Reklama

Małżeństwo drogą do świętości

Niedziela warszawska 41/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MILENA KINDZIUK: - Właśnie ukazała się Pana najnowsza książka „Małżeństwo i rodzina w nauczaniu oraz doświadczeniu Kościoła”. Jak zmieniała się wizja małżeństwa i rodziny w nauczaniu Kościoła?

DR GRZEGORZ ŁĘCICKI: - Fundamenty doktryny Kościoła na temat małżeństwa i rodziny są niezmienne. Ukazanie sakramentalnej wizji małżeństwa jako uświęconego związku między mężczyzną i kobietą, związku charakteryzującego się miłością, wiernością, trwałością, płodnością był, jest i będzie zasadniczym przesłaniem Kościoła wobec ludzkości. Naturalnie, poprzez kolejne wieki i epoki zmieniały się uwarunkowania historyczne, kulturowe, w których Kościół głosił swe przesłanie. Tę zmienność oraz konkretne fenomeny starałem się pokrótce przypomnieć, by pokazać, jak nauczanie Kościoła o małżeństwie i rodzinie musiało się zmagać z ideami przeciwnymi.

- Pogańskimi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Najpierw pogańskimi, a potem heretyckimi, a także z praktyką życia w poszczególnych czasach. Dlatego opisuję m.in. rozmaite symbole i rytuały towarzyszące zawarciu sakramentu małżeństwa.

- Jakie jest podstawowe przesłanie biblijne dotyczące małżeństwa?

- Dla chrześcijaństwa, Kościoła fundamentalnym wydarzeniem jest zmartwychwstanie Pana Jezusa. Dopiero ono ukazuje nową perspektywę wszelkich rzeczywistości doczesnych, a więc i małżeństwa. Objawienie zawarte w Biblii - przesłanie Starego i Nowego Testamentu - przedstawia małżeństwo i rodzinę w rozmaitych aspektach. Ten podstawowy to afirmacja małżeństwa jako dzieła samego Boga Stwórcy; włączenie zaś małżeństwa w porządek sakramentalny przedstawia je jako odrębne, specyficzne powołanie i jedną z dróg świętości. Doktryna o małżeństwie wyraźnie akcentuje równość obu płci, podkreśla ich godność, czyni małżonków współpracownikami Stwórcy w dziele przekazywania nowego życia.

Reklama

- Co jest najważniejsze we współczesnym nauczaniu Kościoła na temat małżeństwa i rodziny?

- Wobec rozmaitych ideologii neopogańskich Kościół niezmiennie przypomina, że małżeństwo jest jedyną instytucją stworzoną przez Boga, sakramentalnym związkiem kobiety i mężczyzny. Konsekwencją takiego orędzia jest niemożność zrównania, utożsamienia innych związków interpersonalnych z małżeństwem.

- Chodzi np. o związki homoseksualne?

- Tak. Nauczanie o małżeństwie jako związku trwałym, nierozerwalnym ma ogromne znaczenie wobec dzisiejszej swobody obyczajów, plagi rozwodów, dominacji uczuć nad wolą i rozumem. Niemal wszechobecnej erotyce w kulturze masowej i mediach Kościół przeciwstawia ideał czystości, wierności, skromności.
Doświadczenie Kościoła ukazuje także współczesnemu światu godność małżeństwa oraz to, że stanowi ono drogę do świętości. Łaska sakramentu małżeństwa niewątpliwie pomaga w przezwyciężaniu codziennych kłopotów, trudności, kryzysów. Zaproszenie Chrystusa do swego życia zawsze owocuje, bo nie pozostawia człowieka samemu sobie; ludzkie siły zawodzą, więc warto i należy opierać się na Bogu.

- Wiele do tego nauczania wniósł Jan Paweł II.

- Papież Polak odważnie, jasno i klarownie poruszał w swoim nauczaniu kwestie ludzkiej płciowości. Wyraźnie ukazał, że mówienie o sferze seksualnej nie jest dla Kościoła jakimś tabu, ale niezwykle istotnym problemem, wokół którego narosło wiele nieporozumień i stereotypów. Nie bał się podejmowania kwestii trudnych, wywołujących sprzeciw rozmaitych środowisk odrzucających doktrynę katolicką np. na temat godności przekazywania życia.
Jan Paweł II przypominał także i podkreślał naukę II Soboru Watykańskiego o rodzinie jako Kościele domowym. Akcentował powołanie małżonków do świętości.

