Reklama

Noworoczne zmiany w świadczeniach na rzecz najuboższych

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Mazur: - Rozpoczął się nowy rok, zmieniło się kilka przepisów dotyczących świadczeń udzielanych przez Miejskie Centrum Pomocy Rodzinie. Zacznijmy od sprawy dożywiania dzieci w szkołach. Na jakich zasadach MCPR w Zamościu prowadzi dożywianie?

Maria Czopko: - Dzieci w szkołach dożywiamy już od 12 lat. Obecnie obowiązuje nowa ustawa z 29 grudnia 2005 r. o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. Ten program zapewnia pomoc w zakresie dożywiania dzieciom do 7. roku życia i uczniom do czasu ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej. Taką formą pomocy obejmujemy ok. 1200 uczniów w szkołach średnich i ponadgimnazjalnych na terenie Zamościa. Dożywiamy także dzieci w przedszkolach. Kryteria dochodowe pozostały takie same jak w ubiegłym roku. Po przeliczeniu jest to kwota 474 zł na osobę w rodzinie, dla samotnej osoby - 691 zł. Wtedy dożywiamy dzieci i osoby starsze bezpłatnie.

- Jak wyglądają procedury zgłaszania osób do dożywiania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wystarczy, że osoba zainteresowana zgłosi się do pracownika socjalnego. Jeżeli zna on sytuację rodziny i ma aktualne dane, czyli dochody rodziny - wydajemy wniosek rodzicowi, a ten zanosi go do szkoły. Dzieci można zgłaszać przez cały czas, dożywianie trwa od stycznia do czerwca i od września do grudnia.

- A jak wygląda dożywianie dorosłych?

Reklama

- W tej chwili w naszej kuchni społecznej na ul. Orlicz-Dreszera dożywiamy ok. 220 dorosłych. Jest to szczególnie ważne zimą. Nasza kuchnia jest czynna cały rok.

- Od stycznia matkom przysługuje dodatek z tytułu urodzenia dziecka.

- W życie weszła nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jest to zmiana z 29 grudnia 2005 r. Od 1 stycznia 2006 r. dodatek do zasiłku z tytułu urodzenia dziecka wynosi 1000 zł. Dodatek ten wypłacamy na wszystkie dzieci uprawnione do zasiłku rodzinnego. Kryterium dochodowe wynosi 504 zł na osobę i jeżeli wniosek o ten dodatek złożony jest w ciągu roku od urodzenia dziecka, a decyzja wydana jest po wejściu w życie znowelizowanych przepisów - matka dostanie dodatek. Mogę podać taki przykład: dziecko urodziło się w październiku czy listopadzie, rodzice jeszcze do nas nie dotarli, nie złożyli wniosku - jeżeli złożą go w styczniu, otrzymają ten dodatek w wysokości 1000 zł mimo, że dziecko urodziło się w ubiegłym roku. Pod warunkiem oczywiście, że ich dochód nie przekroczy 504 zł na osobę.

- Od nowego roku zmieniły się zasady weryfikacji świadczeń w połowie okresu zasiłkowego.

- W marcu nie będzie prowadzona weryfikacja prawa do świadczeń rodzinnych. Poprzednio, wydając decyzję, każdemu dawaliśmy druk oświadczenia, które petenci mieli złożyć do 15 marca o dochodach, jakie osiągnęli za 2005 r. Nowelizacja uchyliła ten obowiązek i już nie trzeba do nas zgłaszać tych oświadczeń.

- Zmieniły się także przepisy dotyczące przeliczania pola.

Reklama

- Tak, mam dobrą wiadomość dla tych, którzy są właścicielami gospodarstwa rolnego i starają się o zasiłek rodzinny i dodatki. Do tej pory z 1 ha przeliczeniowego dochód ustawowo wynosił 194 zł. Od 1 stycznia ta kwota wynosi 135 zł 50 gr.

- Następna zmiana dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą.

- Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zapisy ustawy odnośnie do przeliczania dochodu osób prowadzących działalność gospodarczą są niezgodne z Konstytucją. Dotychczas, zgodnie z ustawą, przeliczaliśmy, że dochód nie może być mniejszy niż sześciokrotność sumy, jaką dana osoba zapłaciła na składki do ZUS i podatek. Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego opieramy się jedynie na oświadczeniach petentów. Warto powiedzieć o jeszcze innej zmianie. W obowiązującej do niedawna ustawie był zapis, że świadczenia rodzinne przysługują tylko osobom, które przebywały na terytorium Polski przez okres przynajmniej roku przed złożeniem wniosku oraz przez okres zasiłkowy. Od 1 stycznia mamy zmianę. Precyzuje ona prawo do świadczeń w przypadku, kiedy osoba pobierająca świadczenie rodzinne wyjeżdża z Polski na okres krótki. W takiej sytuacji nie traci prawa do świadczeń rodzinnych.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: Zatrzymano księdza po zgłoszeniu delegata biskupiego ds. ochrony dzieci i młodzieży

2025-04-29 13:37

[ TEMATY ]

przestępstwo

diecezja sosnowiecka

delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży

54‑letni ksiądz

Adobe Stock

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Na polecenie sosnowieckiej prokuratury policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej, któremu śledczy zarzucają dwa przestępstwa na szkodę dzieci, chodzi m.in. o przestępstwo o charakterze seksualnym zagrożone nawet karą dożywocia - dowiedziała się PAP w prokuraturze.

To już czwarta osoba zatrzymana w ramach dużego śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Sosnowcu. Przeciw jednej z nich prokuratura w połowie kwietnia skierowała do sądu akt oskarżenia. W postępowaniu jest więc obecnie trzech podejrzanych - dwaj czynni księża i jeden były już duchowny z diecezji sosnowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Wolontariusz z wyrokiem sądu za "zakłócenie spokoju" dr Gizeli Jagielskiej

2025-04-30 10:21

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Wolontariusz Fundacji Pro-Prawo do Życia usłyszał prawomocny wyrok sądu na ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod wejściem do szpitala w Oleśnicy. Wyrok dotyczy różańca, w trakcie którego wolontariusze Fundacji zostali napadnięci przez agresywnego mężczyznę i musieli się bronić z użyciem gazu. Wolontariusz został skazany, a w sprawie ataku bandyty sprawę umorzono - informuje Fundacja Pro-Prawo do Życia.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wyrok pierwszej instancji, zgodnie z którym Adam, koordynator akcji Fundacji Pro-Prawo do Życia w Oleśnicy, musi zapłacić ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod jej szpitalem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję