Reklama

Szukając powołania

Niedziela świdnicka 14/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według planu Pana Boga Kościół jest przede wszystkim wspólnotą (komunią) ludzi z Bogiem i między sobą. Osłabianie wzajemnych więzi powoduje rozpad każdej wspólnoty. Jak mówi Pasterz diecezji świdnickiej, w naszych czasach podejmowane są próby osłabiania więzi człowieka z Bogiem, wiernych z pasterzami oraz wyznawców Chrystusa między sobą. Dlatego potrzeba wysiłku, by te więzi odbudowywać i je pogłębiać. „Czynić Kościół domem i szkołą komunii”.
- Głębokim pragnieniem każdego człowieka jest życie we wspólnocie, w której wszyscy członkowie są sobie bliscy, rozumieją się i mogą na siebie liczyć. Przebywanie poza wspólnotą jest o wiele trudniejsze, gdyż pozostawia człowieka samemu sobie wobec problemów, które niesie ze sobą codzienność - to słowa bp. Ignacego Deca, które skierował do młodzieży maturalnej, zapraszając ją na pielgrzymkę na Jasną Górę.
W piątek 18 marca br. ponad 1500 maturzystów diecezji świdnickiej wraz z Ordynariuszem Świdnickim oraz ks. prał. Markiem Korgulem, wikariuszem biskupim ds. katechezy i dyrektorem Wydziału Katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej, przybyło do Sanktuarium Jasnogórskiego, by zawierzyć siebie i swoją przyszłość Matce Bożej Jasnogórskiej oraz by modlić się o pomyślne zdanie egzaminu dojrzałości i dobry wybór przyszłej drogi życiowej. Wspólnie z młodymi ludźmi modlili się katecheci: kapłani, siostry zakonne i osoby świeckie.

Kaplica Cudownego Obrazu

Coroczna Pielgrzymka Maturzystów Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę rozpoczęła się Mszą św. w Kaplicy Cudownego Obrazu pod przewodnictwem i z homilią bp. Ignacego Deca.
Pielgrzymów powitał w imieniu gospodarzy Sanktuarium Jasnogórskiego o. Stanisław Rudziński OSPPE, który przypomniał słowa sługi Bożego Jana Pawła II wypowiedziane przed Wizerunkiem Matki Bożej w 1979 r.: „Przyzwyczaili się Polacy wszystkie ważne momenty życiowe, jak wybór drogi powołania, wiązać z tym miejscem, z tym sanktuarium, gdzie Maryja jest obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Przyzwyczaili się Polacy ze wszystkim przychodzić do swojej Matki”.
Młodzi ludzie z diecezji świdnickiej już po raz siódmy przyszli do stóp Matki i Królowej, by w sposób duchowy przygotować się do ważnego życiowego egzaminu, a także modlić się dla siebie i swoich kolegów o światło Ducha Świętego dla właściwego, tzn. zgodnego z wolą Bożą, wyboru dalszej drogi życiowej. Postanowili siebie i swoje życie zawierzyć Panu Bogu.
- Ta chwila waszego przybycia na Jasną Górę jest bardzo doniosła, bo stajecie przed egzaminem dojrzałości i przed wyborem drogi życia, przed odkryciem swojego powołania, co jest bardzo ważne, bo każdy z nas jest powołany do przejścia przez to życie w jakiś określony sposób, jako ojciec, jako matka, jako kapłan, jako przedstawiciel takiego czy innego zawodu - mówił w homilii bp Ignacy Dec. - Jest bardzo ważne, byśmy prawidłowo odkryli nasze powołania i do tego potrzebujemy Bożego światła. Nasze władze duchowe, nasz intelekt, rozum i nasza wola są ograniczone, dlatego potrzebują Bożego wsparcia. To światło i moc Ducha Świętego mamy obiecane od momentu chrztu św. i one są nam potrzebne szczególnie w młodości do odkrycia powołania, do wyboru odpowiedniej dla nas drogi życia.
Ksiądz Biskup w kontekście zbliżającej się beatyfikacji Ojca Świętego Jana Pawła II przypomniał młodzieży ważne słowa Papieża Polaka: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, „Musicie od siebie wiele wymagać, nawet gdyby inni od nas nie wymagali”, „Wypłyń na głębię!”.
- Przyjechaliśmy tu na Jasną Górę po to, by wpatrując się w oblicze Matki Bożej, powiedzieć, że chcemy być przy Chrystusie, chcemy patrzeć na Jego krzyż, chcemy cieszyć się Jego zmartwychwstaniem, chcemy znaki święte związane z Jego zbawczym dziełem nie tylko widzieć w naszych świątyniach, ale także w przestrzeni życia publicznego i chcemy tutaj przy Matce Bożej powtórzyć słowa św. Piotra: „Do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”.
Ksiądz Biskup przypominał młodzieży maturalnej, że ważne jest to, by Chrystusa uznać za swojego Mistrza, a Jego Ewangelię cenić najwyżej. To jest najlepsza recepta na udane życie na ziemi.
Po Eucharystii miał miejsce uroczysty akt zawierzenia maturzystów diecezji świdnickiej Matce Bożej Jasnogórskiej.

Sala o. Kordeckiego

Drugą część Pielgrzymki Maturzystów Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę stanowiła konferencja w Sali o. A. Kordeckiego, którą wygłosił ks. Krzysztof Iwaniszyn, ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy, a wcześniej diecezjalny duszpasterz młodzieży diecezji świdnickiej. Tuż przed nią odbył się koncert w wykonaniu młodzieży z III Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Ząbkowicach Śląskich. Przed konferencją każdy maturzysta otrzymał w prezencie od ks. inf. Ireneusza Skubisia, redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, albumik pt. „Jasna Góra. Sanktuarium Narodu”, ukazujący historię i współczesność narodowego Sanktuarium, będący jednocześnie doskonałym przewodnikiem dla pielgrzymów.
Ks. Krzysztof Iwaniszyn mówił o wdzięczności, która jest miarą naszego człowieczeństwa, dając jednocześnie świadectwo swojej drogi do kapłaństwa.
- Chcemy podziękować też dzisiaj na Jasnej Górze za wiarę, gdyby nie ta wiara w sercu, nie byłoby nas tutaj, a jednak jesteśmy. Dziękujemy Bogu za tych, którzy nas uczyli modlitwy, którzy prowadzili nas do kościoła, którzy uczą nas, katechizują, a przede wszystkim za tych, którzy dają nam piękny przykład poprzez świadectwo swojego życia, że warto być blisko Boga, że warto Pana Boga kochać (…). Dziękujemy Panu Bogu za wszystkie otrzymane łaski, za wszystkie dary. Popatrzymy, jak wiele darów otrzymaliśmy od Boga. (…) I też trzeba Panu Bogu dziękować za powołanie. Ja tutaj z kapłanami dziękuję za dar kapłaństwa. (…) Dzisiaj sobie nie wyobrażam innego życia poza kapłaństwem. (…) Żeby dobrze realizować swoje powołanie, trzeba zawierzyć je Chrystusowi - zaznaczył ks. Krzysztof. - Dlaczego mówię o wdzięczności, o tym, że mamy Panu Bogu za co dziękować? Bo kto Panu Bogu dziękuje, ten Panu Bogu oddaje chwałę. A kto Panu Bogu oddaje chwałę, ten już żyje w komunii z Bogiem, w komunii, czyli w szczególnej wspólnocie, w szczególnej więzi z Bogiem.
Pielgrzymka zakończyła się Drogą Krzyżową (ze względu na złą pogodę w bazylice, a nie jak do tej pory na wałach jasnogórskich), którą poprowadziła młodzież z Zespołu Szkół nr 3 w Dzierżoniowie z ks. Tomaszem Świątkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję