Reklama

Pamięci ks. Stanisława Mojka

Wrażliwy przyjaciel

Niedziela lubelska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wigilię uroczystości Wszystkich Świętych odszedł do Pana ks. prał. dr Stanisław Mojek. W świadomość i życie całych szeregów kapłańskich, nie tylko archidiecezji lubelskiej, wpisał się głęboko poprzez wierną i kompetentną 25-letnią posługę ojca duchownego w seminarium, spowiednika księży studentów KUL oraz wykładowcy teologii moralnej na Wydziale Teologii KUL. Odejście tego kapłana, tak wczesne i tak nagłe, spowodowało psychiczny szok i społeczną „wyrwę”. Był kapłanem - instytucją w wiernym trwaniu na posterunku swoich obowiązków ojca duchownego, wykładowcy, promotora licznych prac magisterskich oraz kapelana - duszpasterza, służącego każdemu przybyszowi pomocą w różnych życiowych potrzebach: biedy materialnej, uzależnień, komplikacji moralnych i życiowych. Nie potrafił odmówić pomocy nikomu. Czynił to kosztem swoich osobistych spraw: awansów akademickich, zdrowia i wypoczynku. Dla swoich spraw rezerwował czas nocny. Dzięki wrażliwości serca, inteligencji, erudycji, poczuciu humoru i dużemu doświadczeniu życiowemu zaskarbiał sobie przyjaciół, którzy znajdowali w nim oparcie. Krąg tej przyjaźni stale się powiększał. Reagował gwałtownie na niesprawiedliwość, prywatę, nieszczerość. Kochał bezgranicznie Kościół, zabiegał o jego sprawy i dobre imię. Wielkim szacunkiem otaczał przełożonych, niezależnie od szczebla hierarchii. Czynił to w kategoriach wierności powołaniu kapłańskiemu. Chociaż rodzinnie był podejmowany w różnych wspólnotach zakonnych i diecezjalnych w świecie, zwłaszcza w Italii, to całym jego światem było seminarium, alumni oraz absolwenci. Dawał im całą swoją mądrość i troskę. W seminarium był „latarnikiem”, obecnym i dostępnym o każdej porze dnia i nocy. Latarnia jego osoby będzie świeciła dalej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję