Reklama

Niedziela na lato

Niedziela na lato

Nie tylko Krzywa Wieża

Piza to nie tylko kampanila odchylona od pionu, znana jako Krzywa Wieża – jak chciałoby wielu turystów, i nie tylko plac Cudów – jak chcieliby inni.

Niedziela na lato 34/2022, str. X

[ TEMATY ]

Włochy

Witold Dudziński

W jednym szeregu baptysterium, katedra i wieża

W jednym szeregu baptysterium, katedra i wieża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzywa Wieża w Pizie to najpewniej jeden z najbardziej znanych zabytków nie tylko w Toskanii, ale także we Włoszech i w Europie. Turyści, którzy przyjeżdżają do Włoch na krótko, chcą koniecznie zobaczyć Krzywą Wieżę i... pojechać dalej.

Zobaczą i jadą, niekiedy rozczarowani i wieżą, i całą Pizą, której przecież prawie nie widzieli. Tymczasem jest to miasto o fascynującej historii i ciekawych zabytkach – także na tym samym placu Cudów, w pobliżu wieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nad brzegiem

Parowóz historii tego starego etruskiego miasta przyspieszył, gdy w II wieku przed Chrystusem zostało przejęte przez Rzymian. Założyli tu nowy, duży jak na tamte czasy, port (Portus Pisanus) przy ujściu rzeki Arno. Właśnie port, bo miasto znajdujące się dziś dziesięć kilometrów w głębi lądu wtedy leżało nad brzegiem morza.

Około tysięcznego roku Piza stała się jednym z najważniejszych portów Morza Tyrreńskiego i jedną z kilku włoskich republik morskich (oprócz Pizy: Genua, Wenecja i Amalfi k. Neapolu). W wiekach XI-XIII Piza rywalizowała z Genuą o pozycję wiodącego portu, wiodącej floty. Okręty Pizy gwarantowały miastu możliwość dyktowania warunków w zachodniej części Morza Śródziemnego.

Razem z innymi republikami morskimi zbudowała kolonialną sieć handlową u wybrzeży Syrii, Libanu i Palestyny, co pozwoliło jej kontrolować śródziemnomorski handel m.in. z Bizancjum.

Z dnia na dzień

Dzięki wpływom z handlu i cłom rosła potęga Pizy. Flota Pizy mogła np. stanowić trzon pierwszej krucjaty. I utworzyć kolonie w północnej Afryce, w południowej Hiszpanii i u wybrzeża Anatolii. Można było wznieść kilka niezwykłych budowli, które rozsławiły Pizę.

Po serii zwycięstw nad muzułmanami, przegnaniu ich z istotnej części Morza Śródziemnego, z Korsyki, Sardynii i Balearów, w drugiej połowie XII wieku Piza osiągnęła szczyt potęgi. Ale nic nie trwa wiecznie, schyłek potęgi morskiej Pizy nadszedł szybciej niż jej fortuna; po porażce w krwawej bitwie morskiej z Genuą w 1284 r. k. wyspy Meloria, utraciwszy statki, Piza z dnia na dzień stała się bezbronna.

Reklama

Dwa lata później, po oblężeniu, miasto zostało podbite przez Genuę. Los Pizy był przesądzony: zwycięzcy zlikwidowali jej flotę i celowo zaniedbali port. Muł rzeczny nanoszony przez rzekę całkowicie odciął miasto od morza.

Gdy na początku XV wieku Piza przeszła w ręce Florencji, upadek miasta został zatrzymany. Odbudowano m.in. prestiż chylącego się ku upadkowi uniwersytetu, poczyniono inwestycje.

Piazza del Duomo

Z czasów świetności Pizy w wiekach XII i XIII pochodzą budowle placu Cudów (Campo dei Miracoli), a także kilkanaście kościołów i pałaców rozsianych po mieście. Budowę katedry Santa Maria Assunta (Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny) – dziś uważanej za arcydzieło architektury romańskiej – rozpoczęto w latach 60. XI wieku, świątynię konsekrowano na początku XII wieku, a ukończono w jego połowie.

Łączy w sobie – wierzmy specjalistom – elementy stylistyczne architektury: lombardzko-emilijskiej, klasycznej, późnostarożytnej, bizantyńskiej, rawenneńskiej i arabskiej. Na olbrzymiej głównej fasadzie zachowano równowagę czerni i bieli marmuru. Ta równowaga, kilka poziomów arkad i motywów geometrycznych, staranne rozplanowanie światła i cienia mogły być wzorcem dla – jak podkreślają fachowcy – pizańskiej odmiany romanizmu.

Legenda Galileusza

We wnętrzu katedry zwracają uwagę zabytki z początku XIV wieku. To m.in. ambona mistrza Giovanniego Pisana, w kształcie ośmiokąta, wsparta na kolumnach z kariatydami i bogato udekorowana rzeźbami ilustrującymi epizody z życia Chrystusa; grobowiec cesarza Henryka VII, dzieło Tina di Camaino, i mozaika mistrza Cimabue na sklepieniu apsydy, przedstawiająca Chrystusa i Maryję ze św. Janem Ewangelistą.

Wyposażenie wnętrza, odnowionego po pożarze w końcu XVI wieku, dopełniają obrazy z XV i XVI wieku czołowych artystów epoki. Pośrodku świątyni wisi „lampa Galileusza” – żyrandol z mosiądzu z rzeźbami z brązu, którego wahania miały zwrócić uwagę urodzonego w Pizie uczonego na oscylację ruchu Ziemi.

Reklama

Wraz z baptysterium, kampanilą oraz cmentarzem Camposanto Monumentale katedra tworzy zespół zabytkowy piazza del Duomo, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

300 lat gwarancji

Budowę kampanili rozpoczęto w 1173 r. Przechył – spowodowany niestabilnym podłożem – zauważono, gdy miała trzy z ośmiu pięter. Jednak dopiero 100 lat później dokończono budowę. Nachylenie próbowano skorygować tak bardzo, że wieża zaczęła się przechylać w drugą stronę. W 1993 r. odchylenie osiągnęło 5,4 m.

Zastosowano zastrzyki z cementu i to pomogło. Dziś 53-metrowa kampanila, licząca 300 schodów, jest w dobrym stanie i wyprostowała się prawie o metr. Po zakończeniu robót czuwający nad nimi międzynarodowy zespół specjalistów z prof. Michele Jamiolkowskim, pochodzenia polskiego, dał zabytkowi 300 lat gwarancji.

Jeśli chodzi o przechylenie, nie ma tego złego... Galileusz wykorzystał przechył w jednym z eksperymentów dotyczących grawitacji, zrzucając z wieży kule. A sama wieża zdobyła sławę.

W zespole „cudów”

Trzecia budowla w zespole „cudów” to baptysterium św. Jana Chrzciciela. W średniowieczu bardzo często budowano miejsce chrztów poza świątyniami. Jedne źródła mówią, że tutejsze baptysterium jest największe we Włoszech, inne – że na świecie. To możliwe. Ma prawie 55 m wysokości.

Budowano je w dwóch etapach. Najpierw część dolną, od 1153 r., a potem część górną, już gotycką, pod nadzorem Nicola i Giovanniego Pisana. Projektując baptysterium, inspirowano się Kopułą na Skale w Jerozolimie. Budynek ma niesamowitą akustykę – będąc w środku, można usłyszeć śpiew osoby, która co jakiś czas ilustruje ten fenomen. Pośrodku znajduje się chrzcielnica autorstwa Guida da Como.

Reklama

Całość architektonicznie spina najmłodsza z budowli – nekropolia Camposanto Monumentale, okolona krużgankami, na której począwszy od 1277 r. chowano znamienitych obywateli Pizy. W ciągu XIV i XV wieku ściany wewnętrzne cmentarza pokryły freski znaczących artystów epoki.

W wyniku bombardowań w czasie II wojny światowej freski zostały w dużej części zniszczone i przeniesione – wraz z odkrytymi pod nimi szkicami przygotowawczymi, tzw. sinopiami – do Sinopie Museum w dawnym budynku Spedale Nuovo, miejscu schronienia dla pielgrzymów, które znajduje się po drugiej stronie placu Cudów. To największa kolekcja średniowiecznych rysunków na świecie.

2022-08-16 12:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. F. Montenegro: Biblia i Koran na łodziach uchodźców

[ TEMATY ]

uchodźcy

Włochy

youtube.com

Człowiek ze swej natury odczuwa absolutną potrzebę Boga – powiedział metropolita Agrygentu na Sycylii kard. Francesco Montenegro, otwierając tam wystawę „Biblia i Koran na Lampedusie”. Pokazano na niej święte księgi chrześcijaństwa i islamu, znalezione na łodziach migrantów bądź przy ofiarach morskiej przeprawy z Afryki Północnej do Południowych Włoch.

„Emigracja nie jest złem, ale przejawem istniejących na świecie niesprawiedliwości. Tylko wówczas gdy je pokonamy, uda się powstrzymać migracje” - uważa kardynał, kierujący komisją episkopatu Włoch ds. migrantów oraz Fundacją Migrantes.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję