Reklama

Słowo pasterza

Jasnogórska duchowa stolica Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecność Matki Bożej w historii naszego narodu jest nierozerwalnie związana z Jasną Górą. W 1382 r. został tam umieszczony za sprawą księcia Władysława Opolczyka wizerunek Czarnej Madonny. Znaczenie Jasnej Góry wzrosło w czasie potopu szwedzkiego, kiedy to Szwedzi nie zdobyli tej maryjnej twierdzy.
Zaufanie do Maryi było ciągle odnawiane. Król Jan Kazimierz złożył w katedrze lwowskiej przed ołtarzem Matki Bożej Łaskawej słynne śluby 1 kwietnia 1656 r., potwierdzone potem Konstytucją 3 Maja 1791 r. Jasna Góra powoli stawała się duchową stolicą Polski. Przybywali tu królowie, hetmani, rycerstwo, żołnierze i prosty lud, by czerpać natchnienie do naprawy Rzeczypospolitej, siłę do wytrwania w cierpieniu i moc do przezwyciężania różnych trudności. Rola Jasnej Góry umocniła się w czasie niewoli. Narodowi wtedy gasły prawie wszystkie światła nadziei, została Jasna Góra. Gdy Polaków z jednej strony germanizowano,z drugiej, rusyfikowano, Jasna Góra była miejscem ucieczki. Przybywali tu Polacy ze wszystkich trzech zaborów. Modlili się i śpiewali w języku polskim. Tu formowała się jedność narodu. To właśnie w tym czasie wołał Mickiewicz językiem wiary: „Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie... Tak nas przywrócisz cudem na Ojczyzny łono [...]”. Zbawienna rola Jasnej Góry potwierdziła się także w czasie II wojny światowej. Maryja była szczególną wspomożycielką ujarzmianego narodu. Stwierdził to nawet generalny gubernator Hans Frank, gdy pisał: „Gdy wszystkie światła zagasły dla Polski, to wtedy pozostał Kościół i Święta z Częstochowy”. Niemcom nie udało się do końca pokonać maryjnego narodu. Rys pobożności maryjnej naszego narodu uwydatnił się także w okresie powojennym. Kard. August Hlond powiedział krótko przed śmiercią, że zwycięstwo, które nadejdzie, będzie zwycięstwem Maryi. Na Maryję postawił także kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Częstochowska Pani zajmowała w jego pobożności szczególne miejsce. Przyjaźń z Maryją pozwoliła mu przetrwać trudne lata uwięzienia. Z jego inicjatywy miała miejsce peregrynacja po wszystkich polskich diecezjach kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej i wielki obchód w roku 1966 Millennium Chrztu Polski. Dzięki więzi z maryjną tradycją Polska mogła skutecznie oprzeć się procesowi ateizacji i laicyzacji. Z maryjnego narodu został powołany na Stolicę św. Piotra w Rzymie arcybiskup Krakowa, kard. Karol Wojtyła. Jako Papież stał się wielkim orędownikiem kultu do Matki Bożej. Maryjne akcenty widoczne są w całej jego posłudze apostolskiej. Gdy 13 maja zraniła go kula zamachowca, modlił się do Maryi „Maryjo, Matko moja”, zaś w niedzielę po zamachu, w dniu 17 maja 1981 r., słyszano w Rzymie nagrany na taśmę jego głos: „Zjednoczony z Chrystusem, Kapłanem - Ofiarą, składam swoje cierpienie za Kościół i świat. Tobie, Maryjo, powtarzam: «Totus Tuus ego sum» - cały Twój jestem, Maryjo”. Przykład bł. Jana Pawła II powinien nas mobilizować do pielęgnowania naszej zdrowej pobożności maryjnej. Mamy dziś świadomość roli duchowej stolicy Polski. Dziękujmy Bogu za dar Jasnej Góry, dziękujmy za obecność w naszym narodzie Maryi w jasnogórskim wizerunku. Powtarzajmy te ważkie słowa dla wierzących Polaków: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi

2025-04-14 14:19

Niedziela Ogólnopolska 16/2025, str. 19

[ TEMATY ]

homilia

Grażyna Kołek

Wraz ze śmiercią na krzyżu ziemskie życie Jezusa osiągnęło kres, a Jego ciało zostało złożone do grobu. Lecz zmartwychwstanie nie mieści się w obrębie porządku natury, jaki znamy, więc wszelkie próby racjonalizacji tego faktu są zdane na niepowodzenie. Chociaż w grobie pozostały płótna i chusta użyte podczas pospiesznego pogrzebu, one same nie wystarczają jako dowód na to, co się tam naprawdę wydarzyło. Zarówno dla pierwszych świadków pustego grobu, jak i dla wszystkich następnych pokoleń wyznawców zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa stanowi przedmiot wiary. Ewangelie, a także długie dzieje Kościoła świadczą o tym, że dochodzi się do niej na rozmaite sposoby.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Pusty grób

2025-04-20 18:16

Archikatedra lubelska

Boga zabić się nie da; Chrystusa nie można wykreślić z dziejów ludzkości – powiedział abp Stanisław Budzik.

- Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie, wszyscy w Chrystusa wierzący weselcie się i radujcie, bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie. Ta radosna nowina ogarnia dziś cały świat. Przechodzimy do świątyni, aby razem z Marią Magdaleną, św. Piotrem i św. Janem pobiec do pustego grobu Chrystusa, aby się z Nim spotkać, aby Mu uwierzyć; aby uwierzyć, że Ten, który dla nas umarł i dla nas zmartwychwstał, jest obecny wśród nas pod postacią Chleba; możemy Go przyjąć, aby się Nim napełnić, aby się napełniać Jego miłością i łaską Zmartwychwstania – powiedział abp Stanisław Budzik podczas uroczystej sumy w archikatedrze lubelskiej. Wraz z nim Eucharystię sprawowali biskupi: bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab i bp senior Mieczysław Cisło oraz kapłani, w tym prezbiterzy Kapituły Archikatedralnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję