Bp Ignacy Dec
Znane jest nam powiedzenie, że „wdzięczność się szybko starzeje”. Dosyć często ludzie żalą się na brak wdzięczności i agresywność wobec drugich. Bywa tak, że niekiedy wyświadczymy komuś wielkie dobro, poświęcimy się dla kogoś, narazimy się na jakieś przykrości, by kogoś obronić, a on tego nie doceni, co więcej, odpłaci nam jeszcze jakąś niewdzięcznością. Zdarza się, że czasem ktoś kogoś wywinduje, wykreuje na jakieś stanowisko, a ten, gdy zajmie stołek, nie chce słyszeć o tym, kto mu pomógł go zdobyć. Co więcej, potrafi potem jeszcze bardziej temu komuś dokuczać, żeby zatrzeć ślad, że komuś coś w życiu zawdzięcza. Podobną postawę okazują niektórzy ludzie wobec Pana Boga.
Bóg wszystkim ludziom przydzielił jakąś dzierżawę. Przede wszystkim powołał ich do istnienia. Obdarzył dobrymi ludźmi. Niektórzy nie chcą o tym słyszeć. Zachowują się tak, jakby wszystko im się należało, jakby wszystko mieli od siebie, jakby wszystko było ich własnością. Nie chcą uznać nad sobą żadnej zwierzchności. Uważają się za panów wszystkiego. Nikomu nie chcą niczego zawdzięczać. A prawda jest taka, że człowiek nie jest wszechmocny. Nie posiada całkowitej władzy nad światem. Zresztą świat nie jest jego dziełem. To przecież nie ludzie powołali ten świat do istnienia. Świat jest dziełem Pana Boga. Człowiek ma jedynie względną władzę nad światem. Można powiedzieć, że właścicielem świata jest Bóg, a my jesteśmy tylko dzierżawcami.
Arogancja wobec Pana Boga trwa. Rozciąga się ona na Kościół Oto nowoczesny świat, świat wolności i pluralizmu, w którym głosić można wszystko, pod warunkiem, że niczego dobrego nie powie się o chrześcijaństwie. Oto igrzyska nowoczesnej Europy z najważniejszą dyscypliną: kto mocniej dołoży Kościołowi. Jak pisze pewna redaktorka: „Trzeba wierzącym zamknąć usta, zburzyć kościelne wieże, a księży pozamykać w więzieniach albo wysłać na księżyc za pedofilię; najlepiej wszystkich, bo co zawracać sobie głowę szukaniem winnych”.
Takim ludziom trzeba spokojnie tłumaczyć, że to wszystko już było, a Kościół nadal trwa. I nadstawia drugi policzek. Jest niezniszczalny, bo jest w nim Zmartwychwstały Chrystus, Syn Boży, który powiedział: „Miejcie odwagę, ja świat zwyciężyłem” (J 16, 33). My to wiemy. I wy też to kiedyś odkryjecie. Oby udało się wam to wcześniej niż w godzinę śmierci - kiedy Bóg was zaskoczy tym, że jednak jest, bo wtedy będzie już za późno.
Oprac. ks. Łukasz Ziemski
Pomóż w rozwoju naszego portalu