Relikwie krwi znajdują się w wymownym relikwiarzu ukazującym sylwetkę Papieża Polaka wspierającego się o krzyż.
Uroczystość odbyła się w Niedzielę Miłosierdzia. – Niedziela Miłosierdzia to święto Boga, który przebacza nam grzechy – mówił proboszcz parafii, klaretyn o. Aleksander Bober. Tłumaczył, że podczas każdej Eucharystii możemy przyjąć żywego Pana w Komunii Świętej, a jednak ciągle nie dowierzamy. Podkreślał, żeby wyciągnąć rękę po chleb, trzeba oczyścić serce w sakramencie pokuty i pojednania. Tam Bóg każdą i każdego z nas przytula do Swojego Serca. – A dzisiaj pytamy, czy ów sakrament jest dobry? Czy on niszczy psychikę dziecka? Czy jest potrzebny dorosłemu człowiekowi? W sakramencie pokuty i pojednania sam Bóg dotyka cię swoją miłością – mówił w homilii klaretyn. Jeśli wypełniasz warunki dobrej spowiedzi, to uświadomisz sobie na początku, w czym jesteś słaby, gdzie upadasz – To są zakamarki dobrze poukrywane, które musisz otworzyć nie przed kapłanem, ale przed Bogiem. My kapłani często dziękujemy za tę łaskę, że wychodząc z konfesjonału nie pamiętasz o tym, co twoje ucho usłyszało – tłumaczył o. Bober. I dodawał: – Bóg pragnie, aby człowiek oddał mu to, co nazywa największą nędzą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Miłosierdzie będzie umiał okazywać ten, kto sam doświadczył Bożego Miłosierdzia. – Kiedy stajesz i prosisz, by Bóg przebaczył ci grzechy, to sam też to miłosierdzie okaż drugiemu człowiekowi. Ucz się miłosierdzia – przekonywał klaretyn.
– Niezgłębione są przepaści Bożego Miłosierdzia. I nawet jeśli po ludzku wydaje się, że nie zasługujesz na przebaczenie, to nie stawiaj się w miejscu Boga. On z miłości do ciebie zgodził się na śmierć Swojego Syna, który za nas umarł , zmartwychwstał i nas odkupił – wskazywał o. Bober.
Po Mszy św. była możliwość ucałowania relikwii św. Jana Pawła II.