Ośno Lubuskie: Inauguracja Roku Świętego Jakubowego
Bp Tadeusz Lityński 13 lutego otworzył jubileuszowe drzwi święte w kościele św. Jakuba w Ośnie Lubuskim. To jeden z trzech stacyjnych diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w trwającym Roku Świętym Jakubowym.
W homilii bp Tadeusz Lityński podkreślił, że Rok Św. Jakuba to czas łaski, który ma być szansą dla wszystkich, którzy są w drodze. – Myślę tu o drodze fizycznej i ale też o drodze duchowej. Papież Franciszek zauważa, że: „Przed osobą wierzącą i przed wszystkimi ludźmi dobrej woli otwiera się projekt pełen nadziei. W tym Roku Świętym z jednej strony trzeba przejść nasz szlak wewnętrzny, ponieważ pielgrzymowanie do Santiago to coś więcej niż tylko pokonywanie kilometrów. Zawsze czeka na nas miłość Boga, towarzysza podróży, który daje sens życiu” – przypomniał bp Lityński.
Biskup podziękował lokalnemu Bractwu Jakubowem za świadectwo pielęgnowania tradycji Jakubowej drogi, która prowadzi do osobistego spotkania z Jezusem, z Jego miłością. –Tej miłości dzisiaj potrzebujemy, potrzebuje świat. Tyle jest znaków pogardy i nienawiści, wzajemnej wrogości. Camino, Droga Św. Jakuba jest tego przeciwieństwem. Każdy pielgrzym jest posłańcem miłości. Niech ta misja trwa – podkreślił bp Lityński.
Bp Tadeusz Lityński pobłogosławił tego dnia także prace remontowe wykonane w kościele św. Jakuba w Ośnie Lubuskim, a szczególnie nowy dach. Poświęcił także figurę św. Jakuba przy kościele.
Rok Święty Jakubowy (łac. Annus Sanctus Iacobeo, hiszp. Año Santo Jacobeo), rok jubileuszowy obchodzony, gdy święto św. Jakuba Apostoła, tj. 25 lipca, przypada w niedzielę.
W Roku Jakubowym wierni mogą uzyskać odpust zupełny nie tylko za nawiedzenie grobu św. Jakuba w katedrze w Santiago de Compostela, ale także innego wyznaczonego kościoła.
Wśród 48 kościołów stacyjnych w Polsce znajdują się 3 świątynie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a są to: sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie (Droga Dolnośląska), kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim (Droga Lubuska) oraz kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Konradowie (Droga Wielkopolska).
Bp Tadeusz Lityński dziękuje Parafialnym Zespołom Caritas
Z członkami Parafialnych Zespołów Caritas, którzy 24 lutego rozpoczęli swoje wielkopostne rekolekcje w Głogowie, spotkał się bp Tadeusz Lityński. Pasterz diecezji podkreśla, jak cenna jest ich posługa dla Kościoła.
- Rekolekcje dla Parafialnych Zespołów Caritas są dla mnie jako biskupa okazją do podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w to dzieło – mówi bp Lityński. - Jesteśmy dzień po bardzo bolesnej, trudnej rocznicy napaści Rosji na Ukrainę. Chcę podkreślić, że Parafialne Zespoły Caritas wzięły na siebie ciężar pomocy, organizacji zbiórek, ogromnej ilości wsparcia materialnego, ale też nieustannej modlitwy, i za to chcę szczególnie wyrazić wdzięczność. Chcę również podziękować za całoroczną pracę w tym wymiarze pomocy potrzebującym – bo to są te charytatywne ramiona Kościoła. Dziękuję za dyspozycyjność, otwartość i realizację tego charyzmatu, który jest Bożym darem. Widać, że skoro członkowie PZC są na rekolekcjach, to chcą ten dar pogłębić, umocnić. Życzę, by te znamiona świętości, o których mówi w swojej adhortacji „Gaudete et exsultate” papież Franciszek, czyli radość, łagodność i cierpliwość, były w nich widoczne. Życzę też owocnego budowania relacji wspólnotowych, bo we wspólnocie jest siła.
Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.
Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
Polscy siatkarze przegrali z Włochami 0:3 (21:25, 22:25, 23:25) w półfinale mistrzostw świata na Filipinach. Podopieczni trenera Nikoli Grbica w meczu o brązowy medal zagrają w niedzielę o godz. 8.30 czasu polskiego z Czechami, którzy wcześniej przegrali z Bułgarami 1:3.
Sobotni mecz był powtórką z finału ostatniej edycji globalnego czempionatu. Trzy lata temu w katowickim Spodku również górą byli Włosi, którzy staną w niedzielę przed szansą na obronę tytułu. Ich rywalami w decydującym spotkaniu będą Bułgarzy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.