Reklama

Byłem kolegą i sąsiadem Karola Wojtyły (23)

Niedziela Ogólnopolska 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WACŁAW GRZYBOWSKI: - Tydzień temu rozmawialiśmy o ludziach stanowiących otoczenie Ojca Świętego Jana Pawła II, czyli o tych, którzy przebywają z Papieżem na co dzień. Tym razem chcielibyśmy przyjrzeć się domowi, w którym Jan Paweł II przebywa, a który znany jest również jego kolegom. Jak wygląda "wnętrze" Pałacu Watykańskiego?

EUGENIUSZ MRÓZ: - Papieskimi apartamentami zawiaduje kamerdyner Angelo Gugel. Papież darzy go pełnym zaufaniem. Jest jedynym spośród świeckich pracowników Watykanu, który wraz z rodziną mieszka w jego murach, co stanowi duże wyróżnienie. Kamerdyner dba nie tylko o garderobę, przygotowywanie "wyprawek" do podróży, ale również o bezpieczeństwo Papieża. Dodatkowo jest osobistym kierowcą Jana Pawła II, prowadzi papamobile. Poznaliśmy go, gdy wraz z siostrą Fernandą dyskretnie usługiwał nam do stołu. Szybko stał się znawcą polskich potraw, niektóre polubił. Mówi trochę po polsku.
Gospodarstwo domowe w Pałacu Watykańskim od początku pontyfikatu Jana Pawła II prowadzą siostry ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego - sercanki. Na czarnych habitach mają wyszyte serca z wpisanym w nie krzyżem. Wcześniej wzorowo gospodarzyły w rezydencji biskupów krakowskich. Do pięciu sercanek z siostrą Tobianą na czele należy przygotowywanie posiłków, utrzymywanie czystości i wszelkie inne prace domowe. Siostra Eufrozyna prowadzi sekretariat, kuchnią zajmują się siostry: Fernanda i Germana.
O godz. 6.30 Papież odmawia z polskimi siostrami w swej kaplicy poranne modlitwy. O godz. 7.45 jest pierwszy wspólny posiłek. Menu to mieszanka polsko-włoska. Papież jest niewybredny. Siostry nie mają żadnych problemów z przygotowywaniem mu posiłków. Śniadanie: z kuchni włoskiej - kawa, "dmuchane" bułki, rogaliki, masło, dżem; z polskiej - mleko, ser, miód, obecnie rzadko jajecznica na szynce czy boczku. Na obiad o godz. 13.30 - zupa jarzynowa, makaron z sosem lub mięso (cielęcina, zrazy wołowe) z ziemniakami, czasem flaczki ( cieszące się dużym powodzeniem u wadowickich "flacorzy") lub pierogi. Na deser - owoce, ciasto (ulubiony sernik lub szarlotka; kiedyś przywieźliśmy Lolkowi pudełko andrutów z wadowickiej wytwórni wafli, smakowały mu), kawa, wino rozcieńczone wodą. Kolacja o godz. 18.30 - zupa, pizza, sery, sałatki, desery.
Ulubione potrawy Ojca Świętego to: żurek, zupa jarzynowa, cielęcina, zrazy wołowe, nieznany kuchni włoskiej karp po żydowsku, ziemniaki z zsiadłym mlekiem, pierogi, sernik krakowski, szarlotka. Ogólnie jednak biorąc, Papież nie przywiązuje wagi do jedzenia, ważniejsze są dla niego rozmowy, które prowadzi przy posiłkach z zaproszonymi gośćmi duchownymi, świeckimi, ekspertami różnych dziedzin, przedstawicielami różnych organizacji z całego świata.
Po operacjach, jakie przeszedł, jego menu jest skromniejsze, bardziej dietetyczne. Niemal wszystkie produkty pochodzą z watykańskiej farmy w Castel Gandolfo.
Po kolacji Ojciec Święty żegna się z gośćmi, by jeszcze popracować czy przejrzeć gazety (włada biegle 10 językami), pomodlić się. O godz. 23.00 gasną światła w Pałacu Watykańskim...
W czasie naszych koleżeńskich spotkań w Watykanie i Castel Gandolfo odnieśliśmy wrażenie, że wszystkie osoby z otoczenia Papieża - niezależnie od stanowiska, jakie zajmują - są w pełni otwarte na świat, na ludzi, pogodne, życzliwe, bezpośrednie w kontaktach. Ojciec Święty otacza się bowiem osobami, które w jakimś stopniu uzupełniają go, są mu bliskie, są do niego podobne...

CDN.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

2025-05-06 23:25

Adobe.Stock

Indie poinformowały w środę rano czasu lokalnego, że rozpoczęły operację militarną przeciwko Pakistanowi, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Ministerstwo obrony przekazało, że nie zostały zaatakowane cele militarne.

"Te kroki podjęto w następstwie barbarzyńskiego ataku terrorystycznego w Pahalgam" – poinformowało Ministerstwo Obrony Indii w oświadczeniu. "Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie zostały zaatakowane. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod wykonania".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję