Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Potrzeba ministrantów w sanktuarium

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, położone na terenie parafii Świętych Aniołów Stróżów, jest jednym z trzech miejsc w diecezji, gdzie sprawowane są Msze święte trydenckie.

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Msza trydencka

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej

ks. Wojciech Pawlina

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Na Msze święte trydenckie do Wałbrzycha przyjeżdżają ministranci z oddalonego o 80 km Domaszkowa

Na Msze święte trydenckie do Wałbrzycha przyjeżdżają ministranci z oddalonego o 80 km Domaszkowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wałbrzyskim sanktuarium maryjnym, Msze święte sprawowane są w każdą trzecią niedzielę miesiąca. Najświętsza ofiara wg Mszału Rzymskiego z 1962 roku, gromadzi wiernych z najodleglejszych zakątków diecezji świdnickiej, a nawet spoza jej granic. Tak było 16 lipca, kiedy to na Mszę świętą sprawowaną w formie sprzed reformy liturgicznej z 1970 roku, przybyło kilkudziesięciu wiernych z Bielawy, Domaszkowa, Kłodzka, Ząbkowic Śląskich czy dalekiej Oławy. Trydenckiej liturgii przewodniczył za zgodą biskupa ks. Wojciech Pawlina z Dzierżoniowa. W wygłoszonej homilii, wikariusz par. Chrystusa Króla podjął temat służby.

- Od momentu chrztu św. każdy z nas stał się dla Boga kimś niesamowicie ważnym, stał się członkiem wielkiej Rodziny Bożej. Wiemy, że we wspólnocie jaką jest rodzina, każdy ma swoje obowiązki i w ten sposób służy całej wspólnocie. Zatem nawrócenie dla św. Pawła to zmiana tego komu się służy, dla kogo wykonuje się pracę z poświęceniem. Św. Paweł napomina chrześcijan w Rzymie, że przed chrztem służyli namiętnością i nieczystości, natomiast po chrzcie św., po nawróceniu, służą Bogu. Zatem zmienili oni osobę której służą – przestali służyć samym sobie i swoim zachciankom, a rozpoczęli służbę dla Boga - wyjaśniał.

Podziel się cytatem

Duchowny podając ogłoszenia duszpasterskie zachęcił, aby do służby ministranckiej w rycie nadzwyczajnym, aby do sanktuarium zgłaszali się chętni pochodzący z Wałbrzycha, gdyż nie można tylko liczyć na liturgiczną posługę przyjezdnych.

Msze św. trydenckie sprawowane są również w kościele Świętego Krzyża w Świdnicy i kaplicy św. Marii Magdaleny w Kłodzku.

ks. Mirosław Benedyk

 

ks. Mirosław Benedyk

 

ks. Mirosław Benedyk

 

ks. Mirosław Benedyk

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-07-21 12:25

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół św. Jana Pawła II w Villaricca

2024-05-01 15:49

[ TEMATY ]

Włochy

św. Jan Paweł II

Portret Jana Pawła II (aut. Zbigniew Kotyłło), fot. wikimedia / CC BY-SA 3.0

We Włoszech powstaje nowy kościół dedykowany św. Janowi Pawłowi II i kompleks parafialny pod wezwaniem polskiego Papieża. We wtorek 30 kwietnia w Villaricca w diecezji Neapolu poświęcono i położono kamień węgielny pod nową świątynię.

W skład nowego kompleksu parafialnego wejdą: sala liturgiczna, kaplica, muzeum poświęcone św. Janowi Pawłowi II, plac kościelny, sale katechetyczne, a także amfiteatr na świeżym powietrzu, sala wielofunkcyjna (teatr), place zabaw, tereny zielone i miejsca parkingowe, służące również miejscowej szkole. Inicjatywa jest swoistym wotum wdzięczności emerytowanego metropolity Neapolu kard. Crescenzio Sepe, wieloletniego współpracownika św. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję