Reklama

Edukacja

Szczęście dzieci na pierwszym miejscu

– Największym pragnieniem jest to, by dzieci były szczęśliwe i potrafiły poradzić sobie w życiu – mówi katechetka Sylwia Dąbrowska, pracująca w Zespole Placówek Specjalnych w Legnicy. Za swoją pracę z dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie została odznaczona przez Prezydenta RP Brązowym Krzyżem Zasługi

Niedziela legnicka 41/2014, str. 5

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

katecheci

Archiwum szkoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. WALDEMAR WESOŁOWSKI: – Szkoła, w której Pani pracuje, jest wyjątkowa. Proszę powiedzieć kilka słów na jej temat.

SYLWIA DĄBROWSKA: – Zespół Placówek Specjalnych to przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum i szkoła zawodowa. Do naszych placówek uczęszczają dzieci i młodzież niepełnosprawna intelektualnie w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym. Są również dzieci z różnymi dysfunkcjami, np. z porażeniami, zespołem Downa, autyzmem. Zatem różne dzieci z różnymi problemami. Takich podopiecznych jest sporo, tylko w szkole, w której ja uczę, jest około stu, ponadto pracujemy również z dziećmi w domach, prowadząc nauczanie indywidualne.

– Za swoją pracę otrzymała Pani Brązowy Krzyż Zasługi przyznany przez Prezydenta RP. Czym dla Pani jest to wyróżnienie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Do tego odznaczenia wytypowała mnie pani dyrektor. Oczywiście, moja kandydatura musiała być zatwierdzona również przez Dolnośląskie Kuratorium Oświaty. Uznano, że moja praca, to wszystko, co robię dla naszych wychowanków, kwalifikuje się do takiego odznaczenia, więc zostało przyznane. To dla mnie wielkie wyróżnienie i motywacja do dalszej pracy.

– Jak wygląda kształcenie dzieci i młodzieży w tej szczególnej szkole?

Reklama

– To prawda, że jesteśmy szkołą specjalną, ale może ku zaskoczeniu wielu, w systemie kształcenia nie różnimy się bardzo od innych szkół. Pracujemy jak w każdej innej szkole, są np. lekcje języka angielskiego, polskiego, matematyki, jest religia, fizyka z elementami astronomii, chemia itd. Dzieci z niepełnosprawnością lekką uczą się na normalnych programach, jakie są stosowane we wszystkich szkołach. Oczywiście, jest on dostosowany do ich możliwości. Oprócz tego dla naszych dzieci prowadzimy wiele innych zajęć, dzieci otrzymują np. 12 godzin rewalidacyjnych, o czym wielu może nie wie. Oprócz normalnych lekcji dzieci uczestniczą w zajęciach, których celem jest wyrównywanie tych deficytów, jakie mają. To są różnego rodzaju terapie, stymulacje, zajęcia rekreacyjne, logopedyczne, dogoterapia i wiele innych. Ich celem jest usprawnianie i pomoc naszym dzieciom w osiąganiu sukcesów na miarę ich możliwości.

– Czym różni się praca nauczyciela w zwykłej szkole od pracy w takich placówkach?

– Najważniejsze jest to, by mieć bardzo dużo serca. Praca z dziećmi niepełnosprawnymi bardzo uszlachetnia. Sprawia to, że jako ludzie stajemy się lepsi. Jest to głównie praca sercem, a dopiero później praca typowo nauczycielska. Specyfika tych szkół wymaga od nas indywidualnego podejścia do każdego dziecka. Musimy dostosować nasze metody, program, treść do indywidualnych możliwości. Rozpoznajemy też te talenty i umiejętności, które dziecko ma i staramy się je rozwijać w tym właśnie kierunku, by przynajmniej w jednej dziedzinie robiło większe postępy i odnosiło sukcesy. Staramy się każde dziecko chwalić, by miało poczucie swojej wartości. W naszej pracy stosujemy różne metody – w tym najnowsze, jakie są dostępne – żeby usprawniać nauczanie dzieci, tak aby mogły osiągać jak najlepsze wyniki. Nasza kadra również nieustannie kształci się i rozwija. Jesteśmy na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami pedagogiki, psychologii itd.

– Co sprawia największą radość nauczycielowi?

– Kontakt z tymi dziećmi daje ogromną satysfakcję. Jeżeli chodzi np. o religię, to dzieci przybiegają na zajęcia z ogromną radością. Te zajęcia są dla nich oczywiste i niezbędne. I taka radość jest dla mnie największą satysfakcją. To, że czują się potrzebne, akceptowane i kochane. Wielką radością jest również to, kiedy już jako absolwenci wracają do nas i opowiadają o swoim życiu i osiągnięciach. Dla nas największym sukcesem jako nauczycieli jest umiejętność radzenia sobie w życiu przez naszych wychowanków.

2014-10-09 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich: czujemy się niezauważani i pomijani w debacie publicznej

[ TEMATY ]

katecheci

Adobe.Stock.pl

Jako katecheci świeccy - liczna grupa zawodowa nauczycieli czujemy się niejako niezauważani i pomijani w debacie publicznej. Gdy mówi się w mediach o katechezie w szkole, to mówi się o Kościele, biskupach, księżach, a spośród osób uczących religii w szkole jesteśmy grupą najliczniejszą - powiedział w rozmowie z KAI katecheta Dariusz Kwiecień. Opowiedział też o planach na przyszłość powstającego właśnie Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, którego jest współinicjatorem. Obecnie głównym celem SKŚ jest podjęcie rozmów z MEN pod auspicjami Episkopatu o przyszłości i miejscu religii w systemie oświatowym. Stowarzyszenie jest na etapie rejestracji w KRS.

Anna Rasińska (KAI): Skąd wziął się pomysł na powołanie do życia Stowarzyszenia Katechetów Świeckich? Jakie są najważniejsze cele tej inicjatywy?
CZYTAJ DALEJ

Wspólnota miłości

2025-06-10 13:52

Niedziela Ogólnopolska 24/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Karol Porwich/Niedziela

Trójca Święta. Jest to teologiczne stwierdzenie, które przedstawia nam Jedynego Boga w trzech Osobach: „Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.

W Katechizmie Kościoła Katolickiego, w punktach od 249. do 260. możemy przeczytać o tym, Kim jest Trójca Święta. Chciałbym jednak odnieść się do momentów, w których te treści są przeżywane, celebrowane i praktykowane – ten sam Katechizm stwierdza w punkcie 26., że wykład wiary jest celebrowany w liturgii oraz praktykowany w przykazaniach i modlitwie. Do tego spróbuję nawiązać.
CZYTAJ DALEJ

MSZ: część Polaków, którzy przebywają w Izraelu, sygnalizuje chęć opuszczenia tego kraju

2025-06-15 19:15

[ TEMATY ]

wojna

Monika Książek

Rzecznik MSZ Paweł Wroński przekazał PAP w niedzielę, że część Polaków, którzy przebywają w Izraelu, sygnalizuje chęć opuszczenia tego kraju i uzyskania w tym wsparcia. Zaznaczył, że nadal możliwe jest opuszczenie Izraela drogą lądową lub morską, a resort będzie reagował stosownie do okoliczności. MSZ zaleciło też pilne opuszczenie Iranu drogą lądową.

MSZ podkreśla, że sprawa dotyczy ponad 200 osób, które przebywają w Izraelu, zarejestrowanych w systemie Odyseusz, i jest związana z obecną sytuacją na Bliskim Wschodzie. Jak zaznaczył Wroński, część z nich sygnalizuje chęć opuszczenia Izraela i uzyskania w tym wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję