Reklama

Porządki w torebce

Miesiąc bez zakupów. Odważysz się?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy potrafilibyście wytrzymać miesiąc bez kupowania rzeczy, które nie są niezbędne do życia? Żadnych butów, lodów ani biletów do kina, tylko jedzenie i to, co jest absolutnie konieczne, np. środki higieniczne i doładowanie do telefonu. Po miesiącu z pewnością będziecie zaskoczeni, jak dużo udało wam się zaoszczędzić, ale przede wszystkim zasmakujecie wolności od przymusu kupowania i prawdopodobnie zmienicie na stałe parę zwyczajów.

Miesiąc bez zakupów nie znaczy miesiąc głodówki. Trzeba kupować jedzenie, ale warto do tego podejść oszczędnie: wyjeść całe zapasy, przygotowywać posiłki w domu i zrezygnować z takich fanaberii jak słodycze czy drogie sery. Nie kupować cappuccino w drodze do pracy, wybrać się na niedzielny spacer bez wizyty w cukierni, a do pracy zabierać kanapki i owoce zamiast pieniędzy na kebab.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Większość z nas spokojnie może przeżyć miesiąc bez kupowania ubrań, książek i lakieru do paznokci. Muszę kupić sukienkę na imprezę? Może jednak pójdę w starej? Buty mi się zużyły? Może jednak przekonam się do tych, które od dwóch lat bezużytecznie leżą w szafie? Zamiast prezentu kupionego w sklepie można dać własnoręcznie upieczony tort albo lizaki domowej roboty. Poza tym chyba w każdym domu znajdują się na wpół zapomniane rzeczy, które można komuś ofiarować, np. zabawki kupione na wizytę, która nie doszła do skutku, albo nietrafione prezenty. Jeśli nie były używane, można im dać drugie życie.

Na początku będzie trudno. Rezygnacja z przyjemnych, wygodnych nawyków bywa bolesna. Ale przecież nikt jeszcze nie umarł od tego, że nie kupił kawy na mieście! A jeśli uda się pożegnać z tym zwyczajem, można przez miesiąc zaoszczędzić okrągłą sumkę. Może ktoś uzna, że woli wydać tę kwotę na kawę niż zbierać na podróż czy meble, ale warto decydować świadomie, a nie przepuszczać pieniądze przez palce.

Takie zadanie jest chyba najtrudniejsze dla osób, które mają dzieci. Jednak dzisiaj, kiedy dzieci mają wszystko, takie doświadczenie może być dla nich szczególnie cenne i potrzebne. Trzeba im to tylko dobrze wytłumaczyć, przedstawiając pomysł na miesiąc bez kupowania jako fascynujące wyzwanie. Bo to jest wyzwanie, i jest fascynujące.

2018-05-16 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV odwiedził szpital w Libanie: Tutaj mieszka Jezus

2025-12-02 08:27

[ TEMATY ]

szpital

Leon XIV w Turcji i Libanie

chorzy psychicznie

tutaj mieszka Jezus

Vatican Media

Leon XIV odwiedził szpital w Libanie

Leon XIV odwiedził szpital w Libanie

„Nie wolno zapominać o najsłabszych ani budować społeczeństwa opartego na pozornej pomyślności, ignorującego ubogich” - stwierdził papież Leon XIV odwiedzając położony na przedmieściach Bejrutu Szpital „De la Croix”. Jest to jeden z największych szpitali na Bliskim Wschodzie, w którym leczy się pacjentów psychicznie chorych.

Papież podkreślił, że w chorych i w tych, którzy się nimi opiekują mieszka Jezus. Przypomniał, że szpital założył bł. o. Jakub z Ghaziru, a jego dzieło kontynuują Siostry Franciszkanki od Krzyża. Wyraził wdzięczność pracownikom z ich posługę. „Wasza troska o chorych jest znakiem miłości Chrystusa” - stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV modlił się w miejscu eksplozji w porcie Bejrutu

2025-12-02 09:24

[ TEMATY ]

Bejrut

port

modlił się

Leon XIV w Turcji i Libanie

miejsce eksplozji

Vatican Media

Papież modlił się w miejscu wybuchu w porcie w Bejrucie

Papież modlił się w miejscu wybuchu w porcie w Bejrucie

Papież Leon XIV modlił się 2 grudnia w miejscu eksplozji 4 sierpnia 2020 r. w porcie w Bejrucie w wyniku której zginęło ponad 200 osób, a 7,5 tys. zostało rannych.

Papieża powitał premier libańskiego rządu Nawaf Salam. Przed pomnikiem upamiętniającym ofiary wybuchu Ojciec Święty zatrzymał się, aby pomodlić się w milczeniu. Złożył wieniec z kwiatów. Zapalił świecę.
CZYTAJ DALEJ

Papież: myślałem, że przejdę na emeryturę, ale zdałem się na Boga

W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami i mówił o roli Stolicy Apostolskiej, która pracuje „za kulisami” nad negocjacjami pokojowymi, aby strony odłożyły broń. W odniesieniu do Ukrainy podkreślił zaangażowanie Europy oraz znaczenie możliwej roli Włoch. Odpowiedział, na pytanie o to, jak zareagował na wybór podczas konklawe oraz o swoją duchowość: oddać życie Bogu i pozwolić, by to On był „szefem”.

„Przede wszystkim chcę podziękować wam wszystkim, którzy tak wiele pracowaliście. Chciałbym, żebyście przekazali tę wiadomość także pozostałym dziennikarzom, zarówno w Turcji, jak i w Libanie, którzy pracowali, by przekazywać ważne treści tej podróży. Także i wy zasługujecie na gromkie brawa za tę podróż”. W ten sposób papież Leon XIV przywitał 81 dziennikarzy obecnych na pokładzie samolotu wracającego z Bejrutu do Rzymu i odpowiedział na pytania niektórych z nich, mówiąc po angielsku, włosku i hiszpańsku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję