Reklama

Niedziela Legnicka

Naturalne metody rozpoznawania płodności – dlaczego warto?

Korzystny wpływ na relację małżeńską i kształtowanie charakteru (6)

Niedziela legnicka 24/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

IMAGES COPYRIGHT © 2000 DIGI TOUCH

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) wzmacniają relację małżeńską, choćby z tej prostej przyczyny, że jeśli para musi poczekać na intymne spotkanie i czasami decyduje o powstrzymaniu się od współżycia, mimo chęci, ma mniejsze szanse na zwyczajne znudzenie się sobą. Słynna analogia do codziennego jedzenia czekolady wydaje się być tutaj dość mocno trafiona – jeśli mamy coś w każdej chwili na wyciągnięcie ręki, przestajemy wkrótce to doceniać. Co więcej, małżonkowie muszą wypracować sobie swój własny schemat komunikacji na temat tego, w jakiej fazie cyklu znajduje się aktualnie żona. Poza tym, jeśli odkładają poczęcie dziecka, mają niepowtarzalną szansę na to, by być kreatywnym w okazywaniu sobie uczuć w okresie płodnym – jest to czas na inne niż seks formy okazywania miłości: słowem, przytuleniem, wspólnym spędzaniem czasu. Ponadto, mężowi łatwiej zrozumieć bezzasadne w jego odczuciu zdenerwowanie i drażliwość żony, gdy wie, że znajduje się ona w takiej fazie cyklu miesiączkowego, w której potrzebuje więcej opieki, troski i odpoczynku. Również kobieta lepiej rozumie i łatwiej akceptuje swoje stany emocjonalne, gdy wie, co jest ich przyczyną i ma świadomość, że jest to przejściowe. Małżonkowie, którzy stosują NMRP, dają sobie nawzajem jasny przekaz: „Akceptuję ciebie całą, całego, razem z twoją płodnością. Nie jest ona czymś złym, czego należy unikać, chronić się przed tym, jest częścią ciebie i kocham cię razem z nią”. Taka bezwarunkowa akceptacja pozwala obojgu czuć się bezpiecznie, rozwijać i pielęgnować miłość małżeńską. Współpraca, jaka jest konieczna przy stosowaniu NMRP, ułatwia udzielanie sobie wzajemnego wsparcia i powoduje, że małżonkowie wiedzą i mogą liczyć na siebie nawzajem. W trudnych sytuacjach, kiedy małżeństwo nie może współżyć, np. z przyczyn zdrowotnych, w zagrożonej ciąży itp. żona nie musi obawiać się, że mąż poszuka zaspokojenia seksualnego poza małżeństwem, bo wie, że stosując NMRP, razem przeszli doskonały trening panowania nad swoim popędem płciowym.

W dobie powszechnego konsumpcjonizmu i tendencji do natychmiastowego spełniania wszelkich zachcianek, zaleta NMRP, jaką jest kształtowanie charakteru, może być niedoceniana. Niesłusznie. Stosowanie naturalnych metod rozpoznawania płodności pomaga w pracy nad sobą, w pokonywaniu swoich słabości. Codzienne obserwacje uczą systematyczności i zorganizowania, a konieczność zachowania okresowej wstrzemięźliwości seksualnej, pomaga zwiększyć panowanie nad sobą, kształtuje cechy takie jak: samodyscyplina, cierpliwość i wytrwałość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak się okazuje, stosowanie NMRP nie pozostaje bez wpływu na trwałość małżeństwa. Potwierdzają to badania przeprowadzone w 2008 r. na grupie 1131 użytkowników NMRP (zarówno kobiet, jak i mężczyzn), głównie z Austrii, ale także z Niemiec, Szwajcarii i Włoch. Odsetek rozwodów wśród użytkowników NMRP według tych badań wynosił jedynie 3%, podczas gdy – dla porównania – w Austrii odsetek par dotkniętych rozwodem wynosił wówczas aż 48%1.

W tym miejscu warto również dodać, że stosowanie NMRP ma pozytywny wpływ nie tylko na relacje między małżonkami, ale – nieco bardziej ogólnie – na relacje w rodzinie. Rodzicom, którzy przepracowali już kwestię komunikacji w sferze seksualnej, będzie łatwiej odpowiedzieć na pytania dzieci dotyczące początków ludzkiego życia, znaczenia współżycia seksualnego, odpowiedzialności w tej materii. Ponadto, sami staną się dla swoich dzieci przykładem właściwego zagospodarowania tej sfery życia.



Pomocą w nauce NMRP służą również doradcy rodzinni diecezji legnickiej. Listę kontaktów do nich można znaleźć na stronie: drdl.diecezja.legnica.pl w zakładce „doradcy życia rodzinnego”.

1 W. Rhomberg, M. Rhomberg, H. Weißenbach, „Natural Family Planning (NFP): The Symptothermal Method (Rötzer) as a Familiy Binding Tool. Results of a Survey among Members of INER”, Cathol. Soc. Sci. Rev., 2008

2015-06-11 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiednie dla każdej kobiety (4)

Niedziela legnicka 22/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

Bożena Sztajner/Niedziela

Wieloletnie informowanie, że naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) to tzw. kalendarzyk małżeński, jakie miało miejsce pod koniec ubiegłego wieku, musiało zrobić swoje. Dziś wiele osób kojarzy NMRP z tą historyczną metodą, niesłusznie przypisując współczesnym metodom negatywne cechy tzw. kalendarzyka małżeńskiego. Ta metoda, zwana metodą rytmu lub Ogino-Knausa, przyniosła wiele odkryć, które stały się punktem wyjścia do dalszego rozwoju metod rozpoznawania płodności, jednak trzeba jasno podkreślić, że powstała ona w latach 30. XX wieku i dziś ma jedynie znaczenie historyczne. Nie zagłębiając się zbytnio w szczegóły, można przyznać, że kalendarzyk, w którym znaczące miejsce zajmowały obliczenia oparte na stałej długości cyklu, zdawał egzamin, póki kobieta prowadziła stabilny tryb życia, a jej cykle odznaczały się regularnością.
CZYTAJ DALEJ

Co dzieje się w liturgii po śmierci papieża?

2025-04-21 13:34

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

21 kwietnia 2025 roku, o godz. 7.35, zmarł papież Franciszek. Kościół na całym świecie wchodzi w czas sede vacante – okres, w którym Stolica Apostolska jest nieobsadzona i cały Lud Boży oczekuje na wybór nowego Następcy św. Piotra.

W tym czasie warto zwrócić uwagę na kilka spraw w liturgii. Przede wszystkim, w modlitwie eucharystycznej nie wymienia się imienia papieża. Zamiast tego, kapłan wspomina jedynie biskupa diecezjalnego: „…razem z naszym biskupem N.” – pomijając słowa o papieżu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: pożegnanie, którego nie można w żaden sposób wyreżyserować

Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie, gdzie On już jest obecny po drugiej stronie i już o wszystkim wie - powiedział kard. Konrad Krajewski w rozmowie z Radiem Watykański.

Kard. Krajewski zauważył, że Ojciec Święty jeszcze w niedzielę życzył wszystkim dobrego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, potem pobłogosławił „miasto i świat”; Franciszek bardzo zmęczony i cierpiący jeszcze wsiadł do papamobile, aby objechać cały Plac św. Piotra. „Błogosławił ludzi, dotykał się ich i potem już nam zniknął, odszedł” - powiedział hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję