Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Aby pamięć trwała…

Religijno-patriotyczne uroczystości upamiętniające pomordowanych mieszkańców Lipowca Starego odbyły się w niedzielę 20 października br.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2019, str. 6

[ TEMATY ]

uroczystość

wspomnienie

Joanna Ferens

Poświęcenia pomnika dokonał ks. Adam Sobczak

Poświęcenia pomnika dokonał ks. Adam Sobczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. sprawowanej w kościele filialnym pw. św. Jadwigi Królowej w Lipowcu Starym, którą w intencji zamordowanych mieszkańców sprawował wikariusz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Majdanie Starym, ks. Adrian Borowski. Już na wstępie podkreślał on, iż ofiara życia tych cichych bohaterów nie może zostać zapomniana. – Pamięć o tych, którzy uświęcili tę ziemię swoją krwią w bohaterskim czynie – często bezbronni, stłamszeni przez siły nieprzyjaciela, ale ostatecznie mocni, bo zachowali honor – jest naszym obowiązkiem. Cieszę się, że możemy rozpocząć tę uroczystość od Eucharystii. To właśnie tutaj Krew Jezusa Chrystusa uobecnia się na tym ołtarzu i przez wydarzenie Męki i Śmierci naszego Pana możemy w tym trudnym wydarzeniu, jakim była bohaterska śmierć przodków tej miejscowości, szukać nadziei na życie wieczne – mówił ks. Borowski.

W nich był Chrystus

Reklama

Proboszcz parafii w Majdanie Starym, ks. Adam Sobczak zaznaczył w homilii, że ofiarę życia mieszkańców Lipowca należy utożsamić z ofiarą Chrystusa. – Wspominamy dziś tych, którzy zostali pomordowani, którzy życie musieli oddać i dlatego dziś wraca to pytanie, które niejednokrotnie sobie zadajemy: Gdzie wtedy był Bóg? Gdzie był Bóg, gdy bezbronni ludzie byli spędzeni jak bydło, bici, katowani, paleni żywcem czy rozstrzelani. Odpowiedzią dla nas jest Jezus, prawdziwy Bóg, który stał się prawdziwym człowiekiem. I kiedy pytamy, gdzie był Bóg, gdy ludzie cierpieli, to możemy powiedzieć, że przecież Jezus w nich cierpiał, w nich był On oskarżony, niewinnie skazany – wskazał ks. Sobczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oddali życie za nasz kraj

Dalsza część uroczystości, połączona z ceremoniałem wojskowym, odbyła się na placu przed świetlicą wiejską. Tu nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie pomnika upamiętniającego wymordowanych mieszkańców Lipowca Starego oraz tablic informacyjnych uwieczniających niemieckie represje wobec mieszkańców. Odczytano również Apel Poległych i oddano salwę honorową.

Sołtys Lipowca Starego Marek Borowiec wyrażał swoją dumę z tego, że mieszkańcy tej wsi bohatersko walczyli o wolność Ojczyzny. – Mój dziadek Józef Borowiec był w tej akcji złapany, bity, męczony, zabrany i wywieziony. Ci ludzie, którzy są upamiętnieni na tym pomniku, walczyli o wiarę, o Ojczyznę i jestem dziś dumny, że dotrzymali wszystkich tych wartości i byli gotowi oddać życie za nasz kraj. Czuję dziś wielkie wzruszenie, łza się w oku kręci. To jest bardzo ważne zobaczyć oficjalne upamiętnienie swojego dziadka, który tutaj, w tym miejscu, tracił swoje życie za Boga, Honor i Ojczyznę. To jest również dbanie o przekazywanie tej wiedzy najmłodszemu pokoleniu – podkreślił.

Rys historyczny wydarzeń z 2 października 1943 r. przedstawił w rozmowie nauczyciel, regionalista, pochodzący z Lipowca Starego Dariusz Pyzio. – Dzisiejsza uroczystość poświęcona jest ośmiu mieszkańcom Starego Lipowca aresztowanym 2 października 1943 r., którzy podejrzani byli o sprzyjanie partyzantom. Lista została sporządzona, zegnano mieszkańców pod starą szkołę i tutaj ich przesłuchiwano, bito, wywieziono do Księżpola na posterunek policji i stamtąd na lubelski zamek. Prawdopodobnie zginęli albo na zamku, albo później w obozie koncentracyjnym na Majdanku – wspominał.

Wszystkim zaangażowanym w organizację uroczystości dziękował wójt Gminy Księżpol, Jarosław Piskorski. Uroczystości zakończyło złożenie wieńców i zapalenie zniczy przy pomniku oraz wspomnienia naocznego świadka wydarzeń z II wojny światowej rozgrywających się na terenie tej miejscowości, Janiny Bielak, mieszkanki Lipowca Starego.

2019-11-05 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani do świętości

Niedziela zamojsko-lubaczowska 44/2017, str. 1

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

uroczystość

Ks. Krzysztof Hawro

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych
Zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych kieruje naszą uwagę na niebo. I dobrze. Jest to przypomnienie naszego chrześcijańskiego powołania do świętości. Wydaje się, że wszyscy wiedzą, czym jest świętość i na czym ona polega. A jednak nasza wiedza nie do końca pokrywa się z tym, co jest istotą świętości. Świętość kojarzy się nam z miłosierdziem, ze spełnieniem wielu dobrych uczynków, z wypełnieniem przykazań itp. Z tym wszystkim świętość jest związana, ale jej istota polega na czymś innym. Można być dobrodusznym, miłosiernym, a jednocześnie świętym nie być. Można wypełniać dobre uczynki, skrupulatnie przestrzegać przykazań, i świętym dalej nie być. „Święty” to nie znaczy „dobrze postępujący” albo „człowiek o wysokim poziomie moralnym”. Świętość jest darem, nie można jej sobie wypracować, zasłużyć na nią przez dobre uczynki, ale można ją otrzymać w prezencie. Pamiętam z czasów nauki w szkole podstawowej, jak od pani katechetki dostałem obrazek, na odwrocie którego były zapisane następujące słowa: „Świętość to czynienie woli Bożej z uśmiechem”.
CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Otton?

Święty Otton (lub Otto) z Bambergu od chwili erygowania diecezji szczecińsko-kamieńskiej (28 czerwca 1972 r.) jest drugim obok Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła jej patronem.

Otton pochodził ze znakomitego rodu frankońskiego Mistelbachów. Przyszedł na świat ok. 1060 r. w Szwabii. Ojcem jego był Otton, a matką Adelajda. Miał również brata Fryderyka. Do Polski przybył ok. 1080 r. wraz z opatem Henrykiem z Weltenburga (późniejszym arcybiskupem gnieźnieńskim). Tutaj najprawdopodobniej został kierownikiem szkoły katedralnej w Gnieźnie. Poznał dobrze język i kulturę polską. Bardziej znany stał się po śmierci pierwszej żony Władysława Hermana Judyty Czeskiej (+ 1085). Skojarzenie małżeństwa między Władysławem Hermanem a Judytą Marią Salicką (siostrą cesarza Ottona IV) zjednało Ottonowi przychylność dworu polskiego i niemieckiego, i w niemałym stopniu odbiło się na jego karierze.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł kard. Luis Pascual Dri – spowiednik, który uczył miłosierdzia papieża Franciszka

2025-07-01 17:09

[ TEMATY ]

śmierć

Episkopat.pl

W wieku 98 lat zmarł w Buenos Aires kard. Luis Pascual Dri, argentyński kapucyn, spowiednik, którego za wzór stawiał papież Franciszek jako nauczyciela miłosierdzia Bożego w sakramencie pojednania. Słynne stały się jego słowa, w których „przepraszał” Jezusa za to, że zbyt wiele przebacza w konfesjonale, ale przecież to On sam dał mu ten „zły przykład”.

Ciało kard. Dri zostało wystawione w sanktuarium Matki Bożej Pompejańskiej w stolicy Argentyny - tam, gdzie od 2007 roku mieszkał i spowiadał. Pogrzeb purpurata odbędzie się jutro.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję