Reklama

Religie w świecie etyki (10)

Bogom podobni...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj kontynuując temat etyki małżeńskiej i życia rodzinnego w religiach świata zapraszam do krajów buddyjskich. Budda nazwał małżonków prowadzących moralnie nienaganne życie podobnymi bogom. Nie od razu jednak małżeństwo było tak wysoko cenione. Początkowo bowiem tolerowano je jedynie ze względu na umożliwienie poczęcia dzieci. "Doskonałym braminem - miał powiedzieć Budda - staje się człowiek wtedy, gdy ma żonę nie ze względu na pożądanie zmysłowe ani dla przyjemności, ani z powodu rozkoszy płciowej, ale jedynie ze względu na rozmnażanie". Pogląd ten jednak ewoluował na przestrzeni wieków, a sama seksualność została doceniona i niezwykle dowartościowana w buddyzmie tantrycznym.
Wpisane w życie ludzkie małżeństwo i założenie rodziny jest jednym z etapów w życiu buddysty, etapem, po którym przychodzi czas na porzucenie świata, co równa się opuszczeniu domu i podjęciu życia bezdomnego, którego celem jest już tylko rozwój duchowy. Zanim jednak do tego dojdzie w ramach związku małżeńskiego mężczyzna powinien opiekować się swą partnerką i ją chronić, żona zaś ma z oddaniem służyć mężowi. Jak wszystko w buddyzmie tak i życie małżeńskie ma wpływ na karmana, a tym samym rodzaj następnego wcielenia. Budda zapytany niegdyś o to, w jakiej postaci odrodzi się dobra żona, miał odpowiedzieć: "Szczęśliwe ponowne narodziny zależą od ośmiu właściwości - od tego, jak żona służy swojemu mężowi, jak traktuje ludzi odwiedzających jej dom, jak wykonuje swoje domowe prace, jak obchodzi się ze służbą, jak troszczy się o wartościowe przedmioty swojego męża, czy jest prawdziwą świecką wyznawczynią buddyzmu, czy przestrzega pięciu nakazów moralnych, jak się odnosi do biedaków".
Małżonka, która dobrze wywiązuje się z powyższych obowiązków, może liczyć na ponowne narodziny we wspólnocie tzw. "miłych bóstw". Również mąż ma pewne zobowiązania wobec żony, ma ją bowiem otaczać szacunkiem, być jej wiernym i... dawać w prezencie ozdoby.
Mimo że małżeństwo w buddyzmie nie jest tak wysoko cenione jak na przykład w hinduizmie, istnieje pewna piękna buddyjska opowieść - opowieść o szczęśliwych małżonkach. Bohaterami jej są Nakulapit i Nakulamata. Podobno oboje rozumieli się tak dobrze, że pragnęli również i w następnym żywocie być razem.
Koncepcja reinkarnacji wpływa nie tylko na losy małżeństw. Oddziałuje ona również na stosunek buddystów do własnych rodziców. Mędrzec indyjski Sri Rama Mahariszi wyraził ten tak bliski buddyzmowi i hinduizmowi pogląd w jednym z pouczeń, jakie dał swemu uczniowi. Widząc go opłakującego śmierć rodziców, miał bowiem powiedzieć: "Dlaczego opłakujesz utratę swoich rodziców? Powiem ci, gdzie są: są wewnątrz nas samych, są nami samymi. Bowiem strumień życia przepływa przez niezliczone wcielenia, kolejne narodziny i kolejne śmierci, rozkosze i cierpienia, tak jak strumień wody w rzece przepływa przez skały, wyrwy, piaszczyste łachy, wzniesienia i zagłębienia, a jego nurt pozostaje niewzruszony. Tak więc rozkosze i cierpienia, narodziny i śmierć są jak falowanie powierzchni nieistniejącej wody w złudzeniu naszego ja. Jedyną prawdziwą rzeczywistością jest jaźń, z której wyłania się nasze ja. Przewijając się w myślach, jawiących się nam jako wszechświat, pojawiają się i znikają nasi ojcowie i matki, przyjaciele i krewni. Są oni jedynie przejawami jaźni".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii Jezus błogosławi nasze kruche człowieczeństwo

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 6, 20-26.

Środa 10 września. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: z kraju wydalono dotąd co najmniej 261 duchownych

2025-09-09 13:05

[ TEMATY ]

Nikaragua

Karol Porwich/Niedziela

Takie informacje wyłaniają się z raportu organizacji praw człowieka Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście znajduje się przewodniczący episkopatu abp Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także trzech innych biskupów. Dokument przypomina ponadto o zamknięciu między rokiem 2018 a 2025 ponad 55,6 tys. stowarzyszeń, a także stacji telewizyjnych i radiowych.

„Co najmniej 261” duchownych zostało wydalonych z Nikaragui decyzją rządu, kierowanego przez prezydenta Daniela Ortegę – informuje Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście, podanej przez organizację praw człowieka w raporcie zatytułowanym „Wiara pod ostrzałem”, i cytowanym przez agencję Efe, znajduje się przewodniczący Konferencji Episkopatu, arcybiskup Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także biskupi Silvio José Báez Ortega, Rolando José Álvarez Lagos oraz Isidoro del Carmen Mora Ortega.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nie bójmy się wołać do Boga, jak Jezus na krzyżu

2025-09-10 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.

Podkreślił, że zawiera on w sobie wszystko: cierpienie, opuszczenie, wiarę, dar z siebie. „Krzyk Jezusa – mówił Ojciec Święty – poprzedzony jest pytaniem, jednym z najbardziej bolesnych, jakie można wypowiedzieć: ‘Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?’. Jest to pierwszy wers Psalmu 22, ale na ustach Jezusa nabiera on wyjątkowego znaczenia. Syn, który zawsze żył w najściślejszej komunii z Ojcem, doświadcza teraz milczenia, nieobecności, otchłani. Nie chodzi o kryzys wiary, lecz ostatni etap miłości, która oddaje siebie aż do końca. Krzyk Jezusa nie jest rozpaczą, lecz szczerością, prawdą doprowadzoną do granic możliwości, ufnością, która trwa nawet wtedy, gdy wszystko milczy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję