W prezentowanym fragmencie poematu Grzegorz z Sambora rozważa, w oparciu o przekazy ewangeliczne i tradycję chrześcijańską, następujące tajemnice: Zwiastowanie, Nawiedzenie, Narodzenie Jezusa, Oczyszczenie
i Ofiarowanie Pańskie oraz Wniebowzięcie.
W Kościele uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzi się 25 marca (na dziewięć miesięcy przed narodzeniem Jezusa); święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny - 31 maja, uroczystość Narodzenia
Pańskiego - 25 grudnia; święto Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny, czyli Ofiarowania Pańskiego - 2 lutego; uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - 15 sierpnia. Wniebowzięcie
Najświętszej Maryi Panny jako prawdę wiary katolickiej potwierdził i ogłosił papież Pius XII, 1 listopada 1950 r., konstytucją apostolską Munifficentissimus Deus.
Kiedy tak myśl Jej buja, a izba zamknięta,
Skrzydlaty wchodzi Anioł, rzecze: »Witaj, święta«!
Nad wszystkie Tyś niewiasty Bogu ukochana,
Bo łaska niebieskiego Króla Tobie dana.
Ty poczniesz Niezmiernego, o Panno Jedyna.
Którego nie ogarnie niebo, Boga-Syna:
Ty go zrodzisz, Jezusa nazwiesz imieniem;
On będzie wam pociechą, On będzie zbawieniem.
A zdziała to Duch Święty, co spłynie ku Tobie,
Zachowując panieństwo Twe w całej ozdobie.
A oto i Elżbieta, niepłodna, sędziwa,
Wiedz o tym, już brzemienna, swym płodem szczęśliwa.
Bo Wszechmoc Boga wyższa nad przyrody prawa -
On wierny, słowom Swoim On wagi dodawa.
Z Nazaretu wnet dąży do świętego miasta
Z Bogiem w łonie, z małżonkiem dziewicza Niewiasta.
W dom idzie Zachariasza; tam krewna jej bliska
Niepłodna, a brzemienna - a kiedy ją ściska,
Z jej uściskiem Duch Boży w staruszce zagości
I do głębi żar z nieba przenika jej kości.
Więc tak głosem donośnym
Elżbieta zaśpiewa:
»O nad wszystkie szczęśliwaś, Joachima dziewa;
Bo święte brzemię nosisz w wnętrzu Twego łona,
A skądże mi ta nagle łaska uczyniona,
Że Matka Pana sługę nawiedza, aż skrycie
Mocą Bożą w mym łonie podskoczyło dziecię?«
A Maryja wielbi pieśnią dziwy Boskiej pieczy,
Co Możny, takie wielkie uczynił jej rzeczy.
I urodził się Mesjasz z czystej ziemskiej córy:
Zanuciły donośny hymn anielskie chóry.
A kiedy dzień czterdziesty zabłysnął na niebie,
Z Synem Maryja Panna chce oczyścić siebie.
W lewicy trzyma Syna, gołąbki w prawicy -
A za wejściem pokornej Matki i Dziewicy
Ołtarz cały niezwykłym blaskiem się rozżarzy,
Co tak mile w chłopięcia Boskiej świeci twarzy.
I wszedł w świątynię Szymon, sprawiedliwym zwany.
Obiecanego widzieć chcąc Pana nad Pany:
A objąwszy drżącymi ramiony pacholę,
Ze łzami pocałunek złożył mu na czole,
I rzekł: »O teraz spocznę, skończona ma droga,
Skoro już oczy moje oglądały Boga!«
A gdy śmierć zwyciężywszy, wiecznymi wyroki
Odszedł Bóg-Syn w gwiaździsty nieba strop wysoki.
A sześćdziesiąty minął rok Bożej Rodzicy,
Chciał Bóg w niebie umieścić Ją przy Swej stolicy;
I wraz zbawione dusze i Aniołów roje
Przyszły z Synem w mieszkanie, Święta Matko, Twoje.
I w zmartwychwstałym ciele duszę Twą zabrały
Nad gwiazdy, otoczoną dziwnym blaskiem chwały.
Tam najbliższaś jest Bogu - tam zwiesz się Królową,
W prawicy berło dzierżysz - koronę nad głową;
Tam sławią Cię Anieli, a ptaszkowie leśni
Słodkim głosem tysiączne przyśpiewują pieśni:
Cymbały, harfy, liry brzmią Maryjo Twą chwałą,
Aż serce Twe od hymnów anielskich zadrżało.
Te święta ja rozważam myślą nieustanną,
Siedmią pieśni opiewam radości Twe, Panno!
Skoro jutrznia zabłyśnie na porannym niebie
I słońca twarz zaświeci - ja uwielbiam Ciebie.
A było to Twą wolą - wolą Twego Syna,
Żem te święta opisał, o Panno Jedyna!
(Przełożył z łaciny Wincenty Stroka, 1896)
Pomóż w rozwoju naszego portalu