Reklama

Duszpasterskim okiem

Idą kolędnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Podobnie jak w roku ubiegłym, i jeszcze poprzednim i przed wielu laty, tak i obecnie, na przełomie roku 2003 i 2004 przyjdą do domu, staną przed drzwiami kolędnicy. Już ci najgorliwsi przygotowują gwiazdę, przyozdabiają szopkę, uczą się roli Heroda, pasterzy, aby przedstawić jasełka, może krakowskie wesele. Starsi ludzie powiedzą, że kiedyś to byli kolędnicy, że było ich bardzo wielu. Zmieniają się zwyczaje, przychodzi nowe, a w nim nie zawsze jest miejsce i zrozumienie tradycji kolędowania. Dzieci i młodzież nie zawsze mają chęć podjąć tę piękną tradycję, niekiedy na to nie pozwalają rodzice, bo nie wypada. Zdarza się, że i domy są zamknięte przed kolędnikami ponieważ piękne dywany można zabrudzić, podeptać. Niektórzy powiedzą, że mają mniej pieniędzy, aby podzielić się nimi z tymi, którzy przychodzą. Są i tacy, którzy traktują to w wymiarze tylko finansowym, nie znają kolęd, śpiewają tylko jedną zwrotkę, czynią to byle jak.
Cóż byłyby to za święta bez kolędników, bez głosu dzwonka mówiącego, że idą goście, bez pytania: „Czy przyjmą Państwo z gwiazdą, z Herodami, czy pozwolą sprezentować krakowskie wesele, swój dwór rozweselić?”. To takie piękne, polskie, katolickie. Otwierajmy nasze domy tym, którzy chcą je nawiedzić w te dni, pozwólmy wyśpiewać chwałę Panu, okażmy gościnność, podtrzymujmy tradycję. Nasz dom, rodzina, nasze serca są otwarte, aby powitać Świętą Rodzinę, która poprzez kolędników przychodzi do nas.
Mówmy dobrze o tej tradycji w rodzinach, na lekcjach w szkołach, ogłoszeniach parafialnych. Pomóżmy jak najlepiej przygotować się do tej posługi kolędniczej tym, którzy mają na to chęć i tym, którzy się wahają.
Możemy spotkać się z różnymi zwyczajami i tradycjami. Kolędują dzieci, młodzież, dorośli. Idą z księdzem, katechetami, idą sami - we własnym imieniu. Idą z celem zebrania pieniędzy na określone cele parafii, misji, osobiste. Dobrze, że coraz to częściej organizowane są poprzez parafie, Gminne Ośrodki Kultury, szkoły, różne przeglądy zespołów kolędniczych, są stwarzane okazje wspólnego śpiewania, spotkania ludzi nawiązujących do wiary i tradycji.
Piękna jest ta polska ziemia, zasypana śniegiem, oświetlona lampkami widocznymi na choinkach, rozbrzmiewająca śpiewem kolęd i widokiem gromadki idących dzieci, aby kolędować Małemu, Jezusowi Chrystusowi, dziś nam narodzonemu.
Kiedyś także kolędowałem z kolegami i otwieram drzwi plebanii tym, którzy dom parafialny w Łubinie Kościelnym nawiedzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: tysiące przeciwników aborcji na Marszu dla Życia

2025-09-21 12:51

[ TEMATY ]

Niemcy

marsz dla życia

zrzut ekranu YT

Ok. 7000 osób wzięło udział w 21. „Marszu dla życia”, który odbył się 20 września jednocześnie w Berlinie i Kolonii. Ogólnokrajowa manifestacja Federalnego Stowarzyszenia Prawa do Życia (BVL) jest jednym z najważniejszych wydarzeń ruchu na rzecz ochrony życia. Chrześcijanie różnych wyznań dali wyraźny sygnał na rzecz ochrony życia ludzkiego - od narodzin do naturalnej śmierci.

W Berlinie marsz rozpoczął się w tym roku po raz pierwszy na placu przed dworcem głównym, a nie jak zwykle przy Bramie Brandenburskiej. Wśród uczestników byli biskup Regensburga Rudolf Voderholzer, biskup pomocniczy Berlina Matthias Heinrich, a także liczni księża, siostry zakonne i inni przedstawiciele Kościoła. Według danych organizatorów przez stolicę przeszło około 4000 osób. W Kolonii w pokojowej demonstracji wzięło udział około 3000 osób. W tym samym czasie w Zurychu odbył się pierwszy „Marsz dla Życia” w Szwajcarii.
CZYTAJ DALEJ

Papież: moc zakonów jest w Bogu, świadczą o tym ich dzieła

2025-09-22 12:45

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.

Leon XIV zauważył, że ludzie, których horyzont ogranicza się wyłącznie do spraw tego świata mogliby twierdzić, że taka postawa to „spirytualizm”. Łatwo jednak można temu zaprzeczyć, wskazując na to, co przez wieki robiły i nadal robią osoby konsekrowane. Wyruszały na misję w bardzo trudnych czasach. Pochylały się nad moralną i materialną nędzą w najbardziej opuszczonych środowiskach społecznych. Potrafiły być blisko potrzebujących, godziły się ryzykować życie, aż do jego utraty, stając się ofiarami brutalnej przemocy w czasach wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję