Reklama

Niedziela Świdnicka

Kolejką gondolową na Wielką Sowę?

To pomysł, który od wielu lat nie może doczekać się realizacji. Za temat wzięli się samorządowcy. Czy inwestycja dojdzie do skutku?

Niedziela świdnicka 7/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

turystyka

Wielka Sowa

snezkalanovka.cz

W naszym regionie od strony czeskiej kolejką gondolową wjedziemy na najwyższy szczyt Karkonoszy – Śnieżkę

W naszym regionie od strony czeskiej kolejką gondolową wjedziemy na najwyższy szczyt Karkonoszy – Śnieżkę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia na północnym zboczu najwyższego szczytu Gór Sowich powstała stacja narciarska, na której wybudowano wyciąg orczykowy.

Historia

– Pomimo, iż lokalna prasa zachwalała go jako jeden z największych w kraju (1411 metrów długości i ok. 300 metrów różnicy wzniesień), przy dwukilometrowej trasie zjazdowej, to obiekt ten nie miał szczęścia. Głównymi powodami było tu wprowadzenie stanu wojennego, brak dojazdu masową komunikacją czy kłopoty z pokrywą śnieżną. Wyciąg także po 1990 r. nie trafił na dobrych gospodarzy, a ostatecznie zamknięty został w 2011 r. – relacjonuje Tomasz Śnieżek, przewodnik sudecki. Tuż przed tym czasem promowana była idea budowy wyciągu gondolowego na Wielką Sowę. Zapowiedzi pozostały jedynie hasłami. Od lipca 2014 r. dzierżawcą terenu została firma z siedzibą w Legnicy, roztaczająca ambitne plany. W opracowanej dokumentacji technicznej prywatny inwestor przewidział budowę 2 km wyciągu kanapowego. W 2018 r., kiedy planowano ruszyć z budową wyciągu, w wyniku napotkanych problemów formalno-prawnych, okazało się, że całą procedurę trzeba zacząć od nowa. Po kolejnych dwóch latach inwestor się wycofał, a plany odkupiła gmina Pieszyce, która chce, aby projekt stał się wizytówką gminy i regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Środki są zapisane

Reklama

Pod koniec stycznia w Pieszyckim Centrum Kultury odbyło się spotkanie członków Stowarzyszenia Turystycznego Gmin Gór Sowich. Jednym z głównych tematów posiedzenia była dyskusja na temat wybudowania gondoli na Wielką Sowę, która może stać się główną atrakcją i magnesem przyciągającym turystów. – Gondola turystyczna funkcjonowałaby przez cały rok. Dawałaby ona możliwość nie tylko turystom, ale i mieszkańcom wjechania na Wielką Sowę oraz podziwiania górskich krajobrazów – powiedziała burmistrz Pieszyc Dorota Konieczna-Enözel, dodając, że najprawdopodobniej do końca tego roku uda się uzyskać pozwolenie na budowę.

Fundusze na budowę kolejki będą pochodziły m.in. z budżetu państwa. Na ten cel aktualnie zapisane są środki w wysokości 40 mln zł, o czym zapewnił panią burmistrz minister Michał Dworczyk na spotkaniu samorządowców w Warszawie.

– Gmina Pieszyce otwarta jest na współpracę i szuka dalej środków, zachęcając wójtów, burmistrzów innych gmin powiatu dzierżoniowskiego czy Gór Sowich, aby wspólnymi siłami tworzyć infrastrukturę niezbędną do tego rozwoju, ponieważ budowa gondoli na Wielką Sowę to nie tylko rozwój miasta i gminy Pieszyce, ale to jest również rozwój i promocja całego regionu – zapewniała pani burmistrz.

Razem

Do stowarzyszenia Turystycznego Gór Sowich przystąpiła również gmina Nowa Ruda. – Chcemy łączyć potencjały, które są po jednej i po drugiej stronie gór, aby osiągnąć jeszcze lepsze efekty dla wszystkich członków stowarzyszenia i mieszkańców Gór Sowich – podkreślił w rozmowie z lokalnymi mediami burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński.

Miejmy nadzieję, że tym razem inwestycja na Wielkiej Sowie wreszcie się powiedzie, a gondola stanie się jedną z atrakcji turystycznych nie tylko dla mieszkańców Dolnego Śląska. /xmb

2022-02-08 12:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sandomierz – polskie Otranto

Od kilku tygodni, nawet świeckie media rozgłaszają i żywo komentują historię męczenników z Otranto. Dzieje się tak nie tylko ze względu na to, że była to pierwsza, dokonana w Watykanie 12 maja 2013 r., kanonizacja w historii pontyfikatu papieża Franciszka. Wielkie zainteresowanie wzbudziła ona przede wszystkim dlatego, że oprócz dwóch zakonnic żyjących na przełomie XIX i XX wieku: Kolumbijki - Laury Montoya Upegui oraz Meksykanki - Marii Guadalupe García Zavala w poczet świętych zaliczył Papież także 800 męczenników z włoskiego miasta Otranto. Poruszająca historia ich męczeństwa dokonała się w XV wieku. Cała Europa, a w tym także Włochy - podzielone wówczas na małe państewka - poza napięciami wewnętrznymi, przeżywały wówczas także wielkie zewnętrzne zagrożenie. Raz po raz dawali znać o sobie Turcy, których ekspansja dyktowana chęcią poddania chrześcijan - „niewiernych” Allachowi, szczególnie po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r., stawała się nie tylko marzeniem kolejnych sułtanów, ale rzeczywistością uprzykrzającą życie chrześcijańskiej Europie. Rok 1480 miał być milowym w zamiarach sułtana Mehmeda II, zwanego Zdobywcą. Postanowił on zaatakować Rzym i tak zadać chrześcijaństwu śmiertelny cios w samym sercu jego świata. Mehmed II przygotował dwie floty do inwazji na chrześcijan, które równolegle miały dokonać ataku na Brindisi na półwyspie Apenińskim oraz na twierdzę Joannitów na wyspie Rodos. Miasteczko Otranto stało się celem ataku ze względu na to, że silne wiatry nie pozwoliły okrętom Ahmeda Paszy - dowódcy drugiej wyprawy, popłynąć dalej pod Brindisi. W mieście, w którym schroniła się okoliczna ludność, stacjonował oddział zaledwie 400 żołnierzy, a jego załoga nie posiadała ani jednego działa. Dowodzący obroną hrabia Francesco Largo bronił oblężonego miasta około dwóch tygodni wobec 18 tys. Turków i ich potężnej artylerii. Odrzucił warunki poddania miasta, czyniąc symboliczny gest wyrzucenia kluczy od jego bram w morze.
CZYTAJ DALEJ

Przed Mszą św. z Papieżem Leonem XIV święto w Castel Gandolfo

2025-07-11 18:11

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Na dwa dni przed Mszą Świętą, której przewodniczyć będzie Papież w parafii św. Tomasza z Villanueva, ks. Tadeusz Rozmus, salezjanin i proboszcz świątyni, podkreśla duchowe i wspólnotowe zaangażowanie wiernych. „Za każdym razem, gdy Papież tu przyjeżdża, miasto zmienia się w miejsce świętowania” – mówi ksiądz proboszcz.

W centrum Castel Gandolfo znajduje się papieska parafia pod wezwaniem św. Tomasza z Villanueva, której patronem jest hiszpański augustianin. W czasie, gdy w miasteczku przebywa podczas letniego wypoczynku Papież Leon XIV, miejsc to staje się platformą spotkania, wiary i służby.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję