Reklama

Wielkopostny cykl „Niedzieli w Warszawie”

Antypycha

Od grzechów trzeba uciekać, dla chrześcijanina bowiem najważniejsze jest osiągnięcie zbawienia. Jeśli ktoś sformułował wykazy grzechów, to po to, aby nazwać nieprzyjaciela, poznać zagrożenie i nauczyć się omijać wszystkie drogi, które w zgubną stronę mogłyby prowadzić. Dlatego poszukaliśmy cnót, zalet, które grzechom by się sprzeciwiały. Bo człowiek, który chce dojść do celu, musi wiedzieć, którędy iść.

Niedziela warszawska 7/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak balon wypełniony gazem

Ten grzech nie przypadkiem znalazł się na pierwszym miejscu najmniej chwalebnego wykazu. Niektórzy nawet mówią, że od niego zaczynają się wszystkie inne grzechy. Pycha sprzeciwia się pierwszemu z przykazań Dekalogu: Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Człowiek poddający się pysze stawia siebie na miejscu Pana Boga, który wszystko wie najlepiej. Osoba napełniona pychą jest jak balon wypełniony jakimś gazem. Patrząc w lustro, widzi kogoś wielkiego, a tak naprawdę znaczy tyle, co balonik chwilę przed przekłuciem.
Szatan, podsuwając człowiekowi pokusę pychy, próbuje go przekonać, że jego zdanie jest najmądrzejsze i najbardziej przemyślane, że nie trzeba się liczyć z opiniami innych osób, od Pana Boga począwszy, czyli wszyscy powinni go wysłuchać i usłuchać, a zatem on sam ma oznajmić wszem i wobec, jak należy postępować i egzekwować wypełnienie swych wskazówek.

Posłuszeństwo zaprzeczeniem pychy

Reklama

Gdy odwiedziłem znajomych, byłem świadkiem wspaniałej scenki. Córka gospodarzy - tegoroczna maturzystka - robiła dla wszystkich placki ziemniaczane. Siedzieliśmy w ich dużej kuchni, rozmowa dotykała coraz to różnych tematów, Ania - maturzystka - pracowała, od czasu do czasu dorzucając jakieś swoje zdanie. W pewnej chwili jej mama rzuciła jakąś uwagę dotyczącą czynności córki: powinnaś… czy zrób w taki sposób… - już dokładnie nie pamiętam. Pamiętam natomiast doskonale spojrzenie Ani, w którym była jednocześnie miłość i poczucie humoru. A potem córka dodała: mam trochę inną metodę, ale Cię kocham, więc zrobię tak, jak powiedziałaś.
Zrozumiałem, że właśnie takie zdanie jest dokładnym zaprzeczeniem pychy.
Posłuszeństwo jest cnotą, która sprzeciwia się pysze, jest postawą, która walczy z pierwszym z grzechów głównych. Oczywiście nie chodzi o służalczość czy uległość, oczywiście posłuszeństwo musi być napełnione miłością i być przefiltrowane przez naukę Bożą: nie może zaistnieć wtedy, gdy ktoś doradza czy narzuca grzech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielkopostne drogi

Ale to przecież nie wszystko: na pewno pysze będzie się sprzeciwiać:
- empatia, pragnienie towarzyszenia człowiekowi w jego radościach i smutkach, chęć współodczuwania, by pokornie nad nim się pochylić, gdy trzeba, i wspólnie iść dalej, gdy już może.
W procesie wychowania, również samowychowania, które powinno trwać przez całe życie, są umiejętności, których ćwiczenie będzie skutecznie sprzeciwiać się pojawianiu się i rozwojowi przejawów pychy. Należą do nich na pewno:
- dziękowanie Panu Bogu za Jego miłość, za Jego szczodrobliwość, hojność i każdą formę obdarowania (człowiek świadomy Bożych darów nie ulegnie pokusie, aby cokolwiek sobie przypisywać);
- radość zwyciężania siebie - cecha, która jest doskonałą motywacją do dalszego wzrastania. Taka spokojna radość związana z pracą nad sobą, z przełamaniem lenistwa czy egoizmu od najmłodszych lat może towarzyszyć dziecku mądrych rodziców, potem młodemu człowiekowi, osobie dojrzałej i wreszcie sędziwej.
Na koniec trzeba dodać pokorę, która polega na poznaniu własnych wartości i na uświadomieniu sobie własnych wad i słabości.
A zatem: wejdźmy na wielkopostne drogi, otrząsając się z pychy.

7 ANTYGRZECHÓW GŁÓWNYCH (1)

antypycha (18 lutego)
antychciwość (25 lutego)
antyzazdrość (4 marca)
antynieczystość (11 marca)
antynieumiarkowanie w... (18 marca)
antygniew (25 marca)
antylenistwo (1 kwietnia)

Pyszałek

bardzo szybko doprowadza siebie do tego, że staje w miejscu, przestaje się rozwijać. Wyobraża sobie bowiem, że jest już całkiem świetnym gościem. Sam podziwia siebie i tego też oczekuje od innych. To znaczy bardzo chętnie mówi, nie zostawiając zbyt wiele miejsca dla innych, jako że cóż mądrego mogą oni powiedzieć. Przecież kwintesencja mądrości już została ujęta w jego własnych słowach. Nie chodzi tu tylko o opinie, poglądy, ale o to, jaki człowiek jest. Pyszałek nie rozwija się, nie zmienia, nie staje się dojrzalszy, lepszy, bardziej zdolny do miłości, bowiem wpatrzony w swoją rzekomą doskonałość jest ślepy na to, co w nim skarlałe, niedorosłe, głupie, egoistyczne.

Fragment artykułu o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP ze strony internetowej www.mateusz.pl

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa pozostało nienaruszone

[ TEMATY ]

beatyfikacja

bł. Carlo Acutis

Nie jest prawdą, że ciało przyszłego błogosławionego Carla Acutisa pozostało w stanie nienaruszonym – oświadczył ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino abp Domenico Sorrentino. Beatyfikacja włoskiego nastolatka odbędzie się 10 października w Asyżu.

Hierarcha wyjaśnił, że podczas ekshumacji na cmentarzu w Asyżu 23 stycznia 2019 roku, dokonanej w związku przeniesieniem trumny z ciałem Acutisa do sanktuarium Ogołocenia, stwierdzono, że znajduje się ono „w stanie transformacji właściwej zwłokom”. Ponieważ upłynęło niewiele lat od pochówku (Acutis zmarł w 2006 roku), różne części ciała, choć poddane zmianom, znajdowały się nadal w swym anatomicznym połączeniu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny w Dąbrowie Górniczej: trzeba stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce

- Trzeba stanąć w stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce i prosić Maryję o pomoc w ich naprawieniu - powiedział dla KAI bp Artur Ważny. W Dąbrowie Górniczej, w parafii pw. Matki Bożej Anielskiej miało miejsce nabożeństwo jubileuszowo-pokutne.

Podziel się cytatem - zaznacza biskup.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zawsze dotrzymuje słowa

2025-09-08 08:02

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Mszy świętej w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach, w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Na doroczny odpust przybyło kilka tysięcy wiernych, w tym pielgrzymi, którzy od samego rana zmierzali do sanktuarium pieszo z różnych miejsc: Sandomierza, Połańca, Iwanisk, Olbierzowic, Łoniowa, Włostowa, Mydłowa, Rytwian, Opatowa. Wszyscy oni, razem z mieszkańcami okolicznych miejscowości, wzięli udział w uroczystej wieczornej Mszy świętej polowej celebrowanej przez Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję