Reklama

Krocząc śladami cierpiącego Zbawiciela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielkim Poście w kościołach, kaplicach, często ulicami miast ludzie przemierzają odcinek drogi znaczony czternastoma przystankami. Jest to szczególna modlitwa - Droga Krzyżowa. Nabożeństwo nawiązuje do przejścia Jezusa Chrystusa z krzyżem ulicami Jerozolimy od pretorium Piłata na wzgórze Golgoty. Przechodząc od stacji do stacji rozważamy tajemnicę Pańskiej Męki. Czternaście stacji przypomina o szczególnych zdarzeniach, które zaistniały na trasie cierpienia naszego Zbawiciela.
Nabożeństwo nawiązuje do kilku wieków chrześcijaństwa. Wyznawcy Chrystusa otaczali czcią miejsca święte przypominające sąd i wyrok dokonany na Jezusie Chrystusie.
W średniowieczu w sposób szczególny eksponowano Mękę Pańską w modlitwach, pieśniach, ikonografii i procesjach pokutnych. Można mówić wręcz o „pasyjnej duchowości”. W tym czasie w Europie rozwija się też kult Jesusa cierpiącego przez nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Idąc krzyżową drogą Zbawiciela współczujemy umęczonemu Jezusowi. Ogromną łaską jest pragnienie uczestniczenia w Jego cierpieniach. Jest to łaska trudna. Jeśli ją podejmiemy doświadczamy miłości Jezusa. Droga Krzyżowa pokazuje, że cierpienie związane jest z miłością. Cierpienie Jezusa udoskonala naszą ludzką miłość. Poprzez to staje się ona bardziej bezinteresowna.
Idąc modlitewnie Drogą Krzyżową uczymy się naśladować Zbawiciela. Skłania też do przypatrzenia się własnemu życiu. Jest to swoista rewizja życia. Treść poszczególnych stacji jest zaproszeniem skierowanym do człowieka, by współpracować z Bożą łaską.
Rozważanie Męki Pańskiej jest szansą nawrócenia i maszerowania drogami naszego życia - zawsze ku Bogu.
Droga Krzyżowa niech będzie nam bliska nie tylko w Wielkim Poście. Możemy rozważać ją w całości bądź w rozważaniu jednej lub kilku stacji.
W miłości Jezus nie da się prześcignąć. To On na swoje barki bierze nasze trudności, by było nam lżej zmierzać przez życie do nieba.
Na Drodze Krzyżowej spotykamy też Maryję - Jego i naszą Matkę. Mówimy o niej Matka Bolejąca. Ona nas uczy podążania za Panem Jezusem.
Droga Krzyżowa nie jest łatwa, lecz nie zbaczajmy z niej. Jest to wyjątkowa modlitwa. Jeśli nie doświadczymy, w jakiejś mierze cierpień Pana Jezusa, to nie będziemy umieli odczytać Jego miłości. Nie nauczymy się też odczytywać znaków Jego Zmartwychwstania w naszym życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak wyglądał przed laty?

2025-05-10 21:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT

Zanim został następcą św. Piotra pełnił swoją posługę w USA, Peru i Watykanie. Na archiwalnych zdjęciach można zobaczyć go w towarzystwie poprzednich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Papież Leon XIV

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News.

Podziel się cytatem W rozmowie z serwisem Vatican News kard. Krajewski przyznał, że nie spodziewano się takiego wyboru. „I to właśnie jest potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: wybór Papieża Leona XIV jest dowodem na działanie Ducha Świętego!

2025-05-12 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

W piątek zakończyło się konklawe, które wybrało 267. następcę św. Piotra – Ojca Świętego Leona XIV. Wśród kardynałów z całego świata był również pochodzący z łódzkich Bałut kard. Konrad Krajewski - Jałmużnik Papieski. - Podczas konklawe, kiedy już zostaliśmy zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej, cały czas modliłem się słowami księdza Jana Twardowskiego: Duchu Święty, ni z tego, ni z owego, tchnij na nas, na całego. Duch Święty tchnął na nas i 133 kardynałów, którzy okazali się wspaniałym narzędziem Ducha Świętego. Został wybrany Papież, który potem objawił się światu - zauważył kard. Krajewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję