Reklama

Okiem realisty

Schadenfreude

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z radością przyjąłem decyzję Prokuratury Rejonowej w Toruniu o umorzeniu śledztwa przeciw Stanisławowi Michalkiewiczowi, wszczętego po jednym z jego felietonów wygłoszonych na antenie Radia Maryja. Zawiadamiające o rzekomym przestępstwie kieleckie Stowarzyszenie im. Jana Karskiego w swym zaślepieniu zarzuciło Michalkiewiczowi wyjątkowo podły czyn - kłamstwo oświęcimskie, a więc twierdzenie, że Holokaust jest wydarzeniem propagandowo „rozdmuchanym” bądź w ogóle nie miał miejsca.
Przypomnijmy: 29 marca na antenie Radia Maryja felietonista mówił że „»Judajczykowie« próbują wymusić na naszym rządzie zapłatę haraczu zwanego dla niepoznaki rewindykacjami”, a stoi za tym m.in. „Światowy Kongres Żydów - główna firma koncernu »holokaustowej industrii«”, który „ustami swego ówczesnego sekretarza pana Israela Singera zażądał od Polski kolejnego haraczu - tym razem chodziło o mienie pozostawione przez Żydów zabitych podczas wojny przez Niemców”. Dziennikarz stwierdził też, że Żydzi upokarzają Polskę różnego rodzaju propagandowymi akcjami, do których zaliczył m.in. rozdmuchiwanie wydarzeń z Jedwabnego, a także trwające wówczas przygotowania do rocznicy tzw. pogromu kieleckiego.
Toruńscy śledczy na szczęście podzielili zdroworozsądkową opinię, że felietonista w sposób wolny wyrażał swoje poglądy na rzeczywistość, nie negując niemieckich zbrodni ani nie lżąc narodu żydowskiego. Prokuratorzy przypomnieli, że pojęcie „holokaustowej industrii”, oznaczające wykorzystywanie tragedii Holokaustu do wyłudzania wielomiliardowych odszkodowań, stworzył żydowski uczony prof. Norman Filkelstein i on też jako pierwszy upowszechnił je w swoich publikacjach.
Analiza całego wydarzenia zmusza do smutnych refleksji. Okazuje się, że dla hiperpoprawnych politycznie samo użycie nazwy „Żyd” w jakimkolwiek - poza czołobitnym - kontekście może stać się podstawą do oskarżeń o antysemityzm, kłamstwo oświęcimskie i podżeganie do nienawiści, a co za tym idzie - niemal do ludobójstwa. Szkoda, że kieleckie Stowarzyszenie im. Jana Karskiego nie reaguje w tak chorobliwie alergiczny sposób na kłamliwe sformułowania żydowskiego socjologa (nie wiedzieć czemu nazywanego historykiem) Jana Tomasza Grossa, który w swoich książkach szkaluje Polskę, utrwalając stereotyp Polaka - urodzonego antysemity i żydożercy.
Równie smutne co zachowanie kieleckiego stowarzyszenia jest zachowanie niektórych środków przekazu. Z jednej strony informując o łamiących rozejm bezprecedensowych morderczych rajdach żydowskich komandosów na cywilne osiedla w Libanie, robią to jakby przyciszonym głosem, z drugiej - gdy szykuje się zamach na wolność słowa - radosnym chórem przyłączają się do atakujących felietonistę Radia Maryja.
Że taka „Schadenfreude” (radość z cudzego nieszczęścia) prędzej czy później mści się na tym, kto cieszy się w ten sposób - wiedzą już małe dzieci. Mam nadzieję, że dziennikarze, z taką zajadłością atakujący Stanisława Michalkiewicza, pamiętają o tej zasadzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich doniesień medialnych

2024-11-12 08:36

[ TEMATY ]

komunikat

Archidiecezja przemyska

Archidiecezja przemyska

W związku z ukazanymi kolejnymi artykułami w tematyce wrażliwej informujemy, że sprawa została wyjaśniona i zamknięta na najwyższym szczeblu kościelnym w Watykanie - czytamy w opublikowanym dziś przez archidiecezję przemyską komunikacie.

W związku z ukazanymi kolejnymi artykułami w tematyce wrażliwej informujemy, że sprawa została wyjaśniona i zamknięta na najwyższym szczeblu kościelnym w Watykanie. W zakresie postępowania świeckiego służymy pomocą. Dla dobra stron postępowania nie będziemy udzielać informacji, ani komentować sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Od 90 do 100 tys. osób przeszło w Marszu Niepodległości

2024-11-11 20:33

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

PAP/Paweł Supernak

Według szacunków organizatorów i stołecznego ratusza tegoroczny Marsz Niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy, liczył ok. 90-100 tys. osób. W marszu szli m.in. politycy PiS i Konfederacji.

Marsz Niepodległości przeszedł przez stolicę pod hasłem "Wielkiej Polski moc to my". Rozpoczął się na rondzie Dmowskiego, gdzie o godz. 14 odpalono race, wcześniej odmówiono różaniec. Manifestacja wyruszyła z ronda po godz. 14.30. Biało-czerwony pochód przeszedł m.in. przez most Poniatowskiego, aż dotarł na błonia Stadionu Narodowego.
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie będą słuchać o tym, „co wpływa na libido". Edukacja seksualna według B. Nowackiej

2024-11-13 12:42

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

Adobe Stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało projekty rozporządzeń wprowadzających w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych nowy obowiązkowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, obejmujący edukację seksualną - alarmuje Ordo Iuris.

W dniu 31 października Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekty rozporządzeń zmieniających podstawę programową kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych (projekt nr 40) oraz dla szkół ponadpodstawowych (projekt nr 41). Wprowadzają one nowy przedmiot – „edukację zdrowotną”. Z treści tych projektów wynika, że dzieci, które ukończyły 9 lat, niezależnie od woli rodziców, mają być oswajane z tematyką seksualności. Uczniowie klas IV-VI szkoły podstawowej dowiedzą się m.in., że „zachowania autoseksualne” (masturbacja/onanizm) to zachowania „należące do normy medycznej”. Dzieci na tym etapie edukacyjnym będą uczyły się także o „różnych modelach rodziny”, a w miejsce obecnych w podstawie programowej WDŻ treści pomagających oraz zachęcających do zawierania w przyszłości trwałych i stabilnych związków małżeńskich, otwartych na życie, uczniowie będą mieli opisywać zmiany mogące występować w rodzinach, takie jak separacja, rozwód oraz wejście rodziców w nowe związki, a także „z szacunkiem formułować komunikaty dotyczące decyzji innych osób związane z życiem rodzinnym, partnerskim i rodzicielskim, w tym dotyczące decyzji o związku formalnym, nieformalnym, niepozostawaniu w związku, separacji, rozwodu, rozstania, rodzicielstwa, rodzicielstwa adopcyjnego i zastępczego, bezdzietności”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję