Reklama

XX Jubileuszowa Pielgrzymka Trzeźwości na Górę Chełmską

Trzeźwość i abstynencja darem Bożej miłości

Niedziela Ogólnopolska 34/2010, str. 37

Jerzy Walczak

W drodze na Górę Chełmską na ulicach Koszalina

W drodze na Górę Chełmską na ulicach Koszalina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymki trzeźwościowe - organizowane przez Kurię Biskupią w Koszalinie zawsze w pierwszą sobotę sierpnia - już na stałe wpisały się w tradycję polskiego miesiąca trzeźwości. - W pielgrzymkach na Górę Chełmską realizuje się idea Prymasa Tysiąclecia: „Przez abstynencję wielu do trzeźwości całego Narodu” - mówił ks. prał. dr Krzysztof Włodarczyk, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Biskupiej w Koszalinie. Dodał, że tegoroczna, jubieluszowa - XX Pielgrzymka Trzeźwości ma nas umocnić, ma być modlitwą o trzeźwość w naszej Ojczyźnie. Nie wolno nie reagować, mówiąc: „To nie moja sprawa”.
W czasie tej pielgrzymki sygnalizowaliśmy, jak bardzo w codziennym życiu potrzebna jest nam wzajemna miłość. Jej mottem były słowa: „Abstynencja darem miłości”. Pielgrzymka w sobotni ranek 7 sierpnia wyruszyła spod koszalińskiego kościoła pw. Ducha Świętego, z transparentem: „Maryjo, przy Tobie jesteśmy wolni”, do Sanktuarium Przymierza na Górze Chełmskiej. Uczestniczyli w niej pątnicy z wielu miejscowości Pomorza, m.in. z Koszalina, Słupska, Białogardu. Na trasie 3-kilometrowego marszu pielgrzymi odprawili Drogę Krzyżową w intencji codziennej realizacji Ślubów Jasnogórskich.
W samo południe przy ołtarzu polowym - ustawionym na koronie Góry Chełmskiej - uroczystej Eucharystii w intencji trzeźwości Narodu przewodniczył pasterz koszalińsko-kołobrzeski bp Edward Dajczak. W homilii zawarł myśli o miłości Boga, Ojczyzny, naszej rodziny i nas samych w polskim sierpniu. - Proszę was, którzy tu dzisiaj przyszliście, by problem ludzkiej trzeźwości i obrony człowieka przed zniewoleniem stał się naszą codzienną modlitwą - prosił Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję