - modlitwa za niego. Najważniejszym z nich jest kamerling kardynał Kevin Joseph Farrell, któremu pomaga trzech kardynałów, wśród nich Polak, kardynał Stanisław Ryłko - mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński.
CZYTAJ DALEJ

167 katolików zabitych na Sri Lance zostanie beatyfikowanych?

2025-05-05 14:55

[ TEMATY ]

katolicy

beatyfikacja

Sri Lanka

Vatican Media

Kościół na Sri Lance

Kościół na Sri Lance

To pierwszy krok w stronę uznania męczeństwa ofiar zamachów bombowych na świątynie chrześcijańskie na Sri Lance. 167 katolików zamordowanych w Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia 2019 roku zostanie oficjalnie wpisanych do Katalogu „Świadków wiary” XXI wieku. Przygotowała go Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych na Jubileuszowy Rok Święty 2000.

Zginęli za wiarę
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję