Reklama

Niedziela Łódzka

Abp Jędraszewski: Chrystus nie jest królem elekcyjnym

Uroczystą procesją i przekroczeniem Bramy Miłosierdzia rozpoczęła się Msza św. w archikatedrze łódzkiej na zakończenie Roku Miłosierdzia, której przewodniczył arcybiskup Marek Jędraszewski. Metropolita łódzki podkreślił w homilii, że Chrystus nie jest królem elekcyjnym, a jego królowanie uznać należy sercami, sumieniami i wiernym postępowaniem zgodnym z zasadami Królestwa Bożego.

[ TEMATY ]

Chrystus Król

Maskacjusz TV

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Jędraszewski odwołując się do Ewangelii w której przedstawiona była postać ukrzyżowanego wraz z Jezusem łotra, hierarcha zwrócił uwagę, że mało wiemy o tym złoczyńcy. -Może to i dobrze, gdyż każdy z nas może się w nim odczytać. Właśnie wtedy kiedy dokonujemy rachunku z naszego życia i kiedy jesteśmy przejęci żalem i kiedy widzimy ratunek tylko w Jezusie. Tej prawdy doświadczaliśmy w minionym Roku Miłosierdzia. Po słowa przebaczenia udawaliśmy się do konfesjonałów prosząc Jezusa aby spojrzał na nas ze swego królestwa - powiedział.

Reklama

Metropolita łódzki przywołał także pierwsze wieki chrześcijaństwa, które naznaczone były okrutnymi i bezwzględnymi prześladowaniami wyznawców Jezusa za to, że uznają Go za swojego Króla. Wiele osób na przestrzeni wieków było prześladowanych za to, że wyznawali, że Jezus Chrystus był prawdziwie jedynym Panem ich serc. Również miniony XX wiek naznaczony był licznymi prześladowaniami. Pius XI po zakończeniu Wielkiej Wojny ogłosił encyklikę o pokoju Ubi arcano Dei, w której wskazuje przyczynę tej wielkiej rzezi jaką sprawiły sobie narody. Główną przyczyną było odrzucenie Chrystusa. To właśnie Pius XI ustanowił uroczystość Chrystusa Króla. Niestety świat wciąż odrzucał Chrystusa. Do potęgi dochodziły ówczesne systemy totalitarne, które walczyły z Chrystusem. Pod koniec swojego pontyfikatu Pius XI po raz kolejny upomniał się o prawa Chrystusa do tego, aby On jedynie był Panem ludzkich serc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że wiek XX stał się na powrót wiekiem męczenników. Okazuje się, że Jezus wciąż jest odrzucany we współczesnym świecie. Tak zwane elity, same chcą się zbawić pogardzając słabymi. -Na przekór odrzuceniu obiektywnej prawdy, temu tworzeniu moralności na własny użytek i tej pogardy słabego człowieka, wczoraj w Łagiewnikach Episkopat Polski, razem z przedstawicielami władz państwowych z prezydentem Rzeczypospolitej, uroczyście ogłosiło i wyznało Akt przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana. Nie wybrało Chrystusa. Chrystus nie jest Królem elekcyjnym. On jest Królem! My mamy tylko to uznać. Naszymi sercami, naszymi sumieniami, naszym wiernym postępowaniem według zasad Królestwa Bożego- mówił metropolita łódzki.

Po komunii abp Jędraszewski dokonał poświęcenia kaplicy wiecznej adoracji. Jak zaznaczył proboszcz, jest ona owocem tego Roku Miłosierdzia. Od dłuższego czasu trwały prace, aby znaleźć w katedrze miejsce do cichej adoracji, gdzie od rana do wieczora będzie można odwiedzić i zatrzymać się przy Jezusie. W kaplicy znajduje się kopia Całunu Turyńskiego, który na placu św. Piotra poświęcił go św. Jan Paweł II w 2003 roku. Znajdują się równie relikwie św. Faustyny i św. Jana Pawła II. Projekt został wykonany przez Joannę i Piotra Stefańskich. Ks. Ireneusz Kulesza podziękował wszystkim zaangażowanym w realizację tego projektu.

Na zakończenie Eucharystii przed Najświętszym Sakramentem abp Jędraszewski odczytał Akt Intronizacyjny. Później w świątyni zabrzmiał hymn Te Deum, a na koniec arcybiskup udzielił błogosławieństwa.

2016-11-21 11:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjdź, Panie Jezu!

Czy niebawem nastąpi koniec świata? Choć znaki na ziemi i niebie utwierdzają nas w przekonaniu, że żyjemy w czasach ostatecznych, musimy być cierpliwi. Tylko Bóg zna datę swego powtórnego przyjścia

Problem nie tkwi jednak wcale w braku cierpliwości. Gdyby zapytać, czego ludzie panicznie obawiają się w niedalekiej nawet przyszłości, oprócz kryzysu czy bezrobocia - na pewno wśród odpowiedzi pojawiłby się właśnie koniec świata. Powszechny lęk przed tym wydarzeniem bierze się prawdopodobnie z tekstów biblijnych, które Paruzję (powtórne przyjście Chrystusa) opisują w towarzystwie wielkich katastrof i nieszczęść.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję