Ułan Bator: mimo restrykcji władz, chińscy katolicy przybyli na spotkanie z papieżem
Grupa chińskich katolików, którzy udali się do Ułan Bator na spotkanie z papieżem Franciszkiem wyznała, że trzeba było uciekać się do forteli, żeby przybyć do Mongolii i nadal obawiają się, że zostaną zdemaskowani, ale mimo to cieszą się ze spotkania z Ojcem Świętym tak blisko swej ojczyzny – donosi portal Crux.
Takich grup przybyło dość sporo, pomimo, że ich uczestnicy mają świadomość podejmowanego ryzyka i niebezpieczeństwa przesłuchań oraz ich ewentualnych konsekwencji po powrocie do kraju. Przed przybyciem papieża do Mongolii pojawiły się doniesienia, że choć chińskie władze zgodziły się na przelot papieskiego samolotu ITA Airways przez chińską przestrzenią powietrzną w drodze do Ułan Bator, to zakazały katolickim biskupom i wiernym z kontynentu podróżowania do Mongolii na spotkanie z Franciszkiem.
Jedna z osób przybyłych z Hong Kongu rozmawiając z Crux wyraziła opinię, że wizyta papieża w Mongolii przyniesie dobry początek w kontaktach z chińskim rządem... ponieważ papież nigdy nie mówi o polityce, jest bardzo osobą szczerą i zawsze troszczy się o ubogich. „Mam nadzieję, że pewnego dnia chiński rząd otworzy drzwi dla rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa w Chinach" – powiedziała.
Religie są powołane do zaoferowania światu tej harmonii, której nie może dać sam postęp techniczny – stwierdził 3 września Franciszek podczas spotkania ekumenicznego i międzyreligijnego w Teatrze Hun w Ułan Bator.
Na wstępie Ojciec Święty dziękując przybyłym za obecność podkreślił, iż tradycje religijne stanowią ogromny potencjał dobra w służbie społeczeństwu. „Gdyby ci, którzy rządzą narodami, wybrali drogę spotkania i dialogu z innymi, wnieśliby decydujący wkład w zakończenie konfliktów, które nadal przynoszą cierpienie tak wielu narodom” – stwierdził papież.
Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.
Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
Apel Matki Bożej z Fatimy o modlitwę w intencji nawrócenia Rosji pozostaje wciąż aktualny - powiedział abp Gintaras Grušas, komentując rosyjskie prowokacje wobec państw Unii Europejskiej. Metropolita wileński dał wyraz zaniepokojeniu Kościołów lokalnych w państwach bałtyckich.
„Znamy kierunek, w jakim sytuacja się zmienia i czekamy na moment, kiedy będzie musiał zostać powstrzymany, w przeciwnym razie będzie kontynuowany” - stwierdził przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE), porównując Rosję do „dziecka, które testuje granice swoich rodziców, ciągle próbując zobaczyć, jak daleko może się posunąć”. Jednak „w pewnym momencie potrzebna jest zdecydowana ręka, która powie: dosyć!”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.