- Jan Paweł II jako pierwszy papież beatyfikował też parę małżeńską…

- I to jest kolejny wielki i wymowny znak dla całego Kościoła i ludzkości, wyraźnie, jednoznacznie pokazujący, że sakramentalne małżeństwo stanowi drogę uświęcenia. Nie wolno zapominać o tym, że poczet świętych i błogosławionych to nie tylko duchowni - papieże, biskupi, kapłani, nie tylko założyciele zakonów, ale także ludzie świeccy - w tym małżonkowie, ojcowie i matki, wdowy, których miłość i wiara osiągnęły stopień heroiczny; wśród męczenników za wiarę osoby świeckie stanowią wielką liczbę.
Dokonana przez Jana Pawła II w Watykanie w 2001 r. beatyfikacja obojga małżonków - Alojzego i Marii Beltrame Quattrocchich była wydarzeniem bez precedensu w dziejach Kościoła. Warto przypomnieć, że w czasie pontyfikatu Benedykta XVI - w 2008 r. w Lisieux - odbyła się beatyfikacja Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy. Oba te wydarzenia pokazują jasno, że do nieba można iść… parami.

- Papież Benedykt XVI też sporo miejsca poświęca w swym nauczaniu małżeństwu i rodzinie.

- Benedykt XVI nieustannie zmaga się z napastliwymi ideologiami neopogańskimi, starającymi się odrzeć małżeństwo, a co za tym idzie - człowieka - z jego godności. Wobec ekspansji ideologii homoseksualnej, proaborcyjnej, etyki relatywistycznej, hedonizmu i materializmu Papież odważnie przypomina nauczanie Kościoła o małżeństwie jako trwałym, płodnym związku mężczyzny i kobiety, przeciwstawia się fałszywej wizji wolności i miłości naznaczonej egoizmem i chciwością, apeluje o ochronę ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, przeciwstawia się wolnym związkom, rozwiązłości, apeluje o wstrzemięźliwość seksualną.

- Jakie jest teraz zadanie Kościoła wobec rodziny oraz współczesnych tendencji antyrodzinnych, promowania związków partnerskich itd.?

- Zadanie Kościoła się nie zmienia, zawsze jest takie samo: to głoszenie Ewangelii o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Problemem jest pewnie to, że większość wiernych została ochrzczona w wieku dziecięcym, wymaga więc swoistej powtórnej katechizacji, by dokonywać świadomych wyborów egzystencjalnych.
Kościół w Europie i w Polsce staje się coraz bardziej misyjny, gdyż istnieje w ogromnym obszarze cywilizacji postchrześcijańskiej, neopogańskiej, a nawet neobarbarzyńskiej. Każde pokolenie wymaga ewangelizacji, my także. Skutkiem przyjęcia Ewangelii jest konkretna hierarchia wartości moralnych, zakazów, nakazów, ideałów. To Dekalog i Ewangelia ukształtowały kulturę oraz cywilizację europejską, w tym także określony model małżeństwa i rodziny.
Wobec tendencji antyrodzinnych Kościół afirmuje małżeństwo; może powinien jeszcze bardziej troszczyć się o to, by parafia stanowiła wspólnotę rozmaitych wspólnot, a nie wyłącznie anonimowy tłum nieznanych sobie osób. Niewątpliwie warto rozwijać sieć poradni rodzinnych i małżeńskich, a w katechezie akcentować rolę i znaczenie powołania małżeńskiego. Nie wiem, czy zadaniem katechetów jest uświadamianie seksualne młodzieży, ale niewątpliwie jest nim nauczanie o godności płci i przekazywania życia. Kościół, by przemawiać do współczesnego świata, musi poszukiwać swego miejsca w mass mediach, które niemal w decydujący sposób wpływają na kształtowanie współczesnej obyczajowości.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję