Reklama

W wolnej chwili

Sen nocy nieletniej

Sen jest nam potrzebny, aby można było przyswajać nowe umiejętności, rejestrować wspomnienia i zregenerować ciało po całodziennym wysiłku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu Polaków, w tym młodych, aktywnych zawodowo i edukacyjnie, śpi coraz mniej. Liczba obowiązków zaczyna przekraczać nasze możliwości. Smartfony, po które sięgamy coraz częściej, są zaprogramowane tak, aby nas uzależniać. Rokrocznie zwiększa się czas, który przeznaczamy na konsumpcję treści internetowych na telefonach, oglądanie materiałów wideo. Praca zawodowa, którą zabiera się do domu lub wykonuje w systemie hybrydowym, przekracza 8-godzinną normę nawet o kilka godzin. Rodzice stają się taksówkarzami swoich dzieci, wożąc je na korepetycje z języków obcych, naukę gry na instrumentach muzycznych, zajęcia sportowe czy inne. Zapominają przy tym o wspólnym spacerze, tak ważnym dla zdrowia psychicznego dziecka, o aktywnym odpoczynku bez presji rywalizacji, a także o śnie. Niestety, po kilku latach intensywnie przeżywanego dzieciństwa ci sami rodzice muszą wozić dzieci w wieku nastoletnim na terapię do psychologów i psychiatrów. Dziadkowie siedzą z wnukami nawet do późnych godzin wieczornych, zanim rodzice wrócą z pracy. Rodzina ma „chwilę” dla siebie jedynie w niedzielę na wspólnym obiedzie, który na dodatek czasem spożywa w galerii handlowej. Wielu z nas brakuje snu, a konsekwencje tego braku odczuwają wszyscy w domu.

Media społecznościowe „wciągają” nas w konsumpcję treści coraz bardziej profesjonalnych, zaskakujących przez efekty sztucznej inteligencji wbudowane w telefony. TikTok, który dzieci oglądają po kilkanaście godzin dziennie, co pewien czas wydłuża długość filmików. Instagram, na którym piękno dopracowanych i sztucznych póz, makijaży, aranżacji wywołuje u młodych kobiet zazdrość albo kompleksy, dodaje wciąż nowe możliwości i formaty. Twitter udoskonalił swoją ofertę przez dodanie możliwości spotkań głosowych na żywo i dyskusji w pokojach, które niekiedy trwają do późnych godzin nocnych. Facebook wymyśla nowe rozwiązania, aby zatrzymać widownię, która gwałtownie „odpływa” do innych kanałów. Złodzieje czasu, którym są media, uzależniają od siebie wiele osób. Trudno się od nich oderwać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zimne, niebieskie światło LED w pomieszczeniach nim doświetlonych, także w smartfonach, ogranicza wydzielanie melatoniny. To hormon potrzebny do zaśnięcia. Stąd emitowanych jest coraz więcej reklam tego suplementu w telewizji i radiu. Zamiast „wyleczyć” przyczynę leczymy skutki, uzupełniając chemicznymi preparatami brakujący w organizmie, a naturalnie wydzielany hormon. Konsekwencje braku wystarczającej ilości snu są dramatyczne. Tracimy funkcje poznawcze, zdolność skupienia się, przez co popełniamy liczne błędy, czasem tragiczne w skutkach, np. na drodze jako kierowcy. Nie jesteśmy w stanie uczyć się nowych rzeczy, rozwiązywać problemów ani podejmować decyzji. Jesteśmy nieszczęśliwi.

Sen jest nam potrzebny, aby można było przyswajać nowe umiejętności, rejestrować wspomnienia i zregenerować ciało po całodziennym wysiłku. W czasie snu następuje odbudowanie organizmu na poziomie komórkowym. Brak snu wiąże się z wyższym ryzykiem chorób, w tym: układu krążenia, nadciśnienia tętniczego, wahań nastroju, depresji, cukrzycy, udaru mózgu, demencji, niektórych nowotworów, a także osłabionej odporności, przyrostu masy ciała, spadku libido. Chroniczny niedobór snu, brak troski o 7-8 godzin całkowitego odpoczynku sprzyja też rozwojowi alzheimera.

Pandemia, wojna za naszą wschodnią granicą, wysokie ceny energii, troska o dzieci, zmartwienia związane z pracą zawodową, mobbing, złe traktowanie w grupie społecznej, spory polityczne – to tylko przykłady sytuacji, które odbierają nam niejednokrotnie spokój i sen. A sen to najcudowniejszy, darmowy lek na lęk, którym sami możemy zarządzać. Sen pozwala nam się oswoić i zmierzyć z trudnościami codzienności. Dlatego warto dbać o minimum 7 godzin regularnego nieprzerwanego snu. Szczególnie dotyczy to nastolatków, których organizm, w tym mózg, dynamicznie się rozwija. To najlepsze lekarstwo, by przetrwać.

2022-09-21 08:03

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zanim nadejdzie wiosna

Systematycznie stosowane domowe zabiegi poprawiają krążenie, oczyszczają skórę, przywracają jej gładkość, elastyczność, kolor i zmniejszają pory.

Głównymi wrogami skóry są kaloryfery i klimatyzacja – odwodniona skóra twarzy staje się matowa, sucha, łuszcząca i szorstka, marszczy się, ma ziemisty odcień. Potrzebuje delikatnego czyszczenia i składników odżywczych.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję