Reklama

Niedziela Przemyska

Jubileusze zakonne

Każdy ma w swoim życiu Zwiastowanie, czasem przychodzi ono, gdy mamy lat kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt. Tych momentów, kiedy odpowiadamy Bogu, „tak” nie da się zapomnieć.

Niedziela przemyska 27/2021, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusze zakonne

Archiwum autorek

Jubilatka z rodziną zakonną

Jubilatka z rodziną zakonną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo ważny na drodze powołania zakonnego jest dzień ślubów zakonnych, do którego przygotowuje nowicjat. To wtedy z całą świadomością odpowiadamy Bogu „Fiat”. We wspólnotach zakonnych rocznice profesji zakonnej są okazją do wdzięcznej pamięci i odnowienia złożonych ślubów, dlatego też publikujemy dziś historię jubilatek, które w tym roku celebrowały swoje jubileusze.

75 lat w klasztorze

Pierwszymi bohaterkami są siostry felicjanki. O tej samej godzinie modlitwa, o tej samej godzinie posiłek, o tej samej godzinie praca, o tej samej godzinie życie wspólne, o tej samej godzinie codziennie przychodzi Pan, ten sam przez 75 lat. Umiłowany do umiłowanej. W wierności na krzyżu, w wierności na adoracji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maszyna do pisania to taki trochę zapomniany wynalazek, którym s. Maria Kaliksta Karaś, obecnie 95-latka, posługiwała się niemal przez całe swoje dorosłe życie. Lwowianka zakochana w swoim rodzinnym mieście, w którym rozpoczęła się jej znajomość z felicjankami. Do nowicjatu przyjęta została w Krakowie, ale należała do prowincji lwowsko-przemyskiej sióstr felicjanek. Pogodna i energiczna, wdzięczna za każdy drobny gest życzliwości, pomocy. Każdego dnia daje świadectwo głębokiej wiary i uczy nas odpowiedzialności i obowiązkowości. Gdy śpiewa o Lwowie, trzeba się uśmiechnąć.

Reklama

Siostra Maria Justyna Blacha to druga z naszych czcigodnych jubilatek, pochodząca z Łubianek (obecnie Ukraina) i ochrzczona w Zbarażu. Długie lata była odpowiedzialna za kuchnię i pomagała w nowicjacie, szyjąc i naprawiając rzeczy sióstr. 96 lat to taki wiek, w którym już się tylko czeka, ale siostra Justyna pomimo ograniczeń ruchowych i zdrowotnych tak łatwo się nie poddaje. Dużo czyta, swoimi nowennami omadla wszystkie sprawy Kościoła i za wszystko dziękuje. Teraz od kilku lat posługuje się wózkiem, w którym długie godziny adoruje swojego Ukochanego w Najświętszym Sakramencie.

75 lat to może długo, ale dla miłości czas to Bóg, a gdy On ma właśnie taki plan, to my trwajmy w dziękczynieniu za morze łask, które wylał na nasze kochane siostry i nam pozwolił w tym uczestniczyć.

Jubileusz w Strachocinie

W tym roku srebrny jubileusz ślubów zakonnych obchodziła s. Marta Maria Jaszczołt, franciszkanka Rycerstwa Niepokalanej. 15 czerwca 1996 r. w Strachocinie złożyła śluby: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej. Po 25 latach – 20 czerwca w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie odnowiła złożoną profesję. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. prał. Józef Niżnik, opiekun duchowy zgromadzenia. Razem z Siostrą na uroczystościach modlili się kapłani z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, gdzie aktualnie Siostra posługuje, z Niepokalanowa, siostry z placówek w Polsce, rodzina s. Marty i parafianie. Duchowo w uroczystości łączyły się także siostry z Japonii, Korei i Wietnamu. Oprawie liturgicznej towarzyszył śpiew młodzieży z Rycerstwa Niepokalanej. Sama Jubilatka tak dzieliła się wrażeniami: „W roku 2021 przyszedł moment na jubileusz w moim życiu. Ta niedziela, choć jedna z wielu, dla mnie jest niezwykła. Dziękuję Bogu przez Niepokalaną za 25 lat ślubów zakonnych w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej. Za królem Dawidem powtarzam: «Kimże ja jestem, Panie mój Boże, że doprowadziłeś mię aż dotąd?” I jednocześnie dziękuję, że doprowadziłeś mnie aż dotąd, że zachowałeś mnie przy sobie aż do dziś. Jako nastolatka zawierzyłam się Matce Bożej, całkowicie i zupełnie. Wierzę, że Ona od tamtej chwili mnie prowadzi, nie opuszcza, uczy, podnosi, jest zawsze blisko. W podaniu o przyjęcie do Zgromadzenia, przed laty, napisałam: «Kocham Jezusa tak bardzo, że nie widzę innego sposobu, aby Mu to okazać, jak tylko oddać Mu całe swoje życie». Brzmiało to trochę tak jak niegdyś Piotrowe: «Panie, życie za Ciebie oddam». Kiedy przed 25 laty składałam śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, nie przypuszczałam wtedy, jakiej «obróbce» zostanie poddana ta miłość, z jakimi trudnościami przyjdzie mi się zmierzyć, jakie krzyże nieść, jakie walki stoczyć, by być wierną ślubom. W jednym z artykułów św. Maksymilian napisał: «Jesteśmy zmienni, to co dziś przyjmujemy z entuzjazmem, jutro wydaje się czymś powszednim; co dziś ciągnie swym powabem, jutro odstrasza ilością i ciężkością ofiar. A przecież człowiek musi mieć jakąś stałą wytyczną postępowania, jakiś niezmienny fundament. Teraz wiem, że to On, Jezus mnie wybrał pierwszy, a nie ja Jego. I że jest to skarb niesiony w glinianym naczyniu, że bez łaski i żywej więzi z Nim taki styl życia jest niemożliwy». Dziś przepełniają mnie radość, ogromna wdzięczność i wzruszenie. To dzięki łasce Bożej i matczynej trosce Niepokalanej mogę cieszyć się jubileuszem. Przez te 25 lat przeżyłam czasów wiele, które dziś jak najcenniejszy dar składam na ołtarzu. Na nowo siebie oddaję Jezusowi i Jego Kościołowi, w charyzmacie Rycerstwa Niepokalanej, który o. Mieczysław M. Mirochna, założyciel naszego zgromadzenia zostawił nam w testamencie. Dlatego szczególnie proszę Ojca Założyciela w tym dniu o wstawiennictwo za mną przed tronem Bożym. I za Piotrem chcę powtórzyć: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham»” – puentuje jubilatka.

2021-06-29 13:49

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję