Reklama

W ostatnim czasie w Sieradzu...

Niedziela włocławska 43/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Prymasowskim 2001

Motto: "Bóg widzi, czas ucieka, śmierć goni, wieczność czeka" stało się motywem przewijającym się przez poetycką próbę spojrzenia na życie i nauczanie naszego wielkiego Rodaka - Stefana Kardynała Wyszyńskiego w roku poświęconym jego postaci.

Spektakl Klękam przed przyjacielem, druga część kantaty poetyckiej Stwarzanie świata, odbył się w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu 29 września. Scenariusz spektaklu napisał Roman Kołakowski. Wykonawcami byli: Marzena Kucmer-Drzewiecka, Andrzej Dziu-piński, Roman Kołakowski, Andrzej Olejnik, Marcin Rogoziński - aktorzy z Wrocławia.

Widzowie zostali zaproszeni do głębszej refleksji dotykającej sedna przesłania, jakie niesie nauka Prymasa Tysiąclecia, a dotyczącej odnowy moralnej i religijnej Narodu, wychowania w rodzinie, Eucharystii jako centrum życia oraz zwycięstwa za pośrednictwem Maryi. Przedstawiono także postać kard. Wyszyńskiego, ukazując ją na tle tajemnicy powołania do kapłaństwa, czasu wojny, w którym ostoją i bronią przeciw przemocy i zbrodniom był Różaniec; próby wiary w czasach więziennego osamotnienia i pełnego bólu wołania: "Matko, ze Stoczka i Rywałdu ora pro nobis oraz w konsekwentnym dążeniu do pokoju i słynnym "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".

Spektakl posiada duże walory artystyczne, przy tym - co najważniejsze - pobudził wielu widzów do pogłębionej refleksji i szczerej odpowiedzi na pytanie: Co zrobiliśmy z bogatym dziedzictwem, które pozostawił nam Stefan Kardynał Wyszyński? Czy nie należałoby wołać jednym głosem, razem z artystami: " Maryjo, Matko pogardzanych, bezdomnych, błądzących, narkomanów, opuszczonych - wstawiaj się za nami"?... A może po prostu: mea culpa?!

Uwierzmy w moc Chrystusa!

"Byłam kaleką przez 16 lat. Jezus mnie uzdrowił podczas Eucharystii, gdy modlono się za mnie, 7 lat temu. Zbawiciel czekał cierpliwie, aż w moim sercu znajdzie się miejsce dla Niego zamiast pretensji, buntu i zgorzknienia" - takie świadectwo złożyła 65-letnia Bronisława z Łodzi podczas Eucharystii z modlitwą o uzdrowienie, sprawowanej 28 września br. przez o. Józefa Kozłowskiego w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu,

Wspólna modlitwa, świadectwa i śpiew prowadzony przez zespół ewangelizacyjny "Mocni w Duchu" stanowiły wyznanie wiary w zbawczą moc Jezusa, który przez dokonane uzdrowienia duszy i ciała objawia się tu i teraz jako nasz Pan. Stały się one również wezwaniem do pogłębienia życia modlitwy, pełnego zaufania Jezusowi oraz radykalizmu w postawie wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany proboszczowskie w Archidiecezji Warszawskiej

2025-06-06 12:03

[ TEMATY ]

zmiany

Abp Adrian Galbas

Arch. Warszawska

Abp Adrian Galbas w sali konferencyjnej Domu Arcybiskupów Warszawskich wręczył dekrety nowym proboszczom i administratorom parafii, którzy zastąpią kapłanów odchodzących na emeryturę. Księża obejmujący parafię po raz pierwszy rozpoczną posługę jako administratorzy – przez rok, z pełnią uprawnień przysługujących proboszczowi.

Ks. kanonik Henryk Adamczuk – dotychczasowy proboszcz parafii Świętej Rodziny w Kamionce, w dekanacie piaseczyńskim, przechodzi na emeryturę.
CZYTAJ DALEJ

Nie jesteście sami. Jesteście dziećmi Boga – kard. Nemet do więźniów w 34. rocznicę wizyty Jana Pawła II

W piątek, 6 czerwca 2025 r., za murami Zakładu Karnego w Płocku rozbrzmiewały słowa, które przypomniały o niezbywalnej godności człowieka. W tym symbolicznym miejscu Mszę św. odprawił legat papieski na uroczystości jubileuszu 950-lecia diecezji płockiej, kard. Ladislav Nemet SVD, arcybiskup Belgradu.

W modlitwie uczestniczyli biskup płocki Szymon Stułkowski, kapelani więzienni, przedstawiciele Służby Więziennej oraz sami osadzeni - ludzie, którzy, jak mówił w tym miejscu św. Jan Paweł II, „są skazani, ale nie potępieni”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję