Czciciele Matki Bożej z terenu diecezji świdnickiej przynależący do Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu w pierwszy weekend maja spotkali się w ząbkowickim domu rekolekcyjnym księży pallotynów, aby wsłuchać się w nauki głoszone przez o. Romualda Kszuka ze Zgromadzenia Ojców Szensztackich, a tym samym umocnić jedność wspólnoty.
Maryja to błogosławieństwo
Celem ruchu, powstałego w 1914 r. w Niemczech, jest apostolstwo i aktywizacja katolików świeckich w dziele głoszenia nauki Jezusa Chrystusa. Ruch szensztacki ma charakter maryjny, pedagogiczny i apostolski. W Apostolacie Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu istnieje piękna praktyka związana z nawiedzaniem rodzin i domostw przez umieszczony w małej kapliczce obraz Maryi. Pielgrzymująca Matka Boża z Szensztatu podróżuje z domu do domu, wnosząc ze sobą błogosławieństwo i duchową obecność. To wyjątkowe doświadczenie łączy członków apostolatu w kręgi, z których każdy liczy 10 rodzin lub domostw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W diecezji świdnickiej szensztacki ruch maryjny rozwija się w 30 parafiach. Łącznie w 80 kręgach, a pierwsze z nich powstały blisko 20 lat temu w Bystrzycy Kłodzkiej – relacjonuje s. Maria Damiana Czogała – krajowa koordynatorka Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej, która specjalnie przybyła z Otwocka. – Ząbkowicki dom księży pallotynów, gdzie w dniach 5-7 maja przeżywaliśmy dni skupienia, jest miejscem wyjątkowym ze względu na kaplicę – rotundę ufundowaną w 1936 r. poświęconą Matce Bożej, którą czcimy jako Matkę Trzykroć Przedziwną. Mamy również świadectwa, że w tej kaplicy modlił się założyciel ruchu szensztackiego o. Józef Kentenich. W to miejsce przyjechały w 1946 r. Szensztackie Siostry Maryi, dając początek tej wspólnocie w Polsce – dodała siostra.
Świadectwo
– Dziękuję za ten piękny czas, za wspólną modlitwę, czas adoracji Najświętszego Sakramentu, Eucharystię, rozmowy, te poważne i te bardzo wesołe. Dziękuję za wszystkich, których poznałam. Po projekcji filmu pt. Ktoś musi iść pierwszy, bliższy stał się nam sługa Boży o. Józef Kentenich, założyciel ruchu szensztackiego. historia jego życia to bezgraniczna ufność w Bożą opatrzność dzięki zawierzeniu Maryi. To historia trudna i bolesna, ale pełna pokory, cierpliwości i nadziei. W wygłoszonej homilii na rozesłanie o. Romuald porównał misję apostolatu do misji św. Józefa, do którego anioł Boży rzekł: „Weź Dziecię i Jego Matkę”. My również jesteśmy posłani, aby szukać w rodzinach miejsca dla miłości Jezusa i Jego Matki. W pokorze, cichości i cierpliwości, ale z odwagą mamy pukać do domów, rodzin i ludzkich serc, a wtedy, kiedy w wolności otworzą i oni doświadczą cudów, które czyni Maryja – relacjonowała Bożena, dziękując za błogosławieństwo udzielone uczestnikom, ich rodzinom, kapłanom i parafiom. – Jesteśmy wdzięczni o. Romualdowi, który zachęcał, aby nasza codzienność była modlitwą i kontemplowaniem życia Maryi – podsumowała uczestniczka.